Wyszukiwanie zaawansowane Wyszukiwanie zaawansowane
Odrodzenie w Wenecyi
TOM 2: PRZEDMOWA
TOM 2: WENECYA
TOM 2: ROZDZIAŁ I
TOM 2: ROZDZIAŁ II
TOM 2: ROZDZIAŁ III
TOM 2: ROZDZIAŁ IV
TOM 2: ROZDZIAŁ V
TOM 2: ROZDZIAŁ VI
TOM 2: ROZDZIAŁ VII
TOM 2: ROZDZIAŁ VIII
TOM 2: ROZDZIAŁ IX
TOM 2: ROZDZIAŁ X
TOM 2: ROZDZIAŁ XI
TOM 2: ROZDZIAŁ XII
TOM 2: ROZDZIAŁ XIII
TOM 2: ROZDZIAŁ XIV
TOM 2: ROZDZIAŁ XV
TOM 2: ROZDZIAŁ XVI
TOM 2: ROZDZIAŁ XVII
TOM 2: ROZDZIAŁ XVIII
TOM 2: ROZDZIAŁ XIX
TOM 2: ROZDZIAŁ XX
TOM 2: ROZDZIAŁ XXI
TOM 2: ILUSTRACJE
Malarstwo hiszpańskie
TOM 3: PRZEDMOWA
TOM 3: ROZDZIAŁ I
TOM 3: ROZDZIAŁ II
TOM 3: ROZDZIAŁ III
TOM 3: ROZDZIAŁ IV
TOM 3: ROZDZIAŁ V
TOM 3: ROZDZIAŁ VI
TOM 3: ROZDZIAŁ VII
TOM 3: ROZDZIAŁ VIII
TOM 3: ROZDZIAŁ IX
TOM 3: ROZDZIAŁ X
TOM 3: ROZDZIAŁ XI
TOM 3: ROZDZIAŁ XII
TOM 3: ROZDZIAŁ XIII
TOM 3: ROZDZIAŁ XIV
TOM 3: ROZDZIAŁ XV
TOM 3: ROZDZIAŁ XVI
TOM 3: ROZDZIAŁ XVII
TOM 3: ROZDZIAŁ XVIII
TOM 3: ROZDZIAŁ XIX
TOM 3: ROZDZIAŁ XX
TOM 3: ROZDZIAŁ XXI
TOM 3: ROZDZIAŁ XXII
TOM 3: ROZDZIAŁ XXIII
TOM 3: ILUSTRACJE
Malarstwo flamandzkie i niemieckie
TOM 4: PRZEDMOWA
TOM 4: WSTĘP
TOM 4: ROZDZIAŁ I
TOM 4: ROZDZIAŁ II
TOM 4: ROZDZIAŁ III
TOM 4: ROZDZIAŁ IV
TOM 4: ROZDZIAŁ V
TOM 4: ROZDZIAŁ VI
TOM 4: ROZDZIAŁ VII
TOM 4: ROZDZIAŁ VIII
TOM 4: ROZDZIAŁ IX
TOM 4: ROZDZIAŁ X
TOM 4: ROZDZIAŁ XI
TOM 4: ROZDZIAŁ XII
TOM 4: ROZDZIAŁ XIII
TOM 4: ROZDZIAŁ XIV
TOM 4: ROZDZIAŁ XV
TOM 4: ROZDZIAŁ XVI
TOM 4: ROZDZIAŁ XVII
TOM 4: ROZDZIAŁ XVIII
TOM 4: ROZDZIAŁ XIX
TOM 4: ROZDZIAŁ XX
TOM 4: ILUSTRACJE
Malarstwo holenderskie
TOM 5: PRZEDMOWA
TOM 5: ROZDZIAŁ I
TOM 5: ROZDZIAŁ II
TOM 5: ROZDZIAŁ III
TOM 5: ROZDZIAŁ IV
TOM 5: ROZDZIAŁ V
TOM 5: ROZDZIAŁ VI
TOM 5: ROZDZIAŁ VII
TOM 5: ROZDZIAŁ VIII
TOM 5: ROZDZIAŁ IX
TOM 5: ROZDZIAŁ X
TOM 5: ROZDZIAŁ XI
TOM 5: ROZDZIAŁ XII
TOM 5: ROZDZIAŁ XIII
TOM 5: ROZDZIAŁ XIV
TOM 5: ROZDZIAŁ XV
TOM 5: ROZDZIAŁ XVI
TOM 5: ROZDZIAŁ XVII
TOM 5: ROZDZIAŁ XVIII
TOM 5: ROZDZIAŁ XIX
TOM 5: ROZDZIAŁ XX
TOM 5: ROZDZIAŁ XXI
TOM 5: ROZDZIAŁ XXII
TOM 5: ROZDZIAŁ XXIII
TOM 5: ROZDZIAŁ XXIV
