Wyszukiwanie zaawansowane Wyszukiwanie zaawansowane

Sztuka włoska w końcu XV i w XVI stuleciu


NAJŚWIETNIEJSZY OKRES SZTUKI WŁOSKIEJ. — W końcu XV i w ciągu XVI stulecia zjawiają się najwięksi artyści włoscy: Leonardo da Vinci (1452 — 1519), Michał Anioł (1475 — 1564), Rafael (1483 — 1520): Pierwsi dwaj pochodzą z Florencji, ale większą część życia spędzają po za granicami ojczyzny. Ówcześni papieże Juljusz II i Leon X chcą zrobić Rzym ogniskiem artystycznego życia. Juljusz II gorący patryjota, dusza niezłomna, poświęca całą swą energję na wyzwolenie Włoch z obcej przemocy; Leon X, pochodzący z rodziny Medyceuszów, miłośnik spokoju i wytwornych rozrywek; mimo różnicy charakteru obaj są wielbicielami i protektoram i sztuki.

LEONARDO DA VINCI. — Młodość Leonarda jest małoznaną, wiemy jedynie że był uczniem Verocchio. Z pewnych dokumentów usiłowano wywnioskować, że jakiś czas spędził na Wschodzie w służbie sułtana Egiptu, ale przypuszczenie to jest dzisiaj obalone. Bądź co bądź książę Lodovico Moro powołuje go 1483 r. z Florencji do Medjolanu. Od 1483 — 1499 był on nadwornym malarzem księcia. Tradycja głosi, że zgrupował tam dokoła siebie uczniów, tworząc istną akademję; niektóre z jego prac np. Rozprawa o malarstwie mogłyby mieć pewien związek z tem nauczaniem. Z dzieł i pism Leonardo widzimy, że nadewszystko zajmowały go zagadnienia proporcji. Pozostawił on Traktat o ruchach człowieka, drugi o proporcjach ciała ludzkiego — „boskiej harmonji", jak ją nazywał. Rysunki rozrzucone po różnych zbiorach i muzeach (Medjolanu, Wenecji, Florencji, Luwru), świadczą o różnostronności jego studjów. Są to szkice anatomiczne i architektoniczne, rysunki głów, zwierząt, kwiatów, wyrobów złotniczych, maszyn, statków, armat. Był też i rzeźbiarzem. Największem dziełem, w które włożył wiele lat pracy, był konny posąg Franciszka Sforza. Model wykonany w glinie, nie odlany w porę w bronzie uległ zniszczeniu; i jedynie rysunki dają nam o nim pojęcie. W tym samym czasie malował Wieczerzę Pańską na jednej ze ścian klasztoru Santa Maria delle Grazie. Praca ta wkrótce po śmierci Leonardo była zrujnowana i począwszy od drugiej połowy XVI w. odnawiano ją kilkakrotnie. Dzisiejszy stan dzieła daje tylko słabe pojęcie o jego pierwotnym wyglądzie. A jednak ileż głębi i harmonji w tej wspaniałej kompozycji; jakaż rozmaitość wyrazu w postaciach apostołów! 

Leonardo da Vinci. „Madonna w skałach
Leonardo da Vinci. „Madonna w skałach". Luwr

