Ostatnio oglądane
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Ulubione
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
W KTÓRYM ODRODZENIE PRZELATUJE PRZEZ KOLONIĘ I NIEMCY PÓŁNOCNE
SZKOŁY KOLOŃSKA I PÓŁNOCNE
Widzieliśmy, że Odrodzenie, przelatujące w dół Renu, zjawiło się równie dobrze w miastach niemieckich, jak i flamandzkich. Od r. 1400 sztuka niemiecka ześrodkowała się, rzec można, w trzech okręgach: – Górnego Renu z centrum w Kolonii, we Frankonii z wielkiem i bogatem centrum, Norymbergą,i w Szwabii z dwoma centrami, Ulmem i Augsburgiem. Kolonia rozwijała się pod względem artystycznym dzięki malarzom niderlandzkim; atoli miesza nam trochę szyki zatrata nazwisk wczesnych artystów tamtejszych, i musimy zaopatrywać dzieła ich nazwą „Mistrz” najważniejszego (lub przynajmniej najbardziej znanego) dzieła nieznanego malarza. I chociaż nazwa „Mistrz Ołtarza św. Bartłomieja“ może wydawać się niewygodnem określeniem artysty, to jednak jest ona ostatecznie równie ścisłą, jak nazwisko. W każdym razie względem wczesnych Niemców jesteśmy zmuszeni uciekać się do tego niezgrabnego sposobu.
MISTRZ WILHELM
Pierwszem określonem nazwiskiem, które wynurza się z Kolonii, jest nazwisko Mistrz Wilhelm, miano Wilhelma van Herle, który wraz z swą małżonką, Juttą, kupił w r. 1358 dom przy Schildergasse, naprzeciwko klasztoru Św. Augustyna. Lecz, chociaż nazwisko jego przewija się w archiwach miejskich aż do r. 1372, z wyszczególnieniem płacy za dokonane prace, a sława jego była rozległa, to jednak nie możemy przypisywać mu z zupełną pewnością nic, prócz kilku głów z Muzeum Kolońskiego, stanowiących ongi część fresków jego w ratuszu. Z wielu dzieł, przypisywanych mu ongi, największą część przyznają dziś uczniowi jego i naśladowcy, Hermanowi Wynrichowi von Wesel.
HERMANN WYNRICH VON WESEL
? – 1413 lub 1414
Herman Wynrich wziął po Mistrzu Wilhelmie pracownię, jak również pozostałą po nim wdowę, z którą ożenił sięi w której domu osiadł. Sławna Najśw. Panna z kwieciem bobu lub Najśw. Panna z kwieciem grochu, długo przypisywana Mistrzowi Wilhelmowi, jest najbardziej cenionem dziełem Wynricha, a znajduje się obecnie w Kolonii.
Po śmierci Hermanna Wynricha nastaje milczenie, aż zjawia się na sceniew r. 1430 Mistrz Stefan Lochner i przynosi sławę miastu Kolonii.
STEFAN LOCHNER
? – 1451
Stephen Lochner, znany powszechnie jako „Mistrz Stefan", podobnie jak Herman Wynrich, nie urodził się w Kolonii, lecz pochodził z Meersburga nad jeziorem Konstanckiem. W r. 1442 kupił on wraz z żoną swoją połowę domu Roggendorp w parafii św. Wawrzyńca. Wielkich rozmiarów Najśw. Panna z Dzieciątkiem i donatorką, zwana Najśw. Panną z fijołkiem, a znajdująca się w Kolonii, jest najwcześniejszem znanem jego dziełem, namalowanem około r. 1430. Przedstawienie w świątyni w Darmsztadzie, nosi datę 1447.
Lecz obrazem, któryprzysporzył Lochnerowi największego rozgłosu, jest sławny obraz katedralny (t. zw. Dombild) w katedrze kolońskiej, z środkowem panneau, Adoracyą Magów, o którem wspomina Dürer w sto lat później, że zapłacił dwa penny w srebrze za możność oglądania go w październiku 1520 r.
Roger van der Weyden przybył do Koloniiw r. 1450, I NIEMCY na rok przed śmiercią Lochnera. Zdaje się, że Lochner PÓŁNOCNE nie zostawił żadnych uczniów ani naśladowców. Chociaż artysta posiadał swojego czasu dwie kamienice, to jednak tradycya utrzymuje, że zmarł w domu ubogich. Czy postradał wziętość z powodu złocistego tłai przysadzistych postaci swych obrazów, nie wiadomo, lecz właśnie pod koniec lat jego całe Niemcy zaczęły spoglądać na wielką działalność malarzy niderlandzkich, Van Eycków. W połowie wieku piętnastego zaszła ogromna zmiana w malarstwie niemieckiem – nazwiska Van Eyckówi Rogera van der Weyden rozbrzmiewały po pracowniach niemieckich. Młodzież tłumnie podążała do Niderlandów. W Niemczech mówiło się tylko o nowem malarstwie olejnem. Realizm wkroczył do mistycznej sztuki nadreńskiej.
NIEZNANI MISTRZE KOLOŃSCY
Z końca drugiej połowy wieku piętnastego wynurza się w Kolonii „Mistrz Uwielbienia Maryi Panny", tak nazywany od swego arcydzieła w temże mieście. Wpływ wielkiego gandawskiego obrazu ołtarzowego Van Eycków jest tu bardzo wybitny.