TOM 5: ROZDZIAŁ XXV
TOM 5: ILUSTRACJE
Malarstwo francuskie
TOM 6: PRZEDMOWA
TOM 6: ROZDZIAŁ I
TOM 6: ROZDZIAŁ II
TOM 6: ROZDZIAŁ III
TOM 6: ROZDZIAŁ IV
TOM 6: ROZDZIAŁ V
TOM 6: ROZDZIAŁ VI
TOM 6: ROZDZIAŁ VII
TOM 6: ROZDZIAŁ VIII
TOM 6: ROZDZIAŁ IX
TOM 6: ROZDZIAŁ X
TOM 6: ROZDZIAŁ XI
TOM 6: ROZDZIAŁ XII
TOM 6: ROZDZIAŁ XIII
TOM 6: ROZDZIAŁ XIV
TOM 6: ROZDZIAŁ XV
TOM 6: ROZDZIAŁ XVI
TOM 6: ROZDZIAŁ XVII
TOM 6: ROZDZIAŁ XVIII
TOM 6: ROZDZIAŁ XIX
TOM 6: ROZDZIAŁ XX
TOM 6: ROZDZIAŁ XXI
TOM 6: ROZDZIAŁ XXII
TOM 6: ROZDZIAŁ XXIII
TOM 6: ROZDZIAŁ XXIV
TOM 6: ROZDZIAŁ XXV
TOM 6: ROZDZIAŁ XXVI
TOM 6: ROZDZIAŁ XXVII
TOM 6: ILUSTRACJE
Malarstwo angielskie
TOM 7: PRZEDMOWA
TOM 7: ROZDZIAŁ I
TOM 7: ROZDZIAŁ II
TOM 7: ROZDZIAŁ III
TOM 7: ROZDZIAŁ IV
TOM 7: ROZDZIAŁ V
TOM 7: ROZDZIAŁ VI
TOM 7: ROZDZIAŁ VII
TOM 7: ROZDZIAŁ VIII
TOM 7: ROZDZIAŁ IX
TOM 7: ROZDZIAŁ X
TOM 7: ROZDZIAŁ XI
TOM 7: ROZDZIAŁ XII
TOM 7: ROZDZIAŁ XIII
TOM 7: ROZDZIAŁ XIV
TOM 7: ROZDZIAŁ XV
TOM 7: ROZDZIAŁ XVI
TOM 7: ROZDZIAŁ XVII
TOM 7: ROZDZIAŁ XVIII
TOM 7: ROZDZIAŁ XIX
TOM 7: ROZDZIAŁ XX
TOM 7: ROZDZIAŁ XXI
TOM 7: ROZDZIAŁ XXII
TOM 7: ROZDZIAŁ XXIII
TOM 7: ROZDZIAŁ XXIV
TOM 7: ROZDZIAŁ XXV
TOM 7: ROZDZIAŁ XXVI
TOM 7: ROZDZIAŁ XXVII
TOM 7: ROZDZIAŁ XXVIII
TOM 7 ROZDZIAŁ XXIX
TOM 7: ROZDZIAŁ XXX
TOM 7: ROZDZIAŁ XXXI
TOM 7: ILUSTRACJE
Malarstwo XIX wieku
TOM 8: PRZEDMOWA
TOM 8: ROZDZIAŁ I
TOM 8: ROZDZIAŁ II
TOM 8: ROZDZIAŁ III
TOM 8: ROZDZIAŁ IV
TOM 8: ROZDZIAŁ V
TOM 8: ROZDZIAŁ VI
TOM 8: ROZDZIAŁ VII
TOM 8: ROZDZIAŁ VIII
TOM 8: ROZDZIAŁ IX
TOM 8: ROZDZIAŁ X
TOM 8: ROZDZIAŁ XI
TOM 8: ROZDZIAŁ XII
TOM 8: ROZDZIAŁ XIII
TOM 8: ROZDZIAŁ XIV
TOM 8: ROZDZIAŁ XV
TOM 8: ROZDZIAŁ XVI
TOM 8: ROZDZIAŁ XVII
TOM 8: ROZDZIAŁ XVIII
TOM 8: ROZDZIAŁ XIX
TOM 8: ILUSTRACJE
TOM 9: ROZDZIAŁ I
TOM 9: ROZDZIAŁ II
TOM 9: ROZDZIAŁ III
TOM 9: ROZDZIAŁ IV
TOM 9: ROZDZIAŁ V
TOM 9: ROZDZIAŁ VI
TOM 9: ROZDZIAŁ VII
TOM 9: ROZDZIAŁ VIII
TOM 9: ROZDZIAŁ IX
TOM 9: ROZDZIAŁ X
TOM 9: ROZDZIAŁ XI
TOM 9: ROZDZIAŁ XII
TOM 9: ROZDZIAŁ XIII
TOM 9: ROZDZIAŁ XIV
TOM 9: ROZDZIAŁ XV
TOM 9: ILUSTRACJE

