Ostatnio oglądane
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Ulubione
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Do szczególnego rozkwitu przyszło miasto Rawenna w V w. po Chrystusie, wskutek przeniesienia tutaj stolicy cesarstwa. Za wpływem cesarzy i ich dworów, pobudowały się tu wnet rozmaite kościoły, przez to wielce doniosłe mające znaczenie, że po raz pierwszy próbowano w nich sił własnych, nie posługując się już gotowym materjałem sztuki pogańskiej.
Ze względu na przyszły rozwój sztuki kościelnej, są zabytki Rawennańskie bardzo ważne.
Dwie grupy w nich spostrzegamy: jedną zachowującą kształt bazyliki staro-chrześcijańskiej, drugą porzucającą tę formę a chwytającą się założenia dośrodkowego, na kole lub ośmioboku opartego.
Grupa pierwsza oparła się na wzorach bazylik rzymskich, jednak nie przyjęła wyrazu tego niewolniczo, ale przetworzyła go po swojemu. Bazyliki Rawennanskie nie posiadają nawy krzyżowej. to jest ich cecha najgłówniejsza. Oprócz apsydy głównej zakładano po obydwóch jej stronach apsydy boczne, jako prothesis dla przechowania naczyń świętych i diakonikon dla przechowania szat kapłańskich. Słupy międzynawowe zatrzymano wprawdzie, ale obrabiano je umyślnie z nowa, dla architektonikf właściwej. Skutkiem tego głowice ich przybrano po swojemu, charakterystycznie, nie naśladując już wzorów klasycznych. Zaniechano głowic doryckich, jońskich lub korynckich i po raz pierwszy wyzwolono się z pętów surowego powtarzania typów ustalonych. Głowice rawennańskie prawie całkiem odrębny kształt przybrały, głównie na formie dzwonu, trapezu lub kielicha oparty. Ozdobą ich wzorzyste plecionki i liście, stylizowane ornamentacyjnie. Naj charakterystyczniejszą zaś częścią ich jest ta pokrywa głowicy, która tu przechodzi wyraźnie w osobną nasadę, zazwyczaj większą nawet od głowicy, a to celem przygotowania podstawy dla nałęczy, to jest łęków sklepiennych, dźwigających mury nawy głównej. — Zdobienie tak głowicy jak nasady jest wynikiem nowego ducha, przenikającego już popędy; artystyczne świadomie i silnie. Wśród ornamentów roślinnych pełno symboli religijnych, obrazujących życie chrześcijan, pełno monogramów i znaków, przemawiających nadmiarem uczucia, może nie tyle jasnego, ile głębokiego i szczerego.
Coraz dobitniej wykłuwająca się szata architektoniki kościelnej stworzyła dalej nowy szczegół, jaki odtąd zaważył potężnie i dał podstawę do rozwoju ogromnej wspaniałości późniejszych wieków. Jest to wieża jako znak kościelny, w Rawennie po raz pierwszy zastosowana. Jakkolwiek nie odrazu połączono ją z budową, nie odrazu organicznie powiązana była z osnową całości, to przecie wielkie zadanie spełniła, dając miejsce wyniosłe na umieszczenie dzwonów, które w VI wieku w użycie już weszły.
Zresztą architektura zewnętrzna poczęła teraz nie lekceważyć piękności. Okna przesklepiano starannie, a ozdobne, nagie płaszczyzny ścian dzielono laszniami (lizenami) czyli pasami pionowymi na pola — krajniki czyli gzemsy ubierano cegłami i wspornikami.
Najważniejszym zabytkiem rawennańskim jest kościół S. Apollinare in Classe, potem S. Apollinare Nuovo, Śgo Teodora, Śtej Agaty, Sgo Jana Ewangelisty itd.
Grupa druga jest jeszcze ważniejszą, aniżeli pierwsza. — Zajęła one stanowisko pośrednie, między próbnemi usiłowaniami czasów najpierwszych chrześcijaństwa, a późniejszym wykwitem oryginalnym, znanym pod nazwą: sztuka bizantyńska.
Można powiedzieć, że jak zasadniczo Parthenon grecki dał podstawę do rozwoju świątyń pogańskich, potem bazylik rzymskich, a tą drogą rozwinął system sztuki bazylikowej kościołów staro-chrześcijańskich, tak Pantheon rzymski pobudził twórców, szukających fantazji, do naśladowania i wykształcenia całego szeregu dzieł, które w stylu bizantyńskim, a potem w stylu odrodzenia, niezmiernie doniosłe przybrały znaczenie.
Są to budowle, albo okrągłe, albo wieloboczne, posługujące się kopułami. — Już w Rzymie budziły się wcześnie podobne usiłowania. Grobowiec cesarzowej Heleny, (matki Konstantyna) jest w kole założony, grobowiec S. Costanza, (córki Konstantyna) również; oba przesklepione kopułami. — Kościół S. Stefano Rotondo był pierwotnie otoczony podwójnemi nawami bocznemi dookoła nawy środkowej, okrągłej, niesklepionej, miał przeto kształt jakby pięcionawowej świątyni dośrodkowej.
Teraz w Rawennie chwycono się gorliwie systemu centralnego. W grobowcu Teodoryka (dzisiejszym kościele S. Maria della Rotonda) zastosowano dziesięciobok i z jednego głazu wykonano sklepienie o średnicy 10,60 m. Kaplica grobowa cesarzowej Galli Placydji ma kopułę. Najdonioślejszą atoli wagę posiada kościół S-go Witalisa w Rawennie, o którym będziemy mówić poniżej.
Z dziełami Rawennańskiemi jest w bezpośrednim związku kaplica królewska Karola Wielkiego w Akwizgranie z końca VIII wieku, wewnątrz ośmioboczna, zewnątrz szesnastoboczna.