W 1499 r. Lodovico Moro uchodzi z Medjolanu przed francuzami. Leonardo opuszcza miasto, tuła się tu i owdzie, aż 1502 r. jako architekt i inżynier wstępuje na służbę Cezara Borgia i wznosi dlań fortyfikacje. W roku 1503 powraca do Florencji, gdzie mu powierzają wymalowanie jednej ze ścian wielkiej sali ratusza. Wybiera on epizod ze zwycięzkiej dla Florentczyków bitwy pod Anghiari. Wykonany karton wzbudza ogólny zachwyt, ale artysta wkrótce po zaczęciu porzuca fresk nieukończony; znamy go tylko z opisów i paru niewystarczających rysunków. Później powołany przez Franciszka I udaje się Leonardo do Francji (1516) i wkrótce umiera w Cloux w pobliżu Amboise. Luwr posiada kilka obrazów rentczyków bitwy pod Anghiari. Wykonany karton wzbudza ogólny zachwyt, ale artysta wkrótce po zaczęciu porzuca fresk nieukończony; znamy go tylko z opisów i paru niewystarczających rysunków. Później powołany przez Franciszka I udaje się Leonardo do Francji (1516) i wkrótce umiera w Cloux w pobliżu Amboise. Luwr posiada kilka obrazów Leonardo: Madonna w skałach, Mar ja ze Ś-tą Anną, Ś-ty Jan Chrzciciel, słynny portret Monny Lizy (Gioconda) i in. „Wyraz jej tak miły, pisze Vasari z powodu Giocondy, uśmiech tak słodki, że dzieło to raczej jest boskie niż ludzkie: życie samo inaczej nie wygląda".

Leonardo da Vinci. Monna Liza. Luwr
Leonardo da Vinci. Monna Liza. Luwr

Dziwny fatalizm prześladował najpiękniejsze prace Leonardo. To co nam pozostało, świadczy, że nikt być może nie posiadał w równym mu stopniu poczucia harmonji, wdzięku i wyrazu. Ten tak wszechstronny i czarowny artysta był jednym z najoryginalniejszych umysłów swego czasu. Poznane niedawno rękopisy ukazują nam człowieka, szukającego rozwiązania wszelkich problematów. Jako matematyk, przyrodnik, filozof, wyprzedzał on znacznie swój wiek i przeczuwał dzisiejsze odkrycia. 

Wpływ jego był ogromny. Vasari powiada, że młodociany Rafael, po wyjściu ze szkoły Perugino, uległ mu i naśladował pędzel mistrza, ale z małem powodzeniem. W Medjolanie dokoła niego powstała szkoła lombardzka, która naśladując niektóre zalety mistrza, zwracała się głównie do tematów religijnych. Najlepszym z tych artystów jest Luini (ur. około 1470 — zm. po 1529), talent miły i wykwintny; najważniejsze z jego licznych malowideł ściennych są w Saronno i Lugano, ale freski muzeów Luwru i Medjolanu dają pewne pojęcie o jego stylu. Naśladownictwo Leonardo prowadziło łatwo do manjeryzmu, widzimy to w dziełach Sodomy (1477 — 1449), mimo czarujący wdzięk jego kobiecych postaci. (Freski z życia Ś-go Benedykta w Monte Oliveto; Historja Aleksandra w willi Farnezina w Rzymie.) Do Lombardji przenikały też wpływy północne; ślady ich odnajdujemy nieraz w dziełach artystów jak Gaudenzio Ferrari. Włochy północne bowiem były w blizkich stosunkach artystycznych z Flandrją i Niemcami.

Michał Anioł.Mojżesz. - Kość; Św. Piotra w Okowach. Rzym
Michał Anioł.Mojżesz. - Kość; Św. Piotra w Okowach. Rzym

