Wyszukiwanie zaawansowane Wyszukiwanie zaawansowane

Wstęp


Drzeworyt tytułowy. T. Cieślewski syn.
Drzeworyt tytułowy. T. Cieślewski syn.

Sztuk pięknych

Rocznik dziewiąty 

Zeszytem poprzednim zakończyliśmy rocznik ósmy, zeszytem niniejszym, rozpoczynamy rocznik dziewiąty naszego miesięcznika, wydawanego wbrew wszelkim przeciwnościom i pomimo coraz bardziej trudnych warunków, od jesieni 1924 r. - bez przerwy. 

W prospekcie naszym, wydanym w letnich miesiącach 1924 r., zapowiadaliśmy: 

“Miesięcznik Sztuki Piękne zamierza krzewić głębsze zrozumienie i poważny kult dla sztuk plastycznych, niezależnie od wszelkich chwilowych upodobań i prądów, bez jakichkolwiek z góry powziętych uprzedzeń względem pewnych grup, haseł czy kierunków. Każdy poważny artystyczny wysiłek, każdy produkt rzetelnej twórczości, podany w formie o cechach artyzmu, zasługuje bezwzględnie na szacunek i na pełne wnikliwego zrozumienia uznanie. Sztuki Piękne z tego wychodząc założenia, nie będą służyły żadnej z haseł swych reakcyjnej czy rewolucyjnej koterji. Pierwiastek twórczy i znamię artyzmu - oto jedyne kryterja, wyznaczające zarazem kierunek naszemu pismu, w którem nie będzie miejsca zarówno dla bezdusznych epigonów przeżytych już w sztuce etapów, dla niewolniczych kopistów dawno oklepanych form i środków technicznych, jak dla pseudo-plastyków, którzy pod ponętną maską nowatorstwa i postępu usiłują przemycić do sztuki polskiej cudzą pozę a własne nieuctwo i niemoc twórczą”. 

Zapowiedzi tej byliśmy wierni przez lat ośm, będzie naszem staraniem trzymać się także nadal tego programu. 

Pragnąc umożliwić szerokim sforą naszych czytelników pogłębienie artystycznej kultury i wiedzy o sztuce, pragnąc przyczynić się do wytworzenia w Polsce odpowiedzialnej, opartej na racjonalnych zasadach i na znajomości sztuki minionych okresów opinji artystycznej - zamieściliśmy już w pierwszych rocznikach Sztuk Pięknych liczne studja, wyjaśniające charakter i aktualną wartość sztuki polskiej i obcej zarówno w dobie ostatniej, jak i w czasach dawniejszych. Zrazu, w pewnych zwłaszcza kołach, intencje nasze źle były zrozumiane. Zarzucano nam przypadkowość. 

Tymczasem artykuły monograficzne, poświęcane różnym artystom polskim i obcym, czy to współczesnym czy to dawnym, nie były w naszem piśmie zjawiskiem przypadkowem, lecz od początku odpowiadały naszemu z góry określonemu programami. 

Uważaliśmy bowiem, chyba słusznie, że dopiero na szerszeni tle historycznem i porównawczem można w odpowiedni sposób wyjaśnić i określić znaczenie, wartość i charakter bieżących prądów w sztukach plastycznych, zarówno u nas jak i u obcych. 

Tego rodzaju orjentacja była i jest nadal konieczna. Uwłaszcza dziś, w dobie całkowitego w sztuce chaosu. 

Dziś, kiedy wciąż słyszy się coraz to nowe modne hasła, kiedy pospolity snobizm i nieuctwo stroją się zazwyczaj w szaty artystycznej rewelacji. 

Dziś, kiedy o współczesnych, nieraz istotnie skomplikowanych zjawiskach życia artystycznego, czyta się i słyszy wręcz sprzeczne ze sobą, a prawie z reguły niczem nieuzasadnione opinje i sądy. 

Dziś, kiedy w imię tych mniemanych, zupełnie jakoby nowych rewelacyj w sztuce, odsądza się łatwo od wartości największe nawet zdobycze artystyczne okresów minionych. 

Dziś, kiedy — zwłaszcza u nas - zapomina się nazbyt łatwo o tem, ze na tu, ażeby w imię współczesności i postępu odrzucić dawne tradycje i całkowicie się im przeciwstawić trzeba je wprzód posiadać, zrozumieć, poznać, przetrawić. 

Niezależnie od większych studjów i artykułów, położyliśmy ogromnie silny nacisk na „Kronikę Artystyczną', która ma za zadanie wyczerpująco informować o bieżącym ruchu w dziedzinie sztuk plastycznych w Polsce i zagranicą. 

Zwłaszcza w Polsce — gdyż wobec obojętności prasy codziennej dla spraw związanych ze sztuką, najmniej o tern wiadomo. 

Dlatego też rejestrujemy skrzętnie każdy przejaw polskiego życia artystycznego, uwzględniając w możliwie szerokiej mierze także prowincję, gdzie niejednokrotnie szlachetna inicjatywa, ofiarność i pomysłowość wydaje ciekawe i godne uwagi owoce. 

Nasz dorobek w ośmiu dotychczasowych rocznikach Sztuk Pięknych możemy to sobie powiedzieć szczerze i otwarcie - jest naprawdę i poważny i obfity. 

