Ostatnio oglądane
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Ulubione
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
W KTÓRYM GENTILE BELLINI ZACZYNA CHWAŁĘ PRZEPYCHU
GENTILE BELLINI
1426? – 1507
I WENECCY MALARZE PROCESYI
Gentile Bellini, urodzony około r. 1426, był wraz ze swoim bratem, Giovannim, uczniem swego ojca w Padwie. Po powrocie rodziny tej do Wenecyi Gentile Bellini został wezwany w r. 1474 do odnowienia malowanych przez Gentilego da Fabriano fresków sali Wielkiej Rady w pałacu dożów. Skończywszy tę pracę, otrzymał w dalszym ciągu zamówienie na Dekoracyę sali Wielkiej Rady seryą malowideł. Zaczął je, ale zostawił w r. 1479 nieskończone, by odbyć podróż do Konstantynopola, albowiem sułtan Mahomet II, zdobywca tego wielkiego miasta, prosił Wenecyę o przysłanie mu jakiego dobrego malarza, któryby namalował jego portret. Odwiedziny te przyniosły Gentilemu Belliniemu znaczne dostatki, zaszczyty i godność rycerza.
Gentile Bellini miał zakończyć swe odwiedziny w dramatycznych nieco warunkach. Oto sułtan zarzucił mu, że w obrazie jego, przedstawiającym Salome, głowa św. Jana Chrzciciela za mało krwawi, i, chcąc mu tego dowieść, kazał natychmiast zawołać niewolnika i w oczach jego ściął niewolnikowi głowę. Gentile podobno zachował zupełny spokój, ale osądził, że musi wrócić do Wenecyi, co też niebawem uczynił.
Gentile Bellini, wiozący z powrotem ze złupionego grobu wielkiego doży Dandola jego miecz i zbroję, wrócił do Wenecyi, gdzie złączył się z bratem swoim, Gioyanmm, który pracował nad seryą malowideł dla Wielkiej Rady, przez niego porzuconych, a oddanych po nim Giovanniemu. Teraz obaj bracia wykończyli razem tę pracę. Z wielką szkodą dla sztuki malowidła te zniszczył ogień w r. 1577. Odtąd sztuka obu braci na zupełnie różne weszła drogi. Gentile poświęcił się takim procesyjnym i ceremonialnym obrazom, jak Kazanie św. Marka, obecnie w Brerze, i Cuda Krzyża świętego w Akademii weneckiej, w których temat jest jedynie pretekstem do przedstawienia wspaniałych procesyi na tle Wenecyi. Wpływ Gentilego zaznaczył się przemożnie na jego wielkim uczniu Carpacciu i innych „malarzach procesyi“ w Wenecyi. W Gentilem Bellinim wenecki przepych bierze swój początek.
TAK ZWANA WENECKA SZKOŁA MALARZY PROCESYI
LAZZARO BASTIANI albo SEBASTIANI
Około 1425 – 1512
Nic nie wiadomo o urodzeniu Bastianiego i tyleż samo o jego wczesnych latach. Urodzenie jego wyznaczają czasem aż na r. 1450. Był on jednym z tych niewielu weneckich malarzy owego czasu, którzy nie byli ani pod pośrednim, ani pod bezpośrednim wpływem szkoły padewskiej, chociaż podobno urodził się w Padwie. W swoich wcześniejszych dziełach stoi on poza obrębem tego wpływu. Jego bizantynizm wszakże, który na nim mocno ciężył, został wcześnie złagodzony przez wpływ Jacopa Belliniego i jego synów. Tak tedy, chociażby nawet nie był pobierał nauki bezpośrednio u padewskiego mistrza, to z pewnością za pośrednictwem Belliniego zawdzięczał niejedno Mantegnii. Czy on wpłynął na Gentilego Belliniego, czy Gentile Bellini na mego, jest rzeczą zupełnie pewną, ze Gentile zaraz po swym powrocie z Konstantynopola, około r. 1480 rozwinął swe malarstwo procesyjne w kierunku zupełnie różnym od swej poprzedniej sztuki. Wnosząc z licznych prac powierzanych mu przez prokuratorów św. Marka, dożów weneckich i innych potężnych protektów, Bastiani cieszył się wielką sławą za swego życia. A w r. 1508 przypadł mu w udziale wraz z Carpacciem wysoki zaszczyt: oto został wybrany do oceniania malowideł Giorgiona na fasadzie Fondaco dei Tedeschi.
Za arcydzieło Bastianiego uchodzi Santa Veneranda obecnie znajdująca się w Akademii weneckiej. Z tegoż samego najlepszego jego okresu od 1470 do 1480 pochodzić ma także Jego św. Antoni Padewski ze św. Bonawenturą i św. Łukaszem w Akademii weneckiej. Do tego czasu należy również obraz Najśw. Panna z Dzieciątkiem na tronie, ze Świętymi i dożą Giovannim Mocenigo, składającym hołd, obecnie w Londynie, malowany jako votum us aniu zarazy, która chłostała Wenecyę w r. 1478.
Bastiani miał zwyczaj robienia swoich postaci za długiemi w stosunku do małych głów, która to nawyczka ciężyła na mm w późniejszem życiu.