Potem następuje sławniejszy „Mistrz Żywota Maryi Panny", zwany tak od swych siedmiu panneau, przedstawiających Żywot Najśw.. Panny, a znajdujących się w Monachium. Znowu mamy tu wpływ niderlandzki – zależność jego od Dirka Boutsa jest bardzo wyraźna. Uważają go za Jana von Duyren, który zmarł w Kolonii w r. 1495. Ósme panneau Żywota Najśw. Panny znajduje się w National Gallery, a nazywa się Przedstawieniem w świątyni. Tu schodzimy naraz na pole walk „rzeczoznawców National Gallery przypisuje obraz ten naśladowcy „Mistrza Żywota Najśw. Panny", którego nazywają „Mistrzem Lyversberskiej Męki Pańskiej", wedle jego ośmiu panneau Męki Pańskiej, w Kolonii. National Gallery zaś posiada cztery inne obrazy, przypisywane „Mistrzowi Żywota Najśw. Panny", Św. Hieronima, św. Benedykta, św. Idziego i św. Romualda, – Św Augustyna, św. Ludgera, św. Huberta i św. Maurycego, – Nawrócenie św. Huberta – a wreszcie Mszę św. Huberta, które tam przypisują mitycznemu „Mistrzowi von Werden".
Następny malarz, „Mistrz Świętego Dzieciństwa", twórca wielkiego witraża w północnej nawie bocznej katedry kolońskiej, którego datowane dzieła dochodzą do r. 1509, jest reprezentowany w Berlinie, Brukseli i Kolonii.
Potem przychodzi największy z malarzy kolońskich, „Mistrz Ołtarza św. Bartłomieja", tak nazwany od swego sławnego obrazu ołtarzowego w Monachium. National Gallery posiada jego panneau Św. Piotr i św. Dorota, w Tempie Newsam jest jego Zdjęcie z krzyża, Luwr zaś posiada jego wielkie Zdjęcie z krzyża.
W Kolonii znajdują się dzieła naśladowców „Mistrza Ołtarza Św. Bartłomieja", z których najlepszymi są „ Mistrz św. Seweryna " i „ Mistrz Legendy św. Urszuli ".
Potem wynurza się artysta, znany nam już z nazwiska
BARTHOLOMAUS BRUYN
1493 – 1555-6
Bartłomiej Bruyn wykazuje wpływy włoskie. Berlin posiada jeden jego obraz religijny; atoli jego właściwa sława zasadza się głównie na portretach, z których dobry okaz posiada Kolekcya Saltinga.
Dwa tryptyki o Śmierci Najśw. Panny „Mistrza Śmierci św. Panny “, jeden w Kolonii, a drugi w Monachium, uchodzą za dzieła, które wyszły ze szkoły antwerpskiej.
Antoni Woensam z Worms (zmarły w r. 1561) działał za lat Bruyna.
Synowie i naśladowcy Bruyna zabrnęli we włoski okres upadku, który zagroził szkołom niemieckim i niderlandzkim około r. 1550.
WESTFALIA
Na wschód od Holandyi leży Westfalia. Szkoła działających tam artystów żywiła się ideałami niderlandzkimi i kolońskimi. Pierwsze nazwisko, wynurzające się z początków wieku piętnastego, to Konrad von Soest. Nazwisko jego wraz z datą znajduje się na wielkim tryptyku w Niederwildungen. Malarze jego szkoły byli liczni, chociaż niewielcy. Monaster (Munster) posiada ich kilku. Atoli pod koniec wieku piętnastego zjawia się artysta Nieznany, który wzbija się wyżej, a nosi nazwę „Mistrza z Liesbornu“. Kiedy zniesiono opactwo w Liesbornie, obok Monasteru, wielki obraz ołtarzowy „Ukrzyżowanie“ z r. 1465 połamano, sprzedano – i tak się rozleciał. National Gallery posiada zeń kilka panneau, włączając Przedstawienie i trzy fragmenty, z których jeden, z Głową Chrystusa na krzyżu, pochodzi z części środkowej.
W r. 1521 obraz ołtarzowy w Dortmundzie został podpisany przez dwu braci, Wiktora Dunwegge i Henryka Dunwegge, którym z wielką swobodą przypisuje się wiele dzieł. Pewien ich naśladowca znany jest jako „Mistrz z Kappenrergu”. Wkońcu przychodzą Hermann tom Ring (1520-1597-9) i Ludger tom Ring (1522-1583), najlepiej znani z portretów znakomitości współczesnych.
W początkach wieku szesnastego żył Henryk Aldegrever, którego prawdziwe nazwisko było Henryk Trippenmaker, urodzony w Paderbornie w r. 1502. Dostał się on pod wpływ Dürera i Łukasza z Leydy i bywa wspominany z powodu swych kwasorytów (akwafort). Był on w samej rzeczy znany jako „Albert z Westfalii“ z powodu wielkiego podobieństwa swych rytów, zarówno na drzewie, jak na miedzi, do Diirerowych. Aldegrever żył w Soest, tuż obok Monasteru, gdzie Jan z Leydy wraz ze swym rozpustnym Dworem założył swe królestwo Syonu i rozpoczął rządy terrorystyczne w tym niespokojnym i udręczonym okresie Reformacyi. Monaster był prawdziwą twierdzą anabaptystów. Rola, jaką odegrał Aldegrever w tych zaburzeniach, nie jest dokładnie znana; był on jednakże ścisłym przyjacielem najgwałtowniejszych z „reformatorów“ i nie tylko wyrył portrety Jana z Leydy i Knipperdollinga, lecz wiele z jego rycin zwracało się przeciw katolikom.
„Szkoła hamburska“ wydała Mistrza Bertrama i Mistrza Franckego.