TOM 4: ROZDZIAŁ XVIII


W KTÓRYM JEST WZMIANKA O TEM, ŻE W OWYCH CZASACH BYŁY OLBRZYMY, NIE O WIELE MNIEJSZE OD NAJWIĘKSZYCH 

JORDAENS 
1593 – 1678 

Młodszym o jakie szesnaście lat od Rubensa, a pracującym w czternastym roku życia jako uczeń w pracowni starego Van Noorta, u którego uczył się także młody Rubens, był artysta, który miał ożenić się z córką Van Noorta, a nazywał się Jakób Jordaens. Jordaensa nigdy nie kusiły dziwy włoskie, pozostał zatem czystym Flamandem od początku do końca. Nadejdzie czas, w którym Jordaensa cenić się będzie znacznie wyżej, niż to jest dzisiaj. Malował on z realizmem niderlandzkim, a sztuka jego, chociaż czasem gburowata a nawet brutalna, była zdumiewająco żywotną. Jako malarz jest zupełnie podobny do Rubensa. Jordaens lubił hulanki – i jeśli czasami przedstawia następstwa przepicia i przejedzenia się ze swobodą, która graniczy z nieprzyzwoitością, to przynajmniej malował wszystko z przekonywującą i porywającą siłą. Miłował przystojnych Flamandów i hoże ich dziewoje – i wino, i szklanice, w których się ono mieściło, i owoce, i jadło, i oddawał radości i proste rozkosze życia, jak żaden inny artysta. Trudno zrozumieć, dlaczego stawiają go niżej od Rubensa, z wyjątkiem chyba tego, że nie dbał o Dwory. Był on dla ducha flamandzkiego tern, czem Hals dla holenderskiego. Jeśli lubił uczty, to miłował też rozbrzmiewający przy nich śpiew. Burzliwa jego ochota udziela się, jak zaraza. Umiał on, jeśli zachodziła potrzeba, rzucić obraz historyczny z całą bombastyczną alegorycznością pompatycznego wieku, jak n. p. w swym hagskim tryumfie księcia Fryderyka Henryka. Londyńska Galerya Narodowa posiada okaz jego sztuki portretowej, Barona Waha de Linter z Namur, który pod względem rozmachu może rywalizować z Rubensem. Az jakąż siłą i stylem umiał on dać jakąś Grupę rodzinną, czy też portrety swoich, jak w obrazach w Kassel, Monachium, czy innych! 