MICHAŁ ANIOŁ. — Kontrast między Leonardo da Vinci i Michałem Aniołem jest ogromny: pierwszy jest wcieleniem umiaru i harmonji, drugi — potęgi zarówno w pomyśle jak i w wykonaniu. Michał Anioł był uczniem Ghirlandajo; wyróżniony w młodych latach przez Wawrzyńca Medyceusza był towarzyszem jego syna i siostrzeńca; aż do 1492 roku przebywał tam w otoczeniu literatów i artystów, studjując starożytne marmury, zebrane przez Medyceuszów. Potężny rozmach i poczucie ruchu widzimy już w bronzowej płaskorzeźbie, przedstawiającej Walkę Centaurów (Florencja, dom Michała Anioła). Po śmierci protektora pracuje on to we Florencji, to w Wenecji, to w Bolonji (1492— 1496). Natura posępna i namiętna ulega wpływowi Savonaroli: czytanie Biblji i Dantego urabia mu duszę, zaciekłe studja nad anatomją — wiedzę i technikę. Od 1496 do 1501 jest w Rzymie, gdzie wykonywuje swą Pieta z kościoła Ś-go Piotra (figura Madonny trzymającej na kolanach zwłoki Chrystusa), dzieło przejściowe, mniej energiczne od następnych, ale proste i pełne wyrazu. Będąc znów we Florencji od 1501 — 1504 rzeźbi Dawida (Flor. akadem. Szt. Pięknych), uderzającego energją stylu i pewnością modelacji. Mało znanemu jako malarz M. Aniołowi Siniorja Florencji powierza dekorację jednej ze ścian w wielkiej sali ratusza. Jako temat wybrał Bitwą nad brzegami Arno, podczas której kąpiący się żołnierze florenccy byli zaskoczeni przez nieprzyjaciół. Fresk nie był wykonany, a karton zaginął; możemy o nim sądzić tylko z rycin i kopij. I tutaj Michała Anioła interesowało przedewszystkiem ciało nagie w przerozmaitych ruchach i skrótach.

Michał Anioł. Stworzenie Ewy. Szczegół ze sklepień kaplicy Sykstyńskiej. Watykan
Michał Anioł. Stworzenie Ewy. Szczegół ze sklepień kaplicy Sykstyńskiej. Watykan

W końcu 1504 r. Juljusz II powołuje go do Rzymu. Nikt lepiej nad tego surowego starca nie odczuł genjuszu Michała Anioła i pomimo częstych sprzeczek łączyło ich prawdziwe uczucie. Papież powierzył mu zrazu wykonanie grobowca dla siebie. Całe życie zajmuje się Michał Anioł tym projektem i po śmierci swego protektora wśród nawału prac, jakimi go obarczano, daremnie stara się go wykonać. O całości olbrzymiego pomnika dają nam pojęcie rysunki; potężna figura Mojżesza, wykonana znacznie później, jest jedną z jego najważniejszych części. Również dwaj Niewolnicy (Luwr), o smutnych pozach i bolesnym wyrazie, symbolizujące naukę i sztukę, zakutą w łańcuchy z chwilą śmierci papieża. 

W roku 1508 Juljusz II kazał artyście ozdobić plafon kaplicy Sykstyńskiej. Michał Anioł nigdy przedtem fresków nie malował; podejrzywano, że wróg jego architekt Bramante umyślnie podsunął papieżowi tę ideję, gdyż sądził, że Michał Anioł nie wydoła zadaniu. Artysta zamyka się w Sykstynie i tam, wśród pracy bez wytchnienia, z wyobraźnią zgorączkowaną w samotności, owładniętą biblijnemi wizjami, tworzy dzieła, w których skupia się cała jego dusza myśliciela i genjusz artysty. Na sklepieniu umieszcza sceny z Genezis: Bóg oddzielający światło od ciemności, Stworzenie światów, Rozdział mórz i lądów, Stworzenie Adama i Ewy, Upadek, Ofiara Abla i Kaina, Potop, Pijaństwo Noego. W narożnikach: Judyta i Holofernes, Dawid i Goljat. Mąż miedziany, Kara Amana. Na dwunastu wrożnikach maluje siedmiu proroków i pięć Sybill, to odczytujących tajne księgi przeznaczeń, to głęboko zadumanych, to natchnionych duchem proroczym. Wszystko głęboko przeniknięte uczuciem grozy i potęgi. Forma, godna idei, porywa siłą i szerokością traktowania. Później (1534 — 1540), na ścianie w głębi maluje Michał Anioł Sąd Ostateczny, gdzie uderza zbytne dążenie do gwałtownych efektów i szczegółów anatomicznych.  

