Wyszukiwanie zaawansowane Wyszukiwanie zaawansowane

WSPÓŁCZESNE MALARSTWO CZESKIE.


RAFAEL, PORTRET NIEZNANEGO (Ol., 1508) (0-72 X 0-56) (Muzeum X. X. Czartoryskich w Krakowie).
RAFAEL, PORTRET NIEZNANEGO (Ol., 1508) (0-72 X 0-56) (Muzeum X. X. Czartoryskich w Krakowie).

JOZEF UPRKA, W SŁOWACKIM KOŚCIÓŁKU (ol.).
JOZEF UPRKA, W SŁOWACKIM KOŚCIÓŁKU (ol.).

NARÓD czeski posiada piękną i żywotną sztukę plastyczną, prawie zupełnie – szczególniej w dawnym zaborze rosyjskim i niemieckim – u nas nieznaną.

Celem niniejszego artykułu jest zwrócenie uwagi na wszystkie walory estetyczne malarstwa czeskiego i na zadziwiająco częste analogje w sposobie ujmowania rzeczywistości przez czeskich i polskich artystów. 

Rozwój współczesnego malarstwa czeskiego datuje się od lat kilkudziesięciu. Antoni Matějček, w swojej pięknie wydanej (kosztem czesko-słowackiej propagandy zagranicznej), w językach francuskim i angielskim, »Współczesnej sztuce czeskiej« tak charakteryzuje stan tej sztuki w pierwszej połowie XIX stulecia: »Produkcja właściwie ustała: nie było dobrych artystów, obstalunków, podaży. Sztuka spadła do poziomu prowincjonalnego dyletantyzmu.« 

J. PRŮCHA CHATA (ol.).
J. PRŮCHA CHATA (ol.).

Dawne tradycje wspaniale kwitnącej w Pradze sztuki gotyckiej i barokowej były zapomniane. – Założenie w roku 1800 Akademji Sztuk Pięknych mało przyczyniło się do ożywienia ruchu artystycznego. Profesorami w niej byli drugorzędni uczniom wie Mengsa lub Nazareńczyków. Malowali sami i uczyli malować nudne i zdawkowe obrazy historyczne i religijne, rozwodnione naśladownictwa Rafaela, Overbecka i Corneliusa. Pracowało w tym czasie w Pradze kilku niezłych pejzażystów, dokładny i ścisły portrecista, Antoni Machek, lecz aż do lat pięćdziesiątych zeszłego wieku o odrębnej sztuce czeskiej nie można było wogóle mówić. 

Za twórcę i ojca współczesnego malarstwa słusznie jest uważany przez Czechów Józef Manes. Kształcił się on w praskiej Akademji, potem w Monachjum. Pomimo niedługiego okresu pracy – umarł w roku 1871, po kilkuletniej umysłowej chorobie – pozostawił dość liczne dzieła jeszcze na sposób klasyczny upozowane, starannie narysowane, miękko i delikatnie namalowane portrety, pełne wdzięku scenki rodzajowe i szkice pejzażowe o dobrze zaobserwowanych i przeprowadzonych efektach świetlnych i powietrznych, oraz lekkie i świeże ilustracje i rysunki, litografje, archaizowane kompozycje dekoracyjne,- pierwszy zwrócił on uwagę i zaczął wyzvskiwać ciekawe kostjumy i bogatą sztukę ludową Morawji i Słowacji. 

WOJCIECH HYNAIS, SĄD PARYSA (ol.).
WOJCIECH HYNAIS, SĄD PARYSA (ol.).

ANTONI HUDECEK, WIOSNĄ (ol.).
ANTONI HUDECEK, WIOSNĄ (ol.).

Podobny jest bardzo Manes, szczególnie w swoich portretach i rysunkach, do Artura Grottgera. Wspólna im jest uważna obserwacja rzeczywistości, połączona z dążeniem do idealizacji i zaokrąglania form, wydobywanie nastroju dramatycznego środkami sztuki klasycznej, przejrzysta i wymowna kompozycja. Manes był bardziej uzdolnionym kolorystą, osiągał czasem prawie że impresjonistyczne efekty, nie zdobył się zato na nic równie wzruszającego, jak »Wojna« lub »Lituania« Grottgera. Mimo że się nie znali i kształcili się w zupełnie innych środowiskach, znawcę nawet możnaby w błąd wprowadzić, pokazując pracę Manesa jako Grottgera i odwrotnie. 

