Ostatnio oglądane
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Ulubione
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Bolesław Wstydliwy, jedyny syn Leszka Białego i Grzymisławy, księżniczki ruskiej, ur. 1. lipca 1221 r. sześć lat miał zaledwie, gdy stracił ojca. Walki o opiekę nad małoletnim, a raczej o rządy w jego imieniu niszczyły znowu kraj, który tracił siły, potrzebne do odparcia zewnętrznego wroga. Pierwszym opiekunem niemowlęcia został stryj jego.
Konrad Mazowiecki. (1227-1231).
Ale gwałtowne jego rządy sprzykrzyły się panom krakowskim i Grzymisławie. Wezwali Henryka Brodatego, księcia wrocławskiego, brata stryjecznego Bolesława. Henryk po kilkuletniej walce zwyciężył znienawidzonego Konrada i utrzymał się przy władzy.
Henryk Brodaty. (1231-1238).
W r. 1231, z przyzwoleniem Bolesława, któremu oddał ziemię sandomierską, został wielkim księciem krakowskim. Syn Bolesława Wysokiego, wnuk Władysława II., najstarszy z Piastów, z najstarszej linii idący, potężny książę wrocławski, zjednoczył większą część Polski, gdyż Władysław Laskonogi przekazał mu, 1231 umierając, swą część Wielkopolski. Henryk zdobył ją mimo oporu Plwacza.
Sprawiedliwemi rządami zdobył miłość narodu. Mądremi prawami bronił lud ucisku i gwałtów. Zjednał sobie także nieprzychylnemu zrazu duchowieństwo. (Boże wróciłby jedność Polsce, ale śmierć (19. marca 1238 r.) przerwała rozpoczęte dzieło.
Henryk Pobożny. (1238-1241)
Jedyny syn Henryka Brodatego i św. Jadwigi, córki magrabiego badeńskiego, prawnuk Władysława II., objął rządy po śmierci ojca bez żadnych trudności ze strony Bolesława Wstydliwego i Konrada mazowieckiego. Nadzieja zjednoczenia rozszarpanych dzielnic zaczęła się urzeczywistniać: zburzył ją nagle straszny napad nieznanych dotychczas wrogów. Dzikie hordy (Tlongołów czyli Tatarów, pod wodzą srogiego Dźyngis-chana, wstrząsnąwszy potęgą Chin, Persyi i innych państw, wtargnęły ze stepów środkowej Azyi do Europy. Nad rzeką Kałką (1224) zadali straszną klęskę książętom ruskim. Ruś po niesłychanem zniszczeniu uległa na dwa wieki przeszło jarzmu niewoli. Posuwając swe zagony wpadli r. 1241 po raz pierwszy do Polski. Spalili Lublin, Zawichost, zrównali z ziemią Sandomierz, skąd Bolesław Wstydliwy ratował się ucieczką na Węgry. Rycerstwo krakowskie i sandomierskie stawiło im mężny opór pod Turskiem, ale pod Chmielnikiem zostało pobite. Łuna pożarna i jęki mordowanej ludności znaczyły przejście pohańców. Kraków przez nich zrabowany; w popiół zamieniony. Tatarzy uderzyli następnie na Szląsk.
Pod Lignicą r. 1241 zastąpił im drogę Henryk Pobożny: hufcami z Polski, Szląska i Moraw. Zwycięstwo zdawało się przechylać na stronę chrześcijan, gdy nagle powstał między nimi popłoch i ponieśli zupełną klęskę. Zginął Henryk Pobożny, lecz i Tatarzy doznali strat tak ogromnych, że wstrzymali dalszy pochód i wrócili nad Wołgę. Matka Henryka, św. Jadwiga, dziękowała Bogu, że dał jej syna, który przelał krew za wiarę. Henryk pochowany został we Wrocławiu, w kościele św. Wincentego, męstwo jego ocaliło naród polski od niewoli tatarskiej.
Po śmierci Henryka zawrzała znowu wojna domowa (1241-1243). Syn jego i Anny, córki Otokara, króla czeskiego, Bolesław Łysy, Rogatką zwany, Konrad mazowiecki i Bolesław Wstydliwy wydzierali sobie tron krakowski. Bolesławowi Łysemu udało się pozyskać władzę, ale złe rządy z niemczonego księcia oburzyły Małopolan i przyzwali Konrada; gdy jednak i ten uciskał naród niezwykłymi podatkami, otrzymał ziemię krakowską.
Bolesław Wstydliwy. (1243-1279). Śmierć Konrada r. 1247 utrwaliła go w jej posiadaniu. Kraj jednak nie przestawały nękać ciągłe kłótnie pokrewnych książąt. Wr. 1259 nowy napad Tatarów spustoszył Polskę. Bolesław, jak i za pierwszym razem, nie okazał mężnego serca i zamiast bronić kraju do ostatniej kropli krwi, uciekł do Węgier, Najazdy Rusi, Litwy i Jadźwingów zwiększały klęski ogólne. Ziemia lubelska i Mazowsze były przez nich spustoszone, Płock spalony.
Odparto jednakże te najazdy, a Jadźwingom zadał Bolesław klęskę pod Zawichostem 1264 r. - Do Polski, wyludnionej walkami z Tatarami, Jadźwingami i Litwinami, ściągali z Niemiec liczni przychodnie i osiadali zwłaszcza po większych miastach. Zyskiwał na tern handel i przemysł.; ale ponieważ ci osadnicy rządzili się oddzielnemi prawami niemieckiemi i trzymali się swych zwyczajów i mowy, miasta zaczęły tracić cechę polskości, a ludność niemczyć się. Dzielne jednak duchowieństwo polskie, do którego należał kierunek szkół, ocaliło narodowość naszą przez pilne zalecanie młodzieży nauki języka polskiego. Arcybiskup gnieźnieński, Jakób Świnka rozkazał, aby w szkołach parafialnych tylko tacy nauczyciele uczyli, którzy język polski dokładnie znali iw nim wykładali. - Długie rządy Bolesława były dla Polski bardzo nieszczęśliwe. Jedynem pomyślnem zdarzeniem prócz rozbicia Jadźwingów, jest odnowienie i urządzenie kopalni soli w Wieliczce i Bochni za staraniem żony jego Kunegundy (św. Kingi), córki króla węgierskiego Beli IV. Słynna z pobożności i przykładnego życia została zaliczoną w poczet świętych. Umarł Bolesław, Wstydliwym dla wstrzemięźliwego życia zwany, 10 grudnia 1279 r., pochowany w kościele ks. Franciszkanów w Krakowie. Za jego panowania r. 1257 papież Innocenty IV. kanonizował św. Stanisława.