Malowidłom Sykstyny odpowiadają w rzeźbie grobowce Medyceuszów, do których zabrał się w jakiś czas po powrocie do Florencji 1520 r. Umieszczone w zakrystji kościoła S. Lorenz (dzieło M. Anioła) przedstawiają: jeden — Wawrzyńca księcia Urbino, drugi — Juljana księcia Nemours. Każdy z nich tworzy sarkofag, nakryty konsolą ze spoczywającemi nań dwiema postaciami: na jednym pomniku Dzień i Noc, na drugim Świt i Zmierzch). Wyżej dwa posągi Medyceuszów: Wawrzyńca dla głębokiej zadumy w ruchu nazwana Myślicielem (il Pensieroso). Co do figur symbolicznych, to należą one do tej samej rodziny co Prorocy w Sykstynie. Szczególnie Noc pogrążona w śnie bolesnym, w którym odczuwamy jednak wszystkie udręczenia i gorycze życia. Na sonety współczesnych Michał Anioł odpowiada słowami Nocy ujętemi również w sonet: „Drogi mi jest sen i bardziej jeszcze to żem z kamienia, dopóki trwa hańba i zło; nic nie wiedzieć, nic nie czuć jest największem mem szczęściem; więc mnie nie budź, mów cicho".

Michał Anioł. Grobowiec Juljana Medyceusza. Florencja S. Lorenzo
Michał Anioł. Grobowiec Juljana Medyceusza. Florencja S. Lorenzo

Smutek wrodzony M. Anioła zwiększały bóle patrjoty. Florentczycy wygnali niegodnych następców wielkich Medyceuszów; następstwem tego był najazd Karola V. Michał Anioł powołany na jeneralnego komisarza fortyfikacji, brał osobisty udział w obronie (1529 r.). Po upadku Florencji musiał się ukrywać, ale Klemens VII, papież z rodu Medyceuszów, wyjednał mu amnestję, ponieważ artysta był mu potrzebny do wykończenia pomników w kościele S. Lorenzo. Michał Anioł stawał się coraz bardziej zniechęcony i posępny. „Malarstwo, rzeźba, trudy, wiara w ludzi wyniszczyły mnie; wszystko idzie coraz gorzej. Daleko byłoby dla mnie lepiej zostać za młodu fabrykantem zapałek, nia cierpiałbym tych mąk, które teraz przechodzę." Ostatnie wielkie dzieło rzeźbiarskie Zdjęcie z Krzyża, znajdujące się we Florencji, odzwierciadla głęboki smutek artysty.

Koniec życia spędził w Rzymie. Osiadł tam w 1532 r., a w roku 1535 papież Paweł II mianował go nadwornym malarzem Watykanu, w 1547 r. powierzono mu kierowanie budową kościoła Ś-go Piotra w Rzymie. Już w XV stuleciu chciał papież Mikołaj V wznieść nowy kościół na miejscu dawnej bazyliki; wielu artystów prowadziło kolejno budowę. W r. 1506 oddano tę robotę Bramante, ale niestety projektu jego w całości nie wykonano. Michał Anioł modyfikuje go tylko; jego pomysłu jest kopuła środkowa, gdyż on dał jej plan i kazał wykonać model w drzewie.

Umarł mając lat 88; aż do samej śmierci nie przestawał pracować. W dziełach Michała Anioła wielkość stylu dorównywa potędze myśli. Zarzucano mu upodobanie do póz gwałtownych i niespokojnych, zbyt przesadną modelację; ale jego środki wypowiadania się odpowiadają w zupełności uczuciom szczerym i potężnym. Naśladowcy o duszach małych, powtarzając formę mistrza, robią rzeczy nieszczere i przesadne.