Jordaens był prawdziwym synem Antwerpii. Spotkał on Rubensa w pracowni starego Noorta i przyjaźń jakoteż sztuka starszego artysty wpłynęły wybitnie na jego geniusz. Ulubionym jego motywem było: „jak śpiewali starzy, tak wygwizdują młodzi” – i na tem tle tworzył wesołe obrazy. Luwr posiada obraz religijny Król pije, czyli Święto dwunastej nocy. Był to drugi ulubiony motyw artysty. 

Należy zaznaczyć, że istniał także niejaki Hans Jordaens Młodszy, twórca Wnętrza galeryi sztuki, wiszącego w National Gallery. 

CORNELIS DE VOS 
1585 – 1651 

Pracujący w Antwerpii u boku Rubensa, a później blizki przyjaciel Van Dycka, Cornelis de Vos zwolna zatracił styl wieku szesnastego i doszedł do swej pełnej wdzięku i elegancyi maniery późniejszej. Jako portrecista był on spadkobiercą Pourbusa i Antonia More i był bardziej pokrewny im, niż współczesnemu sobie Rubensowi. W Monachium i Brukseli można oglądać jego późniejsze grupy portretowe. Zbiór Wallacea posiada dwa portrety: Mężczyzny i Kobiety w stylu jego wcześniejszym, mocne i stateczne w traktowaniu, czyste i harmonijne w kolorze. 

Marcin Pepin, urodzony w Antwerpiiw r.  1575, a zmarły tamże w r. 1643, wyszedł ze szkoły Fransa Florisa. Abraham Jansens van Nuyssen, urodzony w Antwerpii w r. 1567 i zmarły w 1632, chociaż daty te są wątpliwe, malował w manierze Rubensa. Mikołaj de Liemakere, zwany Roose, urodzony w Gandawie w r. 1575 i zmarły tamże w r. 1646, był uczniem Ottona Vaeniusa. Gerard Zegers, albo Seghers, urodzony w Antwerpiiw r.  1591, i zmarły tamże w r. 1651, pojechał do Rzymu, a stamtąd do Madrytu; malował po części w manierze Rubensa. Teodor Rombouts, urodzony w Antwerpiiw r.  1597, zmarł tamże w r. 1637. 

GASPARD DE CRAEYER 
1582 – 1669 

Gaspard de Craeyer (ur. w Antwerpii około r. 1582, zm.w r.  1669) doszedł do poważnych wyników. Był on uczniem Rafaela van Coxisa i został malarzem nadwornym kardynała infanta Ferdynanda, kiedy ten objął rządy w Niderlandach hiszpańskich. Żył przyjaźnie z Rubensem i Van Dyckiem. Rubens namalował jego portret. W późniejszych swych latach przebywał w Gandawie. Na sztukę jego wpłynęli wielce Rubens i Van Dyck. 

JUSTUS SUSTERMANS 
1597 – 1681 

Urodzony w Antwerpii, uczeń Wilhelma de Vos, udał się Sustermans wcześnie do Włoch, osiadł we Florencyi i zmarł w tem mieście. Mając wielkie wzięcie u wielkich książąt toskańskich, był bardzo poszukiwany we Florencyi. Był on przyjacielem Rubensa i Van Dycka. Malował z flamandzkim realizmem, był swobodnym kolorystą iwładał pendzlem z wielką wytwornością. Wywarł nań wpływ Caravaggio, a także Carracciowie. 