Pierwszym czeskim artystą, który zyskał sobie powodzenie i uznanie poza granicami kraju, był Jarosław Cermak. Żył on i malował w Paryżu, tematy jednak do swoich obrazów czerpał z życia czeskich i morawskich chłopów, lub słowian bałkańskich. Ulegał silnemu wpływowi sztuki francuskiej t. zw. -»juste milieu« czyli umiarkowanego i złagodzonego romantyzmu. Był poprawnym rysownikiem, uzdolnionym kolorystą, umiejętnym inscenizatorem. Malował również dobrze portrety i studja pejzażowe. Prace jego przypominają nieraz bardzo obrazy i portrety Józefa Simlera i kompozycje rodzajowe Wojciecha Gersona. 

JAN PREISLER, TRZY DZIEWCZYNY (ol.).
JAN PREISLER, TRZY DZIEWCZYNY (ol.).

Wacław Brožík zdobył w swoim czasie światową sławę wielkiemi obrazami historycznemi. Podług tradycji, na widok obrazu Matejki poprzysiągł sobie, żei on także zostanie wskrzesicielem przeszłości swojej ojczyzny. I istotnie słowa swojego dotrzymał: odegrał w ruchu odrodzenia Czech tą samą rolę, co u nas Matejko. Nie ma on Matejkowskiej intensywności wyrazu i napięcia dramatycznego, jest jednak bez wątpienia mistrzem dużej miary. Umiejętnie komponuje swoje obrazy, dobrze charakteryzuje postacie, ma ładny i harmonijny koloryt, zawsze jest równy i opanowany. Malował on również dobre realistyczne obrazy z życia chłopów normandzkich i piękne portrety. 

Rówieśnik Cermaka i Brozika, Karol Purkyne, przewyższał ich obu talentem kolorystycznym, umiejętnością operowania farbą olejną, wydobywania z niej całego blasku i intenzywności. Przetwarzał on swoje malowane bezpośrednio z natury portrety i martwe natury na dzieła sztuki, lśniące wszystkiemi bogactwami klejnotów i emalji. Świetne jego obrazy wydawały się współczesnym mu wielbicielom Brozika ordynarnemi i przejaskrawionemu Umarł młodo, niezrozumiany, dopiero obecna generacja poznała się na nim i oceniła całą jego wartość.

MAX ŠVABINSKV DWIE MATKI (akw. i rys. piór.).
MAX ŠVABINSKV DWIE MATKI (akw. i rys. piór.).

MAX ŠVABINSKÝ, W RAJU (ol.).
MAX ŠVABINSKÝ, W RAJU (ol.).

WRATYSŁAW NECHLEBA, PORTRET MALARZA SIMONA (ol.).
WRATYSŁAW NECHLEBA, PORTRET MALARZA SIMONA (ol.).

Dobrym realistą na modłę francuską był Sobiesław Pinkas. Viktor Barvil tius, trochę na sposób Michałowskiego, szkicował scenki z końmi z ulic Paryża. Adolf Kos arek malował romantyczne pejzaże. Juljusz Marák, Antoni Chiussi, pozostawili prawdziwe i powietrzne widoki różnych zakątków Czech. Duże są bardzo analogje między ich twórczością a obrazami pejzażystów polskich tego samego okresu. Najpopularniejszym czeskim artystą, autorem niezliczonych ilustracyj do legend, pieśni i bajek swego kraju, jest Mikołaj Aleś. Znał on dobrze i bardzo cenił sztukę polską. Wspaniałe jego kartony do fresków w »Národním Divadle« powstały pod wpływem prac dekoracyjnych Manesa, ale także obrazów Grottgera. Znajdujący się w »Modemi Galery« jego obraz »Król Jerzy i Marcin Korwin« jest wprost wzorowany na Matejce. Najbardziej twórczość Alesa przypomina Juljusza Kossaka – nie jest to naśladownictwo, lecz głębokie podobieństwo temperamentu artystycznego. Obaj mają tę samą umiejętność oddawania charakteru i ruchu najprostszemi środkami, obaj podświadomie stylizują i robią dekoracyjną całość z najdrobniejszego nawet rysunku i szkicu. 