RAFAEL. — Zarówno współcześni jak i potomni przeciwstawiali nieraz Michała Anioła — Rafaelowi, gdyż w istocie wszystko w nich jest różne zarówno genjusz jak i życie. Urodzony w Urbino, pierwszemi pracami należy do szkoły umbryjskiej. Ojciec jego Giovani był także malarzem, autorem obrazów religijnych słodkich i naiwnych. Zostawszy uczniem Perugino młody Rafael ulega jego wpływowi. Już z tych młodych lat pochodzą piękne jego prace, np. Zaślubiny N. M. Panny (Muz. Brera, Medjolan).

1504 r., po kilku wycieczkach do Toskanii, Rafael osiedia się we Florencji i tu zaczyna się drugi okres jego twórczości. Sztuka starożytna oraz inne wpływy zmieniają jego styl. Studjuje on mistrzów florenckich: Masaccio, Ghirlandajo, a zwłaszcza Leonardo. W dziełach tej epoki, głównie w madonnach, jak np. Piękna Ogrodniczka (Luwr) czujemy tę przemianę. Oddala się od szkoły umbryjskiej, od tradycji dawnej sztuki kościelnej, szuka stylu szlachetnego i poetycznego, ale zgodnego z naturą. 

1508 r. już jest uważany za mistrza. Papież Juljusz II, idąc może za radami Bramante, wzywa Rafaela do Rzymu i poleca mu ozdobienie kilku sal Watykanu (Stanze). Artysta rozpoczął pracę od sali della Segnatura, gdzie chciał wyobrazić główne odłamy wiedzy ludzkiej. Stąd powstała serja fresków. Dysputa o N. Sakramencie jest apoteozą teologji; Szkoła Ateńska filozofji; Apollo na Parnasie w otoczeniu muz i poetów jest symbolem poezji; Grzegorz IX otrzymujący Dekretalja prawa kanonicznego i t. d. Dokoła tych głównych tematów grupują się mniej ważne figury alegoryczne, łączące wszystkie części tej wspaniałej całości.

Dysputa o N. Sakramencie jest może najlepszem dziełem Rafaela, a zarazem najpiękniejszym przejawem sztuki chrześcijańskiej. W górze Ś-ta Trójca na niebiosach, apostołowie i wybrani; niżej, na ołtarzu — Eucharystja tworzy środkowy punkt kompozycji; dokoła teologowie, myśliciele i doktorzy chrześcijańscy.

Po ukończeniu sali Segnatury (1511) musiał Rafael malować następną. Główne jej freski wyobrażały wypędzenie Heliodora, jestto aluzja do wypędzenia Francuzów z Włoch, (chcąc tę myśl podkreślić umieszcza artysta na brzegu obrazu Juljusza II przyglądającego się ucieczce Heliodora); dalej Msza Bolseńska, Spotkanie Leona z Atyllą, Uwolnienie ś-go Piotra. W tymże czasie maluje liczne Madonny i portrety.

W r. 1513 miejsce Juljusza II zajmuje Leon X. Zarówno talent jak i miłe usposobienie Rafaela podobały się wykwintnemu i wykształconemu papieżowi, którego pontyfikat był jednym szeregiem uczt i zabaw. O ile Michał Anioł unikał ludzi, o tyle Rafael lubił wykwintne towarzystwo, które czarował swoją uprzejmością. Po śmierci Bramante 1514 powierzył mu Leon X kierownictwo prac przy kościele Ś-go Piotra; jednocześnie maluje Rafael w dalszym ciągu Stanze, lecz obarczony nawałem robót, zajęty rozrywkami, zaczyna coraz bardziej wyręczać się uczniami, sam komponuje całość i daje rysunki, oni wykonywują resztę. 

Rafael. Przemienienie Pańskie. (Rzym. Watykan)
Rafael. Przemienienie Pańskie. (Rzym. Watykan)

W tym czasie powierzono mu Loggie, t. j. galerje, obiegające jedno z podwórz Watykanu. Na sklepieniu każdego z trzynastu przęseł Rafael umieścił cztery kompozycje biblijne. Mała tylko część tej pracy jest dziełem jego pędzla. Pod jego kierunkiem zdobiono też mury i pilastry, ornamentem, zwierzętami i postaciami fantazyjnemi. W tych motywach widzimy, jak silny wpływ wywarła na Rafaela sztuka starożytna w czasie jego pobytu w Rzymie.