W pracowni Rubensa malowali Van Dyck (1599-1641), Snyders (1579-1657), Teniers Starszy (1582-1649), Dawid Teniers Młodszy (1610-1690), Gaspard de Craeyer (1582-1669), Gonzales Coques (1614-1684), Jan Wildens (1586-1653), Jerzy Jamesone, „Szkocki Van Dyck“ (1587-1644), P. de Vos (1592-1678), L. van Uden (1595-1672), Abraham van Diepenbeeck (1596-1675), Cornelius Schut (1597-1655), P. van Mol (1599-1650), Teodorvan Thulden (1606- 1676), Erasmus Quellin (1607- 1678), Jan van den Hoecke (1611-1651), Francs Wouters (1612- 1659) i Jan Thomas (1617- 1673). 

FRANS SNYDERS 
1579 – 1657 

Frans Snyders, urodzony w Antwerpii, uczeń Brueghela Piekielnika (Piotra Brueghela Młodszego), apóźniej Henryka van Balen, mistrza Van Dycka, był tylko o dwa lata młodszy od Rubensa. Byli oni w jednym i tym samym roku we Włoszech i spotkali się w Rzymie. Snyders żył długo i pracował bardzo wiele, ale najlepsze dzieła stworzył wspólnie z Rubensem. Przystojny i miły ten człowiek był mistrzem w zakresie t. zw. „martwej natury“ i polowań. Zamek Howard posiada subtelny jego portret, pendzla Van Dycka. Miło jest czytać stare historye o tern, jak on i Jan Brueghel (Brueghel Welwet) zwykli byli pomagać sobie nawzajem, kiedy im doskwierała bieda, a wspomniany wyżej portret nie zadaje kłamu miłemu charakterowi tego człowieka. Jego to właśnie prac nie ośmielał się Rubens dotykać swym pendzlem. Szedł on swoją drogą, nie zwazając bynajmniej na manierę Rubensa, a sądzę, że Rubens zawdzięczał mu bardzo wiele. W rączych ruchach zwierząt, w zaciekłych ich atakach wzajemnych na siebie, w rozmachu i zamieszaniu bijatyki, nawet pendzel Rubensa ustępuje chwały szlachetnemu Snydersowi. Kiedy Snyders imał się „martwej natury“ i owoców, dochodził do wspaniałych wyników. Płomień swego geniuszu przekazał on uczniowi swemu, Janowi Fytowi.

JAN FYT 
1609 – 1661 

Subtelny kolorysta, Jan Fyt cieszy się sławą z powodu swych malowideł, przedstawiających życie zwierząt i martwą naturę – a bardzo jest głośny jako malarz psów. Odtwarzał on cechy sierci zwierząt i upierzenia ptaków z rzadką umiejętnością. Urodzony w Antwerpii, udał się do pracowni Jana van der Berch – wstąpił do cechu malarzyw r.  1629, a dziewiętnastym swego życia, później zaś powędrował do Włoch. Wraz ze Snydersem zajmuje on w malarstwie flamandzkiem najwyższe miejsce jako malarz zwierząt. Odznaczał się subtelnem poczuciem światła, szczególniej zaś lubił malować psy i zające. Jego styl i technika są nawskróś osobiste i oryginalne. Monachium i Wiedeń posiadają bardzo wiele jego dzieł. W Monachium znajduje się jego wielkie Polowanie na niedźwiedzia i Polowanie na dzika. Uczeń jego, Dawid de Koninck, urodzony w r. 1636, a zmarły w Rzymie w r. 1699, był subtelnym malarzem, a najlepiej znanemi jego dziełami są amsterdamskie Polowanie na niedźwiedzia i Polowanie na jelenia

PAWEŁ DE VOS 
1592 – 1678 

Van Dyck zostawił nam również portret żywotnego i jowialnego Pawła de Vos. Rzeźki ten i szczęśliwy, nieżywiący żadnych ambicyi człowiek był zadowolony ze stanowiska pomocnika Rubensowego aż do końca i malował za dzienną zapłatę swe zwierzęta, które przeważnie uchodzą za dzieła Snydersa. Doszedł do cudownej wprawy w malowaniu psów. Jego scenom myśliwskim brak akcyi, a koloryt jego jest nudny. Ożenił się on z córką Snydersa. Paweł de Vos przeżył większość współczesnych sobie wielkich malarzy. Berlin posiada namalowany przezeń subtelny portret jego Dwu córek. Urodził się w Aelst.