J. A. D. INGRES (Louvre), PORTRET P. CORDIER (ol.).
J. A. D. INGRES (Louvre), PORTRET P. CORDIER (ol.).

JAKÚB OBROVSKY, MACIERZYŃSTWO (ol.).
JAKÚB OBROVSKY, MACIERZYŃSTWO (ol.).

Ulubionym tematem Alesa, do którego ciągle powracał, były sceny z prahistorji słowiańskiej. Stworzył on typy, ustalił kostjumy i uzbrojenie matrón, dziewczyn, wojowników i wodzów. Trudno stwierdzić, czy są one prawdziwe – na tyle są piękne i przekonywujące, że zostały ogólnie przyjęte, tak jak u nas królowie Matejki lub koń Kossaka. 

W drugiej połowie XIX wieku pracowało w Czechach wielu jeszcze innych artystów, często, jak Marold, Knüpfer, Schwaiger, utalentowanych i interesujących. Nie odegrali oni jednak tej roli twórców i zakładaczy podwalin wspóU czesnej sztuki czeskiej, jak wyżej opisani, i dlatego analizować ich twórczości nie będę. 

W dziewiętnastym jeszcze wieku powstały najważniejsze prace Wojciecha Hynaisa, – kurtyna i dekoracja w »Národním Divadle« – malowane umiejętnie i lekko w jasnej tonacji. 

Około roku 1900, Alfons Mucha zyskał sobie swojemi afiszami wielki rozgłos.

WIKTOR STRETTI, MALAJKA (ol.).
WIKTOR STRETTI, MALAJKA (ol.).

ANTONI SLAVÍČEK, DROGA (ol.).
ANTONI SLAVÍČEK, DROGA (ol.).

Jest on może najbardziej reprezentatywnym przedstawicielem tak zwanej »secesji«. Mucha dążył do osiągnięcia wrażenia dekoracyjności przez oprowadzanie grubym i ciągłym konturem realistycznego w istocie swojej rysunku, i przez wypełnianie odgraniczonych w ten sposób plam płasko położonemi i harmonizowanemi kolorami. W późniejszym okresie maluje Mucha wielkie historyczne obrazy, w których poprzez wysiłki ku realizmowi i ekspresyjności przebija zawsze dawny jego sposób stylizacji. 

Ważną bardzo datą w historji sztuki czeskiej było powstanie przeszło trzydzieści lat temu Tow. »Manes« (nazwanego tak na cześć Józefa Manesa). »Manes « stał się łącznikiem między krajem swoim a sztuką zachodnio-europejską, przedewszystkiem francuską. Towarzystwo to urządzało i urządza w kraju i zagranicą wystawy sztuki czeskiej, zapoznało Pragę z twórczością artystów tej miary co Rodin, Monet, Cézanne, Van Gogh, potężnie przyczyniło się do rozbudzenia zainteresowania sztuką i wyrobienia w Czechach wysokiej obecnie i ogólnej kultury artystycznej,

WINCENTY BENES, DZIEWCZĘ Z DZBANEM (ol.).
WINCENTY BENES, DZIEWCZĘ Z DZBANEM (ol.).

WINCENTY BENES, PEJZAŻ (ol.).
WINCENTY BENES, PEJZAŻ (ol.).

Do Tow. »Manes« należą prawie wszyscy wybitniejsi artyści starszej generacji, nawet kubiści i ekspresjoniści. 

Nieżyjący już członek »Mánesu« Antoni Slavíček był najlepszym czeskim impresjonistą. Obrazy jego nie mają czarującej lekkości umiaru, podświadomej klasyczności impresjonistów francuskich,- są one mniej uporządkowane, cięższe, jest w nich zato, szczególnie w pracach z ostatniego okresu jego twórczości, jakaś ostra bezpośredniość, barbarzyńska odwaga i świeżość. Tknięty paraliżem w pełni sił twórczych, zastrzelił się na kilka lat przed wojną. 

Na wojnie przedwcześnie zginął zdolny plenerzysta, Jędrzej Prucha, pokrewny bardzo ujmowaniem tematów i sposobem malowania krakowskim pejzażystom ze szkoły Stanisławskiego. Również Antoni Hudeček zupełnie na sposób Stanisława Czajkowskiego lub Stefana Filipkiewicza, w swoich malowanych bezpośrednio z natury pejzażach, harmonizuje kolory, syntezuje kształty, dba o dekoracyjny efekt całości. 