Flandrja oddawna słynęła sztuką tkacką, Leon X pragnąc mieć obicia do kaplicy Sykstyńskiej, zażądał od Rafaela kartonów i przesłał je do fabryk flamandzkich. Większość tych kartonów znajduje się obecnie w muz. Kensington w Londynie, wyobrażają one Czyny Apostolskie: Cudowny połów, Powołanie Piotra, Ś-ty Paweł przed Aeropagiem i t. d.

Rafael. Madonna della Sedia.(Florencja. Gal. Pitti)
Rafael. Madonna della Sedia.(Florencja. Gal. Pitti)

Rafael nie pracował wyłącznie dla Watykanu. Bogatemu bankierowi Agostino Chigi — wykonał w willi Farnesina, pełną poetycznego wdzięku i świeżości Galateą. Z powodu tej pracy pisał do jednego z przyjaciół o swoim sposobie tworzenia, łączącym ideał z obserwacją natury: „Chcąc wymalować piękną kobietę, musiałbym ich kilka widzieć; pod warunkiem aby Jego Wielmożność była obecna dla wybrania najdoskonalszej. Ale wobec tego że mało jest dobrych sędziów i pięknych modeli, posiłkuję się ideą, która mi się nasuwa." Historję Psyche stworzył też dla willi Farnesina. I tu jednak wyręczał się uczniami. Ważniejsi z nich byli Giulio Romano, Fr. Penni, Pierino del Vaga, Jan z Udino i inni. Najlepszy rytownik włoski Marek Antoni Raimondi, był wiernym odtwórcą Rafaela.

Z pośród dzieł tej epoki wymienimy jeszcze Sybille z kościoła Santa Maria della Pace (Rzym); oprócz tego liczne obrazy: Przemienienie (Watykan) Madonna della Sedia (Pitti Florencja) Ś-ta Cecylja (muz. Bolonji), portret Baltazara Castiglione (Luvr). Oddawał się też architekturze: robił rysunki dla Ś-go Piotra i do kilku pałaców. Z czasem starożytność pociągała go coraz silniej, zajął się konserwacją i odnawianiem budowli dawnego Rzymu, wysyłał artystów w różne okolice Italji, a nawet do Grecji, aby rysowali zabytki dawne. Zmarł mając lat 37.

WSPÓŁCZEŚNI I UCZNIOWIE MICHAŁA ANIOŁA I RAFAELA. — Artyści włoch środkowych żyjący współcześnie z tymi geniuszami, giną w cieniu ich sławy. A jednak było wśród nich wielu mistrzów. We Florencji, Fra-Bartlomeo (1475 — 1517) oddający się malarstwu religijnemu; bardzo miły w kolorycie Andrea del Sarto (1486 — 1531) zostawił liczne prace (freski kościoła Anunziata we Florencji). Angelo Bronzino (1502 — 1572) jeden z najlepszych portrecistów florenckich. W architekturze przeważa zamiłowanie do form starożytnych, stosowanych jednak dość swobodnie, szczególniej w budowie pałaców jak to czynił Bramante (1444 — 1514) rodak Rafaela. Po dłuższym pobycie w Medjolanie osiada Bramante w Rzymie i zostaje budowniczym przy Watykanie. Wzniesiony przez niego pałac della Cancelaria jest wzorem regularnego i pięknego układu. Temiż zasadami przejął się Baltazar Peruzzi twórca pałacu Massimi (Rzym). Głównym architektem pałacu Farnese, był Antoni da Sangallo. Górna część budynku jest dziełem Michała Anioła. Jest to najwspanialszy ze wszystkich pałaców Odrodzenia. Vignola pracujący głównie w Rzymie, ogłasza słynny traktat o pięciu porządkach, który aż do naszych czasów był podręcznikiem akademickiej architektury. W Wenecji i jej okolicach, Sansovino, Scamozzi, Palladio wznoszą bogate budowle, zgodne w charakterze dekoracyjnym z ogólnemi dążeniami sztuki weneckiej.