JAN WILDENS 
1586 – 1653 

Urodzony w Antwerpii, gdzie miał też umrzeć, uczył się Wildens u Piotra Verhalta. Przez całe swe życie był blizkim przyjacielem Rubensa i brał może najściślejszy udział w dziełach swojego wielkiego mistrza. Atoli, kiedy pokusił się tworzyć sztukę na swój własny rachunek, stawał się nudnym malarzem scen myśliwskich i krajobrazów. Drezno posiada obraz jego ze śniegiem, a Bruksela kilka krajobrazów. Wyjechał około r. 1613 na kilka lat do Włoch, atoli wrócił potem do pracowni Rubensa. Zdarzające się w dziełach Rubensa części krajobrazu, utrzymane w nizkich tonach i szerokim stylu włoskim, przypisują Wildensowi. 

ŁUKASZ VAN UDEN 
1595 – 1672-3 

Urodzony w Antwerpii, Łukasz van Uden był subtelnym pejzażystą, w czystym flamandzkim stylu io flamandzkiej wizyi, bogatym w kolorze i poszarpanym w rysunku. Lubił poprzedzielane miedzami zielone pola, na których brzegach rosną przystrzyżone wierzby. Wpłynął on bardzo na późniejsze krajobrazy Rubensa.

Jordaens miał pracować dla Rubensa, ale jest to rzecz wątpliwa. 

W Bruges działał Jakób van Oost Starszy (1601-1671), w Brukseli zaś doszedł swojego czasu do znacznej sławy Filip de Champagne (1602-1674). W dziewiętnastym roku życia udał się on do Paryża, lecz pozostał Flamandem, mimo, że spędził całe życie w Francyi. Był on uczniem pejzażysty niderlandzkiego, Jana Fouquiera. 

Liege wydało Gerarda Douffeta albo Duffeta (1594 do 1660), który udał się na dwuletnią naukę do Rubensa, a potem wyruszył do Włoch i przejął się duchem włoskim, a nadto Bartoleta Flemaela (1614-1675), który był uczniem Gerarda Douffeta. Gerard de Lairesse (1640-1711), uczeń swojego ojca, RegnieradeLairesse, ukształtował się na Flemaelu i Poussinie. W początkach swego zawodu udał się on do Holandyi, osiadł tam i tam też dokonał żywota. 

Adryan van Utrecht (urodzony w Antwerpiiw r.  1599, zmarł w 1652-3), malował duże obrazy, przedstawiające kuchnie z dziczyzną, jak również zwierzęta, owoce i kwiaty z niesłychanem bogactwem barw. 

Jakób van Es albo Essen, urodzony w Antwerpiiw r.  1606, a zmarły w r. 1665-6, słynął głównie ze swych obrazów, przedstawiających ryby, skorupiaki i t. p., które malował zdumiewająco dobrze. 

Aleksander Adrianssen (urodzony w Antwerpii w roku 1587, a zmarły tamże w r. 1661) był również znanym malarzem ryb. 

SNAYERS 
1593 – 1669 

Piotr Snayers urodził się w Antwerpii i został uczniem Sebastyana Vrancsa, a wstąpił do cechu antwerpskiegow r.  1512. Wyemigrowawszy do Brukseli, został malarzem nadwornym arcyksięcia Alberta. Najlepsze jego dzieła można oglądać w Wiedniu. Rozkoszą jego były bitwy i krajobrazy. Uczniem Snayersa był Vander Meulen

Cornelis de Wael, urodzony w Antwerpii w r. 1594, był uczniem ojca swego, Jana de Wael, i malował wiele w tym samym rodzaju, co Snayers. Udawszy się do Genui, osiadł tam, tam dokonał najlepszych swych dzieł i umarł. 