CARPACCIO
1460 – 1522
Radosny Carpaccio pochodził ze szlachetnego, starego rodu. Zacząwszy w stylu nieco oschłym, wcześnie wypłynął na widownię jako znakomity, sławny malarz. Niezależnie od tego, czy był uczniem Gentilego Belliniego czy Bastianiego, czy też ich obu, jest on duchowym synem Gentilego Belliniego. Vittore Carpaccio jest najdoskonalszym malarzem weneckich uroczystości i przepychu. Zaczerpnąwszy natchnienia w obrazach Gentilego Belliniego, przedstawiających procesye, uczynił dla Wenecyi to, co dla Florencyi Benozzo Gozzoli. Jako sławny dekorator t. zw. scuole czyli brackich domów, przekazał nam nieśmiertelne wspomnienie życia i zwyczajów, obyczajów i strojów swojego czasu w siedmiu obrazach przepysznej seryi z życia „świętej królowej “ św. Urszuli – i tym podobnych.
Carpaccio wchodzi w przyjaźń z nami od razu, ja dziecko. Powiadano o nim, że był jednym z najmiszych Włochów, i to jest prawdą. Geniusz jego był wielki i oryginalny. Jego Legenda o św. Urszuli w Akademii weneckiej jest cyklem ilustracyi, odtwarzających radośnie jego czas. Jest on kronikarzem Wenecyi. Raduje się życiem w poważny sposób. Marzenia jego są pełne suggestyi, radości i zastanowienia się.
Św. Urszula, córka króla brytańskiego, była pobożną dziewicą, która odrzuciła wielu konkurentów, postanowiwszy poświęcić się kościołowi. Kiedy król angielski poprosił o jej rękę dla swojego syna, Konona, ojciec jej błagał ją, żeby go przyjęła. Urszula uczyniła to pod trzema warunkami: że król angielski da jej jedenaście tysięcy szlachetnych dziewic jako świtę, że wyruszą na trzy lata na pielgrzym ę do Rzymu i że królewicz Conon i jego drużyna zostaną chrześcijanami. Konon, zdaje się, był wielce rozmiłowany w skromnej dziewicy, albowiem przyjął te drobiazgowe warun i. Wyszykował się tedy, by odwiedzić ją jeszcze przed jej pielgrzymką do Rzymu. W Rzymie Urszula opowiedziała Kononowi, że jej się śniło, iż ona i wszystkie jej towarzyszki miały zostać umęczone w Kolonii podczas powrotu do kraju. Królewicz, głęboko wzruszony pewnością śmierci, która miała wyprzedzić ich małżeństwo, przyjąŁ chrześcijaństwo wraz ze wszystkimi swymi towarzyszami. W Kolonii sen królewnej spełnił się: napadli ją i jej drużynę Hunowie, którzy wówczas oblegali to miasto. Wszyscy ponieśli śmierć, a Konon zginął u stóp swej umiłowanej.
W tej seryi legend Carpaccio stanął u szczytu swej twórczości. Należą tu Król angielski, proszący o rękę córki Maura, i Rozmowa między królem Maurą a Urszulą, Król Mauro żegnający posłów, Powrót posłów z odpowiedzią do króla Maura, Pożegnanie się króla angielskiego z synem i Spotkanie się Konona z Urszulą, wykonane po obu stronach masztu klasowego, Spotkanie się papieża z Urszulą, rozgłośny Sen Urszuli, noszący na sobie podpis Carpaccia i datę 1495 i – niestety – zarozumiały, a potępienia godny napis „Cortinus R (restauravit) 1752“, ujawniający bezczelny śmiech „odnowiciela", – potem następują Przybycie Urszuli do Kolonii na flocie, z którem się wiąże Męczeństwo i Pogrzeb Urszuli, a wreszcie Chwała św. Urszuli.
W Akademii weneckiej znajduje się obraz ołtarzowy Presentazione, lepiej znany w świecie z powodu dziecięcia z lutnią, które siedzi u stóp Madonny.
BARTOLOMMEO VENEZIANO
Działający od r. 1505 – 1555
Innym uczniem Gentilego Belliniego był portrecista Bartolommeo Veneto albo Bartolommeo Veneziano, który atoli przeszedł później pod wpływ malarzy z Medyolanu i Bergamo.
BENEDETTO DIANA
Około 1450 – około 1525
Benedetto Diana jest najlepiej znany jako pomocnik Carpaccia i Mansuetiego, a mianowicie, kiedy pracował u św. Jana Ewangelisty, i jako współpracownik Bastianiego, a cechuje go czekoladowy koloryt tempery oraz styl i rysunek, oba surowe.
GIOVANNI MANSUETI
Giovanni Mansueti, uczeń Bastianiego, był urobiony z zupełnie innego tworzywa. Dzieła jego, zaopatrzone w datę i podpis, rozłożone pomiędzy r. 1490 a 1500, ukazują człowieka, który nie mógł nigdy dojść do uznania, chociaż nawet starał się udoskonalić swą sztukę, naśladując swego współpracownika Carpaccia i Gentilego Belliniego. Urodzony około 1450, pracował wraz z Bastianim nad dekoracyami scuoli bractwa św. Jana Ewangelisty, w których wykazuje swój ubogi rysunek w krótkich i niezgrabnych postaciach, brak ruchu i oschły, twardy koloryt. Był rozmiłowany w strojach wschodnich. W jednym ze swych obrazów w Akademii weneckiej podpisuje się jako uczeń Giovanniego Belliniego. Jego najlepszem dziełem, w którem usiłuje zbliżyć się do Carpaccia, jest Lud aleksandryjski, słuchający kazania św. M arka, w Akademii weneckiej, która również posiada jednę z jego najlepszych prac, Uleczenie córki Benvenuta.