Correggio. Madonna Św. Jerzego. (Galerja Drezdeńska)
Correggio. Madonna Św. Jerzego. (Galerja Drezdeńska)

SZKOŁA WENECKA. — Szkoła ta przeżywa powtórny świetny okres. Ogólną cechą malarzy weneckich jest poczucie przyrody i barwy, zręczność kompozycji oraz wielkie zrozumienienie dekoracyjności. Moralna strona interesuje ich nie wiele, lubują się w efektach barwnych, ciekawej grze światła, blasku świetnych tkanin; sztuka ich jest bardziej materjalną i zewnętrzną, lecz jakże bogatą i wspaniałą! Uczniami Jana Bellini są Giorgione (1478 — 1511) i Tycjan (1477 — 1576). Największym kolorystą weneckim jest Giorgione, obrazy jego wywierają na widza wprost czarodziejskie wrażenie, tyle odcieni stapia się w nich w jeden akord miękki i gorący. Koncert z Luvru, Wenera Drezdeńska, dają zupełnie wierny obraz jego talentu. 

We włoszech środkowych rozpoczyna się już upadek sztuki. Leonardo da Vinci, M. Anioł, Rafael, wprowadzili ją na takie wyżyny, z których następcy mogli jedynie spadać. Uczniowie i współcześni, usiłując ich naśladować, psują styl i przesadzają błędy widoczne niekiedy w dziełach samych mistrzów. Uczniowie Michała Anioła zamiast potęgi dają patos i ruchy kowulsyjne, uczniowie Rafaela manierują się na jego sposób. Nikt już nie bada natury ze szczerością mistrzów XV wieku, poprzestawano na antykach zadawalniając się typem, postawą i wyrazem konwencjonalnym. Słabnie nawet dbałość o rysunek i koloryt. Najlepszy uczeń Rafaela Giulio Romano jest, mimo całą swą zręczność, tylko drugorzędnym artystą. To samo Daniel da Volterra i Vasari, naśladujący w malarstwie Michała Anioła. Rzeźbiarz Benvenuto Celini (1500 — 1572) awanturnik sztuki, który zostawił tak ciekawe pamiętniki, jest przedewszystkiem świetnym złotnikiem. Wezwany przez Franciszka I spędził jakiś czas we Francji. Arcydziełem jego jest Perseusz, (Florencja). Baccio Bandinelli jest tylko deklamatorem. Jan z Bolonji flamand z pochodzenia ale Florentczyk duszą, rzeźbił nie brzydkie w całości ale bez wyrazu figury, np. słynny Merkury. W Parmie żył i pracował mistrz Antonio Allegri z w. „Corregio" (1494 — 1534). Prace jego pełne wdzięku posiadają żywy koloryt i niezwykłą miękkość światłocienia. Talent subtelny wypowiada się najlepiej w dziełach treści mitologicznej np. Antiopa (Luwr), ale i pracom religijnym daje wyraz słodki i poetyczny, np. Zaślubiny mistyczne Ś-tej Katarzyny, (Luwr), Madonna i Święci (Drezno) i inne. W kościele Ś-go Jana oraz w Katedrze Parmy, wykonał wielkie prace dekoracyjne.