Uczeń Slavíčka, Otokar Nejedlý zaczął jako impresjonista, potem malował ekspresjonistyczne pejzaże, pobojowiska legjonów czeskich we Francji, w ostatniej zaś fazie swej twórczości, w cyklu widoków najbardziej charakterystycznych okolic Czech, wykazuje dążenie do równowagi i syntezy. Rówieśnik jego i przyjaciel, uzdolniony bardzo malarz, Wincenty Beneš, przeszedł również przez fazę ekspresjonizmu,- poprzez wpływy klasyczne Poussina, Claude Lorraina, Deraina, realizuje on swoją własną, jędrną, intenzywną prawdziwie męską sztukę, tworzy patetyczne pejzaże i obrazy figuralne. 

Obrazy Józefa Uprki nadzwyczajnie przypominają prace Włodzimierza Tetmajera. Po części powodem tego jest temat. Obaj malują sceny z życia chłopów. Zwyczaje, typy, kostjumy chłopów morawskich i krakowskich bardzo są do siebie zbliżone, lecz wspólne jest także obu tym malarzom zamiłowanie do jaskrawych i czystych kolorów, przedewszystkiem do czerwonego, i pewna dekoracyjna stylizacja. Uprka jest prawowierniejszym impresjonistą, bardziej konsekwentnym w swoich wysiłkach, stworzył więcej i ilościowo i jakościowo,- i mimo to podobieństwa istniejące między tymi dwoma artystami, którzy ani nie mieli wspólnego mistrza, ani też nie wpływali w ten czy inny sposób nawzajem na siebie – są wręcz zastanawiające. 

Najwybitniejsza indywidualność artystyczna z pośród żyjących członków »Manesu« Maks Svabinský łączy, w rzadko spotykany w sztuce współczesnej sposób, silne poczucie rzeczywistości, umiejętność wiernego jej oddawania z bujną poetycką fantazją iz pociągiem do klasycznej równowagi i opanowania. Piórkowe jego portrety, kolorowane rysunki, niektóre obrazy olejne robią wrażenie schwyconych aparatem migawkowym scen z życia, z całą przypadkowością ruchów i oświetleń. Akwaforty i obrazy kompozycyjne wydają się wizjami jakiegoś wyśnionego raju, zaludnionego przez piękne, nagie postacie mężczyzn i kobiet, pełnego zwierząt egzotycznych, zarośniętego bujną podwzrotnikową roślinnością. Bliższa obserwacja wykazuje, że realistyczne prace Svabinsky'ego zawsze są starannie skomponowane i obmyślone, w najfantastyczniejszych nawet jego pomysłach znać solidne studja z natury.

OTTOKAR NEJEDL, KRAJOBRAZ CZESKI (ol.).
OTTOKAR NEJEDL, KRAJOBRAZ CZESKI (ol.).

WACŁAW SPÄLA, POBRZEŻA DALMATYŃSKIEGO (ol.).
WACŁAW SPÄLA, POBRZEŻA DALMATYŃSKIEGO (ol.).

SŁAWA TONDROVA, ULICA (ol.).
SŁAWA TONDROVA, ULICA (ol.).

JAN ZRZAVV SW. WERONIKA (ol.).
JAN ZRZAVV SW. WERONIKA (ol.).

EMIL FILLA, DZIEWCZĘ Z FLETEM (ol.).
EMIL FILLA, DZIEWCZĘ Z FLETEM (ol.).

Nic może tak dobrze nie wyjaśnia sekretu zadziwiającej żywotności czeskiego narodu, jak sztuka Svabinsky'ego. Promienieje z niej zdrowa zmysłowość, miłość życia we wszelkich jego objawach, utrzymana przez zawsze przytomną wolę ładu i porządku, w granicach zakreślonych przez kulturę i tradycję. 

Do »Manesa« należą również – wirtuoz Wacław Spala, malujący w stylu na pół impresjonistycznym, na pół ekspresjonistycznym <sam on siebie nazywa schłopiałym Matissem) śmiało, szeroko i lekko z dużem poczuciem dekoracyjnem i kolorystycznem, pejzaże, martwe natury i kompzycje figuralne,- dobry portrecista Wratysław Nechleba, autor efektownych obrazów i pięknych prac dekoracyjnych, Jakób Obrowský, dobra poimpresjonistka Slava Tondrová, znany akwaforcista Franciszek Simon i kilku innych. 

