Ostatnio oglądane
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Ulubione
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Królestwo perskie nie długo samoistnie się ostało. Aleksander Wielki zawojował je w r. 323 przed Chr. Dopiero w II w. po Chr. objęli panowanie na nowo Sassanidowie, którzy jako spadkobiercy sław y dawnych przodków i wyznawcy »ognia świętego«, w usłudze bogu Ormuzdowi dążyli do uświetnienia swoich obrządków i swojego panowania. Znowu wszakże nie świątynie, bo tych czciciele ognia nie potrzebowali, ale pałace zajaśniały blaskiem przepychu. Ciekawą jest rzeczą, że w budowaniu tychże nie zastosowywali Sassanidowie już belkowań z drzew cedrowych, ale wprowadzali ogromne sklepienia kolebkowe, od Rzymian zapożyczone.
Na podniesienie zasługuje pałac w Ktesiphon z przepotężną bramą wchodową o łuku eliptycznym podniesionym, także Al-Hathr (Hatra). Ten ostatni obejmował dwa podwórza.
Najsławniejszym jednak jest pałac Firuz-Abad, potem pałac w Sarvistan. Występują tu nawet już sklepienia kopulaste. W Naksch i Rustem ocalały dwa ołtarze dla palenia ognia, obok siebie zestawione.
Na szczątkach w Tak-i-Bostań przechowały się rzeźby, obrazujące polowania na jelenie i dzika, których bohaterem jest sam władca. Godne zaznaczenia są naczynia srebrne i złote Sassanidów (w Ermitażu, w Paryżu i t. d.).