Giorgione. Wenera. (Galerja drezdeńska)
Giorgione. Wenera. (Galerja drezdeńska)

Tycjan jest początkowo wiernym uczniem Bellini: z czasem jednak za sprawą Giorgione, koloryt jego staje się gorętszym; zresztą Tycjan jest bardziej od tamtego pomysłowym i płodnym. Od 1511 r. jest już najsławniejszym mistrzem i urzędowym malarzem republiki weneckiej. Sława jego rozbrzmiewa w całej Italii, książęta rywalizują o jego prace. Leon X daremnie stara się sprowadzić go do Rzymu, Franciszek I ubiega się o przybycie artysty do Francji, Karol V obsypuje go zaszczytami. On jednak wierny miastu, w którem talent jego znalazł najlepszy grunt do rozwoju, opuszcza je tylko na krótko. Pracował do ostatnich chwil życia; umarł mając 99 lat. Z pewnym trudem orjentujemy się w tern mnóstwie pozostałych po nim prac wszelkich rodzajów, są to kompozycje religijne, mitologiczne, historyczne, portrety i pejzaże. Za najlepsze prace uważamy Ofiarowanie, Wniebowzięcie, (muzeum Wenecji), portrety z muzeum Florencji, Miłość ziemska i niebieska (Rzym, willa Borghese). Tycjan łączy w sobie wszystkie zalety szkoły Weneckiej, — celuje w odtwarzaniu fizycznej piękności kobiety w całym blasku jej świetnego rozkwitu, daje swym pracom ruch, życie i przecudny koloryt. 

Tycjan. Portret Karola V. (Monachjum. Pinakoteka)
Tycjan. Portret Karola V. (Monachjum. Pinakoteka)

Dokoła Tycjana grupują się wszyscy ówcześni malarze weneccy: Palma starszy, Pordenone, Noretto, Bonifazzio, Paris Bordone są to jego uczniowie, jego naśladowcy, niekiedy — współzawodnicy. Z jego to pracowni wyszedł Jakób Robusti zwany „Tintoretto" (1518 — 1594), który chciał go prześcignąć, łącząc, jak sam mówił „rysunek Michała Anioła z kolorytem Tycjana". Artysta z wielkim i śmiałym ale nie równym temperamentem pozostawił liczne dzieła, świadczące o pracy bez wytchnienia. Jeżeli niektóre kompozycje jego są dziwaczne i bezładne, to również możemy wymienić arcydzieła jak np. Cud Ś-go Marka oraz malowidła w pałacu Dożów.

Tycjan. Złożenie do Grobu. Luwr
Tycjan. Złożenie do Grobu. Luwr

Paweł Caliari (1528 — 1588) zw. „Veronese" (ur. w Veronie) jest obok Tycjana największym artystą szkoły weneckiej i jednym z najświetniejszych dekoratorów jacy kiedykolwiek istnieli. Posiada on jak by wrodzone poczucie wielkich kompozycji. Bez śladu jakiejkolwiek trudności wprowadza do nich mnóstwo figur, rodziela je na grupy i, operując umiejętnie kontrastami, interesuje widza na każdym kroku i wywołuje wrażenie potężne. To samo widzimy w rozkładzie i zestawieniu świateł i kolorów, które osłabia lub potęguje siłą zestawienia, rzucając wspaniale przystrojone postacie na tło majestatycznej architektury, lub błękitu niebios, przerywanego śnieżną białością obłoków. Nikt nie potrafił tak jak on, połączyć wspaniałości z prostotą i swobody z niezmierną zręcznością wykonania. Zalety te widzimy w obrazach: Gody w Kanie Galilejskiej i Posiłek u Szymona (Luwr), gdzie tematy bibilijne dają artyście sposobność do odtwarzania przepysznych uczt weneckich. Veronesa należy jednak przedewszystkiem oglądać w Wenecji; tutaj w pałacu Dożów znajdują się najlepsze jego prace jak: Tryumf Wenecji, Wenecja na globie ziemskim i t. p. oraz z pałacu Naser pod Trevirem. Ze śmiercią Veronesa gaśnie sława szkoły weneckiej; w całych Włoszech następuje ogólny upadek sztuki.

Paweł z Werony. Zuzanna
Paweł z Werony. Zuzanna

keyboard_arrow_up
Centrum pomocy open_in_new