Wszyscy dotychczas wymienieni członkowie Tow. »Manes« są właściwie realistami, interpretującymi naturę każdy na swój indywidualny sposób. Poza różnicami wynikającemi z rodzaju i skali talentu i wpływów, którym ulegali, wspólny jest im wszystkim pewien sangwinistyczny temperament, rozmach i zdrowie. 

Zupełnie inna jest »melancholijna« i liryczna sztuka zmarłego kilka lat temu Jana Preislera. 

Tak jak Wyspiański, uważał on, że głównem zadaniem malarstwa jest dekoracja. Postacie ludzkie, drzewa, pejzaż, służyły mu tylko do coraz to nowych zestawień i harmonji plam barwnych. Tematy malował prawie zawsze te same – spokojnie upozowane męskie i kobiece akty na tle wody, lub wnętrza lasu. Rozwiewające się jakby we mgle kształty, jasne i delikatne kolory, składają się na obrazy miłe bardzo dla oka i suggerujące muzyczne i tkliwe uczucia. Preisler wyszedł z impresjonizmu, i odbiło się to na całej jego twórczości: posługiwał się on techniką plamkową, mało dbał o formę. 

Pokrewny mu trochę tendencjami i temperamentem, Rudolf Kremlicka, rozwijał się w epoce rozkwitu kubizmu i ekspresjonizmu, pod wyraźnym wpływem klasyków, szczególnie Ingres'a. Kremička ma wielkie poczucie rytmu, dużą umiejętność operowania farbą olejną, wyszukany i efektowny koloryt, pociąg do kaligrafii pendzla, dobry smak i kulturę artystyczną. Gdyby był polakiem, należałby napewno do »Rytmu«, wystawiałby między Żakiem i Borowskim. 

Przypomina trochę naszych rytmistów inny nadzwyczaj uzdolniony młody malarz, Jan Zrzavý. Dziwnie krzyżujące się w pracach tego artysty wpływy prymitywów czeskich, sztuki bizantyjskiej, niektórych modernistów, składają się na powstanie bardzo osobistych, pełnych przejmującego nastroju, wizyjnych obrazów. Nie znam w sztuce współczesnej nikogo, kto by tak jak Zrzavý potrafił łączyć wypowiadanie się ekspresjonistyczne z doskonałą i zamkniętą kompozycją. 

Franciszek Kupka, starszy od Kremlicka i Zrzavego o całą generację, zaczął swoją karjerę jako ilustrator, zasłynął cyklem patetycznych i ewokacyjnych akwafort do »Erynii« Leconte de Lisle'a. Jeszcze przed wojną zaczął wystawiać obrazy, w których usiłował wyrażać swoje uczucia fajerwerkami plam kolorowych. »Orfizm« ten znalazł naśladowców i wywarł pewien wpływ na kształtowanie się tak zwanej »sztuki abstrakcyjnej«. Od kubizmu orfizm różni się większą dowolnością i liryzmem, od ekspresjonizmu kompletnem wyzbyciem się jakichkolwiek pierwiastków imitacyjnych.

J. RYKR DWIE GŁOWY (ol.).
J. RYKR DWIE GŁOWY (ol.).

RUDOLF, KREMLICKA PEJZAŻ (ol.).
RUDOLF, KREMLICKA PEJZAŻ (ol.).

Oprócz Kupki, sztukę abstrakcyjną uprawiają – członek »Manesa« Emil Filia, komponujący kubistyczne gry kształtów i kolorów, brat sławnego dramaturga i sam utalentowany pisarz, Józef Capek, oraz najmłodszy z nich i może najzdolniejszy Sima. 

***

»Współczesna sztuka tęskni do syntezy, chce być artystyczną krystalizacją naszej doby. Ale chce także stać się zrozumiałą dla wszystkich ludzi. . me chce być niepłodnym kwiatem »sztuki dla sztuki.« Chce nieść dojrzałe owoce, o pięknej powłoce io pożywnem jądrze, aby przynieść duszy ludzkiej stokrotny pożytek.« 

<Franciszek Mokry>

J. JARTS OBRAZ (ol.).
J. JARTS OBRAZ (ol.).

Takie cele i zadania stawia sobie gromadka młodych artystów, grupujących się w sekcji plastyków Uméléckiej Besedy. 

