Wyszukiwanie zaawansowane Wyszukiwanie zaawansowane

Kazimierz Jagiellończyk (1447–1492)


Kazimierz Jagiellończyk
Kazimierz Jagiellończyk

Po bohaterskim zgonie Warneńczyka, Polacy, wierni unii z Litwą, obrali królem na zjeździe w Sieradzu młodszego jego brata, w ks. litewskiego Kazimierza, syna Jagiełły i Zołii, ks. holszańskiej, ur. 1427. Za warunek postawili mu zaprzysiężenie przywilejów i przyłączenie Wołynia i Podola do Polski. 

Kazimierz ociągał się z przyjęciem korony: przyzwyczaił się do rządów samodzielnych, gdy w Polsce czekała go opieka moźnowładców i Zbigniewa Oleśnickiego. Powstrzymywali go również panowie litewscy, dążący do rozerwania unii, grożącej im utratą tytułów dziedzicznych, których w Polsce nie było i zwierzchnictwa nad szlachtą, którą o chorodle porównano w prawach z szlachtą polską. 

Wreszcie po dwuletniej zwłoce, gdy Polacy postanowili obrać królem Bolesława, ks. mazowieckiego, przybył Kazimierz do Polski i koronował się 25-go czerwca 1447. Nie uwzględnił jednak żądań Litwinów, nie zaznaczył osobnego w. księcia; strzegł wiernie unii dwóch narodów, ale spór o Wołyń zostawił nierozstrzygnięty. 

Wywołało to na zjeździe w Piotrkowie namiętny opór możnowładców polskich pod przewództwem Zbigniewa Oleśnickiego. Król złamał go, żelazną swą wolą; zatwierdził wprawdzie przywileje, lecz nie dopuścił panów do rządów: pragnie je sam sprawować. By ukrócić przewagę Oleśnickiego, biskupa krakowskiego i kardynała, nadał pierwszeństwo arcybiskupowi gnieźnieńskiemu, jako prymasowi. Zbigniew, usunięty od wpływu na sprawy państwa, umarł roku 1455. 

Zakon krzyżacki po klęsce grunwaldzkiej chybił się do upadku. Krzyżacy, straciwszy pozór do łupieskich wypraw, prowadzili życie gnuśne: wygasł w nich doszczętnie duch zakonny; uciskiem i zdzierstwem gnębili szlachtę i mieszczan Prus i Pomorza, którzy oburzeni gwałtami, utworzyli związek zwany Jaszczurcym, i słali skargi do cesarza niemieckiego. 

Gdy cesarz stanął po stronie Zakonu, zerwali się Prusacy i Pomorzanie do walki przeciw ciemięzcom, zburzyli niektóre zamki krzyżackie i wysłali (r. 1454) poselstwo do Kazimierza Jagiellończyka, aby ich wziął pod opiekę i przyłączył ich ziemię do Polski, do której niegdyś należały. W razie odmowy grozili wezwaniem pomocy duńskiej lub czeskiej. 

Król przysłał na prośby uciśnionego ludu: uroczystym aktem wcielono Prusy i Pomorze do Polski. W Toruniu, Elblągu, Gdańsku, Królewcu stany pruskie złożyły przysięgę wierności Kazimierzowi, który sam stanął na czele wojsk polskich; Litwa odmówiła pomocy. Ale wojna, zaczęta tak pomyślnie, ciągnęła się długo. W rękach bowiem Zakonu zostały warowne zamki, których broniły najęte przez Krzyżaków woty zaciężne. Szlachta chętnie króla popierała, ale nieraz w chwili stanowczej, gdy trzeba było wyzyskać zwycięstwo, rozchodziła się do domów; długie przytem obleganie grodów zniechęcało ją. 

Król postanowił iść wzorem krzyżackim i najmować również żołnierzy, skarb jednak wkrótce się wyczerpał, musiał zwoływać zjazdy, żeby na nich uchwalono większe podatki na prowadzenie wojny; a gdy moźnowładcy opierali się jego woli, Kazimierz zyskał poparcie szlachty, której pozwolił obierać posłów na sejmikach powiatowych i brać udział w obradach senatu. Tym sposobem dotychczasowe zjazdy zmieniają się w sejmy właściwe, złożone z dwóch izb: senatorskiej, w której zasiadają biskupi, wojewodowie i kasztelani, iz poselskiej z przedstawicielami szlachty z główniejszych miast. 

