Ostatnio oglądane
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Ulubione
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
O ZAJĘCIU KRAJOBRAZU PRZEZ KONNICĘ
Widzieliśmy więc, jak złoty Rembrandt i srebrny Hals naczelne zajęli stanowisko w rozległem dziele holenderskiem do spółki z bardzo pokrewną im grupą malarzy domowego życia ludu, z których każdy swe własne, górne posiadł miejsce — malarzy, jak Vermeer z Delftu, De Hooch, Ter Borch, Brouwer, Ostade, Maas, Metsu i Steen. Malarze ci życia domowego działali przeważnie w połowie stulecia.
Powstała jednak w Holandyi wielka szkoła malarzy krajobrazów i martwej natury. Jaśnieli oni obok wielkich malarzy życia ludowego, którym byli pokrewni i w których dziedzinę nieustannie wkraczali, a stworzyli rodzaj sztuki, który dr. Bode nazwał zręcznie krajobrazem zamieszkanym, do którego życie ludu przeniosło się z wnętrza swych izb, ażeby je w takiej samej wyrażono pełni, jak na malowidłach tamtych.
Widzieliśmy, że brat Adryana van Ostade, Isack Van Ostade, przeszedł z życia domowego do krajobrazu zamieszkanego, tak samo, jak widzieliśmy Vermeera z Delftu, malującego Widok z Delft. Rzućmy teraz okiem na wielką szkołę pejzażystów, rozpoczynając od krajobrazu zamieszkanego, który, przeważnie w formie scen pasterskich, dał nam górny geniusz Wouvermana, Cuypa, Pawła Pottera wraz z Izaakiem van Ostade i Adryanem van de Velde, oraz na malarstwo czysto pejzażowe, które dało nam arcydzieła Ruisdaela i Hobbemy, stwarzając przytem pyszne krajobrazy Cuypa, Willema van de Velde i Van der Capellego.
Do grona wielkich malarzy holenderskich dołączyli się: subtelny malarz zwierząt, Hondecoeter, i pierwszorzędni malarze martwej natury, De Heem, Kalf i Van Beijeren.
MALARZE UTARCZEK
Holendrzy wcześnie zainteresowali się koniem i zwierzętami, zajmującemi tak wybitne miejsce w życiu pasterzy. Poza udziałem w powszedniem życiu domowem koń wzbudza jeszcze zainteresowanie romantyczne, dzięki stosunkowi swemu ze sprawami wojennemi, — Holendrzy zaś posługiwali się w wojnie w wysokim stopniu końmi, mając instynktowną skłonność do prowadzenia walk podjazdowych; z natury też są myśliwymi.
Poza zainteresowaniem się życiem domowem i pejzażem, wojny z wałęsającą się po kraju soldateską zwróciły uwagę na malownicze życie żołnierzy, temat, wytworzony przez wojnę trzydziestoletnią.
Esaias Van De Velde (1590?—1630) i Adriaen P. Van Der Venne (1589— 1662) należeli do pierwszych malarzy utarczek wojennych i tym podobnych tematów. Antoni Palamedess, zwany Stevens lub Stevers, syn rzeźbiarza i jubilera Jakóba I, króla Anglii, ur. się w Londynie około r. 1601. Do cechu w Delft wstąpił w r. 1621. Naśladował Dirka Halsa. Malował portrety; najbardziej przecież znany jest jako malarz tematów żołnierskich, izb strażniczych, utarczek i tym podobnych.
Palamedes Stevens, zwany Palamedess, brat Antoniego, urodzony 1607, zmarł w Delft 1638. Znany najbardziej jako malarz utarczek.
A. Duc malował również sceny żołnierskie manierą Palamedesa. Nie należy go mieszać z lepszym artystą, Janem le Ducqem.
Jan Le Ducq sprawia trochę zamętu, bo widocznie dwóch było malarzy tego nazwiska. Jeden z nich, ur. 1629, dostawszy się całkowicie pod wpływy Palamedesów, ulepszał ich sztukę w szeregu izb strażniczych i portretów.
Inny Jan Le Ducq, uczeń Pawła Pottera, malował zwierzęta i rytował — urodzony w Hadze 1636, wyzwolił się w cechu 1658.
Dirk Stoop (1610—1686) żył długo w Anglii, poświęcił się przeważnie scenom wojennym i z życia żołnierskiego, szczególnie zaś z życia kawalerzystów. Pozostawił kilka płyt z końmi jako głównym tematem. Widzieliśmy, że De Laer malował i rytował konie. Pleter Cornelis Verbeck, syn Cornelisa Verbecka, wyzwolony w cechu haarlemskim 1610, był dobrym pejzażystą i malarzem zwierząt, znany najwięcej jako malarz utarczek kawalerzyckich. Był także rytownikiem.
DE MOLYN
1595?—1661
Pleter De Molyn, ur. w Londynie przed r. 1600, osiadł w Haarlemie, do cechu wstąpił 1616. Malował pejzaże, w których postacie ludzi, koni i bydła znaczne zajmują miejsce; malował też dużo owych utarczek i „krajobrazów zamieszkanych“, stanowiących ulubioną część geniuszu holenderskiego. Był także rytownikiem. Wywierał wielki wpływ i niejednego wychował sobie ucznia.
WYNANTS
1605?—po 1682
Jan Wynants, ur. w Haarlemie r. 1605 lub przedtem, był jednym z pierwszych malarzy holenderskich, którzy siły swoje skupili na krajobrazie czystym. Nie wiele o nim wiemy, ani o jego życiu, ani kto go uczył, z wyjątkiem tego, że był członkiem klubu retoryków w r. 1626, że r. 1641 jest najwcześniejszą datą, umieszczoną na jednym ze znanych jego obrazów, że około r. 1660 osiadł w Amsterdamie i że umarł tutaj po r. 1682. Starał się być wiernym i siły swe zużytkowywał na szczegółach. Figury na jego krajobrazach malowali jego przyjaciele, posiadający nazwisko. Haga ma Krajobraz leśny z r. 1659; Amsterdam Krajobraz z myśliwymi i zwierzętami A. van de Veldego, który namalował także bydło w drezdeńskim Krajobrazie z szeroką drogą dojazdową (1655); w Luwrze jest Krajobraz z bydłem Van de Veldego, również autora myśliwych i pasterzy na wielkich rozmiarów krajobrazie w tej samej galeryi, z datą 1668; na monachijskiej Drodze z r. 1672 bydło malował Lingelbach. Anglia obfituje w jego dzieła. W Buckingham Palace znajduje się pejzaż z sokolnikami Wouvermana. Jedno z kilku malowideł w Galeryi Narodowej ma datę 1659. Atoli największym z tak zwanych malarzy utarczek był Philips Wouverman.