Jest to świadomy powrót do sztuki tendencyjnej i’ tematycznej. Tematy do swoich obrazów czerpią z życia ludu wiejskiego i miejskiego,- pokazują pracę chłopów i robotników, zabawy ich i dramaty,- nie czynią tego jednak w sposób fotograficzny,- wszyscy oni przeszli przez szkołę kubizmu i ekspresjonizmu, nauczyli się komponować i wzruszać, wiedzą o tajnych związkach istniejących między kształtem i kolorem a wrażliwością ludzką. Starają się dawać plastyczną i emocjonalną essencję przedstawianego zdarzenia. 

W rezultacie prace tej grupy artystów mają w sobie jakąś powagę, przekonywującą szczerość i żarliwość,- ci potomkowie Husa i Taborytów wzbudzają swojemi obrazami litość dla biednych i uciśnionych, miłość bliźniego, uczucia rodzinne.

J. ZAMAZAL, DOMY (ol.).
J. ZAMAZAL, DOMY (ol.).

RUDOLF KREMLICKA, PRZED ZWIERCIADŁEM (ol.).
RUDOLF KREMLICKA, PRZED ZWIERCIADŁEM (ol.).

V. RADA ZIMA (ol.) 1923.
V. RADA ZIMA (ol.) 1923.

W rękach ich sztuka staje się znowuż tem, czem już nieraz iw najgorszych swoich epokach bywała – najskuteczniejszym środkiem propagandy pewnej idei, apostolstwem. Wszyscy oni są ludźmi zupełnie młodymi, talenty ich dopiero się krystalizują, dają już jednak piękne i pełne dzieła sztuki. 

Najdojrzalszymi z nich są: Karol Kotrba, autor pełnej Giottowskiej prostoty rzeźby »Powrót legjonisty«, tkliwy, poetyczny i równocześnie poważny Karol Holan, dobry kolorysta, wymowny i prawdziwy Miłosław Holý, malarz robót wiejskich, Wojciech Sedlaček, Mokrý, Kotik, Raba s, Rada. 

Sposób ich ujmowania rzeczywistości przypomina niektórych naszych formistów, np. Wacława Wąsowicza, Józefa Makowskiego. Znajdujące się w praskiej »Modemi Galery« zbliżonego do tej grupy, Ottokara Kubina, martwa natura i kompozycja mogłyby być poczytane za prace Jacka Mierzejewskiego. 

Nie cała młodsza generacja malarzy solidaryzuje się z takim propagandowym sposobem pojmowania zadań sztuki. Pomysłowy dekorator teatralny, Vrastislav Hofmann, zlekka kubizuje swoje obrazy, Józef Zamazal maluje dobre cezannistyczne pejzaże, T. Muzika miękkie, zamglone i nastrojowe obrazy, kompozycje figuralne Jeusa przypominają żywo Rembowskiego. Nie sposób wyliczyć wszystkich pracujących obecnie w Czechach uzdolnionych i interesujących malarzy. Wszystkie kierunki współczesne mają tam swoich przedstawicieli. 

O nadzwyczajnym rozwoju sztuki czeskiej najlepiej mówią cyfry. Przed stu laty kilku półdyletantów,- obecnie w czechosłowackim syndykacie artystów plastyków zrzeszonych jest 620 członków. Ilustrujące ten artykuł reprodukcje świadczą najlepiej, jak różnorodna, bogata jest produkcja współczesnych czeskich malarzy, na jak wysokim stoi ona poziomie artystycznym. 

F. MUZIKA, RODZINA (ol.).
F. MUZIKA, RODZINA (ol.).

WOJCIECH SEDLAČEK, PASTWISKO (ol.).
WOJCIECH SEDLAČEK, PASTWISKO (ol.).

Jest nieraz rzeczą bardzo trudną, szczególnie dla cudzoziemca, zorjentować się samemu i dać niesfałszowany obraz całokształtu twórczości żyjących artystów jakiegoś narodu. Artyści, szczególnie współcześni, zmieniają nieraz zupełnie nieoczekiwanie swój styl i kierunek, zaprzeczają wszelkim najstaranniej obmyślonym definicjom, Wymykają się z pod obserwacji może właśnie najzdolniejsi i najoryginalniejsi z pomiędzy nich, wystawiający rzadko albo wcale, z tych lub innych względów nie są reprezentowani w zbiorach publicznych ani w publikacjach Ułatwiłymí zato moją pracę spotykane na każdym kroku, wprost w oczy bijące podobieństwa ze sztuką polską, oraz wynikająca z tego łatwość zrozumienia zamierzeń i realizacji czeskich twórców.