Podatki jednakże uchwalono niechętnie; wojsko nieraz, nie otrzymując żołdu, groziło rozejściem. Tymczasem Zakon wspierany przez cesarza, otrzymał pomoc z całych Niemiec. Kazimierz pokonał wszystkie przeciwności: poddał się wreszcie Malborg i Chojnice; skarby krzyżackie wyczerpały się; nie było czem opłacać najemników. Upokorzony Zakon błagał o pokój. Traktat w Toruniu roku 1466 ukończył 12-letnią walkę. Polska odzyskała dawniejsze Pomorze gdańskie t. j. Prusy zachodnie, ziemię chełmińską, michałowską, malborską, Warmię. Reszta ziem krzyżackich, t. zw. Prusy Wschodnie z Królewcem zostawiono krzyżakom z obowiązku składania hołdu królowi polskiemu. Skończyła się potęga Zakonu. Krzywdy Łokietka były pomszczone. Polska znowu jak niegdyś miała dostęp do morza Bałtyckiego. 

Wpłynęło to na rozwój handlu i rolnictwa. Wzrosła zamożność całego świata; ludność szybko się pomnożyła. Podnosi się też oświata. Akademia krakowska zasłynęła w Europie i przygotowywała krajowi liczny poczet obywateli, którzy odznaczali się nauką i zasługami dla kraju i ojczyzny. Pojawiły się w Polsce pierwsze drukarnie (1465). Rozwija się sztuka; wsławił się przedewszystkiem rzeźbiarz Wit Stwosz, który swemi arcydziełami ozdobił kościoły krakowskie. 

Kazimierz powiększył posiadłości polskie zakupieniem na Szląsku księstwa Oświęcimskiego (r. 1443), a r. 1462 wcielił do Polski księstwo Rawskie i Bełskie po wygaśnięciu książąt płockich. 

Polska staje u szczytu swej potęgi. R. 1471 Czesi ofiarują koronę królewiczowi Władysławowi, jako synowi Elżbiety, córki cesarza Alberta II. Równocześnie Węgry, niezadowoleni z rządów Korwina, wzywają młodszego Kazimierza, ale Kazimierz nie utrzymał się na tronie węgierskim. 

Tylko na południu coraz groźniej występowali Turcy; po zdobyciu Konstantynopola dążyli do podbicia świata. Najechali Mołdawię, która od czasów Jagiełły była lennem Polski i zagarnęli dwa ważne porty nad morzem Czarnem: Kilię i Białogród. Równocześnie Tatarzy perekopscy spustoszyli Podole, ale królewicz Olbracht zbił ich pod Kopytynem (1489 r.) To skłoniło Turcyę do rozejmu, w którym przyznała Polsce Mołdawię i Wołoszczyznę i zapewniła wolność handlu na Czarnem Morzu. Zboże polskie szło już dawniej na morze Śródziemne. 

Po śmierci króla Macieja 1490, Węgrzy na wieść o zwycięstwie Olbrachta powołali go na tron. Ale przeciw Olbrachtowi wystąpił brat Władysław, król czeski, i ubiegł go mimo woli ojca. Olbracht po krwawej walce musiał ustąpić z Węgier. Niweczyło to zamiary Kazimierza Jagiellończyka, który pragnął zjednoczyć te państwa pod naczelnem przewodnictwem Polski. Niedopuszczenie obcych do tronu, Węgier-i Czech zapewniło potęgę rodowi Jagiellonów, o których przyjaźń ubiegają się teraz wszyscy monarchowie Europy.

Kazimierz miał sześciu synów; dał im jak najstaranniejsze wychowanie. Wzrastali pod okiem matki Elżbiety Habsburskiej, córki cesarza Alberta II., siostry Władysława Pogrobowca. Nauczycielami ich byii Jan Długosz, sławny dziejopisarz polski i Filip Walimach Buanacorsi. Najstarszy syn Władysław został królem Czech i Węgier; Najmłodszy Fryderyk był kardynałem i arcybiskupem gnieźnieńskiem; królewicz Kazimierz umarł w młodym wieku, a z 40 lat po jego zgonie papież Klemens VII policzył go w poczet świętych i dał Litwie za patrona. 

Po 45-letnim panowaniu umarł Kazimierz, największy z Jagiellonów, w Grodnie na Litwie 2 czerwca 1492 r.; pochowany w katedrze krakowskiej.

keyboard_arrow_up
Centrum pomocy open_in_new