Do malarzy kwiatów należał Daniel Segers, albo Zegers, znany jako Pater Segers. Urodzonyw r.  1591, był on uczniem Jana Brueghela, wstąpił do zakonu Jezuitów w dwudziestym czwartym roku życia i zmarł w ich klasztorze w r. 1651. On to malował girlandy z kwiatów wokoło obrazów religijnych Rubensa, Cornelisa Schuta, Diepenbeecka i Erazma Quellina. Miał ogromne powodzenie, a kwiaty jego zachowały swe barwy w cudowny sposób. 

Malarzami kwiatów (którzy przeważnie ugruntowali swą sztukę na Danielu Segersie) byli: Jan Filip van Thielen, urodzony w r. 1618 w Malines, gdzie umarłw r.  1667, i Mikołaj van Verendael, który działał w Antwerpii mniej więcej od r. 1656 do 1690. 

TENIERS STARSZY 
1582 – 1649 

Nieco starszym od Jordaensa był Dawid Teniers Starszy (1582-1649), który porzucił rodzinną Antwerpię, wyruszył do Włoch i pracował w Rzymie pod Adamem Elsheimerem. Malował on życie wiejskie na wielkich pejzażach, których typowy okaz posiada National Gallery w jego Krajobrazie skalistym . W tej samej galeryi znajdują się: Rozmowa i Gra w kule. Widać na nich jego podpis: T w D, którego używał również jego syn, lecz o wiele rzadziej, wolał bowiem podpisywać się pełnem nazwiskiem. Galerya w Dulwich posiada wiele jego dzieł, przez długi czas mieszanych z pracami syna jego i ucznia, Dawida Teniersa Młodszego, któremu przypaść miała w udziale o wiele wyższa sztuka, większa sława i głośniejsze imię. Atoli Dawid Teniers Młodszy podwaliny swej wielkości zawdzięczał ojcu. Wracając z Włoch do Antwerpiiw r.  1606, był już Teniers Starszy artystą sławnym, kiedy Rubens wyruszał na swą włoską wędrówkę. W dziełach jego krajobraz jest niemal zawsze rzeczą najważniejszą. Cięższą mając rękę, a także cięższy w kolorze, używa Teniers Starszy barw brunatnych tam, gdzie wielki jego syn roztacza w swoich arcydziełach srebrzystą atmosferę. 

RYCKAERTOWIE 

Marcin Ryckaert (1587- 1631) był synem Dawida Ryckaerta, zwanego Dawidem Ryckaertem I, dla odróżnienia od trzech innych jego ziomków i malarzy z nazwiskiem Dawid Ryckaert. Urodzony w Antwerpii, został Marcin Ryckaert uczniem Tobiasza Verhaechta, ziomka i pierwszego mistrza Rubensowego. Następnie udał się do Włoch. Żył w przyjaźni z Van Dyckiem, który namalował jego portret. Doszedł do pewnej sławy jako pejzażysta. 

CORNELIS JANSSEN VAN CEULEN 
1593 – 1664 

Cornelis Janssen van Ceulen, urodzony w Londyniew r.  1593, nazywał podobno sam siebie „Johnson (albo Jonson) z Londynu “. W każdym razie był on malarzem nadwornym Jakóba I od dwudziestego piątego roku życia (1618), w którym to roku namalował swój słynny portret Johna Miltona w wieku lat dziesięciu. Kiedy Van Dyck przybył do Blackfriars na wezwanie Karola I w r. 1632, Janssen van Ceulen mieszkał także w Blackfriars i obaj artyści zostali przyjaciółmi; wtedy to namalował Van Dyck portret Janssena. Atoli słońce królewskie przyświecało teraz jedynie Van Dyckowi. Widząc, że sława jego zagasła, usunął się Janssen do wioski w Kent, gdzie przebywał aż do wybuchu wojny szlachty z purytanami. Wówczas przeniósł się z Londynu do Holandyi i tam przeżył resztę dni swoich znowu jako Cornelis Janssen van Ceulen. Portrety jego są bardzo rozpowszechnione w Anglii. 

Cornelis Janssen van Ceulen Młodszy przejął tradycyę swego ojca.

keyboard_arrow_up
Centrum pomocy open_in_new