Od przeszło lat stu malarstwo całego europejskiego kontynentu rozwija się pod przeważnym wpływem Paryża. 

Tam powstał klasycyzm, romantyzm, realizm, impresjonizm, kubizm. Idące z Paryża prądy odegrały wielką rolę w procesie kształtowania się współczesne) sztuki niemieckiej, włoskiej, rosyjskiej, skandynawskiej, także czeskiej i polskiej. Każdy naród na swój sposób kierunki te interpretował, miał swoich wielkich artystów, którzy je przetwarzali lub ponad nie wyrastali. Sposób reagowania na nie czeskich i polskich malarzy jest prawie identyczny, a zupełnie inny, niż narodów germańskich. 

WŁASTISŁAW HOFMANN, DWIE GŁOWY (ol.).
WŁASTISŁAW HOFMANN, DWIE GŁOWY (ol.).

V. SPALA, NAD MORZEM.
V. SPALA, NAD MORZEM.

FRANCISZEK MOKRÝ, RODZINA (ol.).
FRANCISZEK MOKRÝ, RODZINA (ol.).

Czeski czy polski romantyk, realista, impresjonista, »modernista« wykazują prawie zawsze pewne dekoracyjne tendencje. Podświadomie ujmują przedmioty w synte® tyczne i wyraźnie ograniczone plany, rozmieszczają je rytmicznie na powierzchni obrazu, okazują wyraźny pociąg do jasnych i czystych kolorów, do przejrzystej i uporządkowanej kompozycji. Kontakt z naturą utrzymują prawie zawsze (kierunki abstrakcyjne przyjęły się bardzo słabo na gruncie czeskim i polskim), lecz zazwyczaj naginają się i transponują dla ogólnego efektu. Zawsze pamiętają, że obraz musi być obrazem, to jest przedmiotem, służącym do wzruszania i do ewokowania rzeczywistości, ale przedewszystkiem do ozdabiania ścian. Nie znam w całej sztuce obu tych narodów – tak częstych wśród utalentowanych niemców – malarzy, w zaciekłej pogoni za prawdą lub ekspresyjnością zatracających wszelkie plastyczne walory.

JAN STURSA (Glyptoteka w Monachium). EWA (bronz).
JAN STURSA (Glyptoteka w Monachium). EWA (bronz).

Obce też są naogół malarzom czeskiej i polskiej rasy, mimo że się w Monachjum i Wiedniu kształcili, niemieckie brązowe sosy i posępne tonacje, a także puste mistrzowskie popisy i kleksy (Schmiermalerei). 

Bezwątpienia sztuka polska wywarła pewien wpływ na sztukę czeską. Wzbudzał zachwyt i chęć emulacji urodzony z ojca czecha i matki polki Jan Matejko, znani byli w Czechach Artur Grottger i Juliusz Kossak, lecz pokrewieństwa, istniejące między sztukami tych dwóch narodów są zbyt częste i głębokie, aby dały się wytłómaczyć sporadycznemi wypadkami naśladownictwa. 

Dadzą się one wytłómaczyć jedynie wspólnością rasy i kultury, zbliżonemi warunkami egzystencji, a w rezultacie podobnym instynktem plastycznym, albo innemi słowy, wspólnym wrodzonym ideałem artystycznym. 

Malarstwo czeskie jest dla polaka równie dostępne i bezpośrednio przemawiające do wrażliwości, jak własne. Bliższe z nim zapoznanie się daje, oprócz rozkoszy estetycznej, lepsze zrozumienie polskiej sztuki, ułatwia rozróżnianie, co w niej jest refleksem i naśladownictwem, a co naprawdę twórczym dorobkiem. 

Wydaje mi się, że możliwie ścisły kontakt między sztuką czeską i polską mógłby się bardzo przyczynić do uwydatnienia w całej pełni, często jeszcze przez obce wpływy przygłuszanych odrębnych uzdolnień plastycznych obu tych narodów. 

SZCZĘSNY RUTKOWSKI. 

keyboard_arrow_up
Centrum pomocy open_in_new