Dla wiedzy o sztuce polskiej jest to materjał jedyny wprost w swoim rodzaju, jedyny i niezastąpiony. Inaczej wyglądałaby historja sztuki polskiej XIX i XX wieku, gdybyśmy posiadali analogiczny materjał z lat poprzednich, bodaj od połowy ubiegłego stulecia. 

Jeżeli chodzi o szerzenie kultury artystycznej w naszem społeczeństwie. Sztuki Piękne stanowią materjał pierwszorzędny. Nasze szkolnictwo średnie i powszechne, wszystkie biblioteki publiczne powinny tedy posiadać komplety Sztuk Pięknych, jeżeli swoje zadanie pojmują rzeczywiście poważnie. 

Pierwszorzędny i jedyny również materjał stanowią Sztuki Piękne dla naszej propagandy zagranicznej, powinny się więc znaleźć Sztuki Piękne na stole i w bibljotece każdej naszej placówki dyplomatycznej za granicą. Wartość materjału, który zawierają roczniki I-VIII Sztuk Pięknych, uplastyczniają może najlepiej zamieszczone poniżej zestawienia. 

I tak, osobne artykuły i studja, przeważnie o charakterze monograficznym, czasem nawet specjalne zeszyty, poświęciliśmy w ośmiu rocznikach takim artystom polskim, jak (cyfry w nawiasie oznaczają rocznik Sztuk Pięknych):

  • T. Axentowicz (III)
  • W. Browski (VIII)
  • M. Boruciński (III)
  • J. Brandt (V)
  • St. Czajkowski (VI)
  • Zd. Czermański (VII)
  • St. Dębicki (I)
  • L. Dołżycki (VII)
  • Xaw. Dunikowski (III i VII)
  • J. Fałat (II)
  • St. Filipkiewicz (III)
  • W. Gerson (VII)
  • M. Gottlieb (VIII)
  • St. Kamocki (IV)
  • A. Karpiński (IV)
  • A. Kędzierski (VIII)
  • W. Konieczny (II)
  • W. Kossak (VII)
  • K. Krzyżanowski (VIII)
  • K. Laszczka (II)
  • St. Lentz (VI)
  • T. Makowski (VII)
  • J. Malczewski (I)
  • St. Masłowski (II)
  • J. Mehoffer (III)
  • P. Michałowski (VII)
  • J. Mierzejewski (V)
  • J. Pankiewicz (I)
  • F. Pautsch (IV)
  • I. Pieńkowski (IV)
  • K. Pochwalski (II)
  • Zb. Pronaszko (VI)
  • T. Pruszkowski (IV)
  • H. Rodakowski (I)
  • H. Rosen (VII)
  • K. Sichulski (III i VII)
  • H. Siemiradzki (III)
  • Wł. Skoczylas (IV)
  • L. Śledziński (IV)
  • Wł. Ślewiński (I)
  • J. Stanisławski (I)
  • Z. Stryjeńska (IV)
  • J. Szczepkowski (VIII)
  • St. Szukalski (V)
  • W. Wąsowicz (III)
  • W. Weiss (I i II)
  • St. Witkiewicz (III)
  • E. Wittig (VIII)
  • W. Wojtkiewicz (II)
  • L. Wyczółkowski (I i VIII)
  • W. Wyrwiński (II)
  • St. Wyspiański (II, IV, VIII)
  • E. Zak (II)

Artykuły z dziedziny sztuki obcej, dawnej i współczesnej, poświęciliśmy takim artystom, jak:

  • Fra. Angelico (IV)
  • R. Belling (VI)
  • P. Bonnard (I)
  • E. Bourdelle (II)
  • P. Cézanne (I)
  • D. Chodowiecki (VI)
  • J. B. Corot (V)
  • G. Courbet (V)
  • L. David (III)
  • E. Degas (I i II)
  • E. Delacroix (I)
  • A. Dürer (IV)
  • Van Gogh (VII)
  • EL Greco (VI)
  • J. A. D. Ingres (I)
  • J. J. Kaendler (VIII)
  • F. Léger (VI)
  • H. Matisse (I i IV)
  • J. Mestrovic (VI)
  • Michelangelo (II)
  • J. Della Quercia (I)
  • Rafael Sanzio (I)
  • A. Renoir (II)
  • O. Schlemmer (VII)
  • J. R. Tintoretto (IV)
  • D. Velazquez (III)

Niezależnie od tych artykułów, zamieszczaliśmy studja syntetyczne na temat współczesnego malarstwa francuskiego, niemieckiego, czeskiego, węgierskiego i rosyjskiego, studja na temat mozaiki, porcelany saskiej i polskich “farfurów”, arrasów jagiellońskich, kobierców mahometańskich, sztuki chińskiej i staro-perskiej, perspektywy i intarsyj włoskich, wpływu Św. Franciszka z Assyżu na sztukę, obrazu Matki Boskiej Ostrobramskiej, sztuki ludowej, ludowych drzeworytów, kolonji artystów polskich w Rzymie, architektury współczesnej i zabytkowej, przemysłu artystycznego, ważniejszych wystaw, organizowanych w Polsce i zagranicą, etc., etc. 

Teksty artykułów i studjów wyszły z pod pióra następujących autorów polskich:

  • H. D’ Abancourt
  • De Franqueville
  • Z. Ameisenowa
  • K. Bartel
  • Z. Batowski
  • A. Brossig
  • J. Brzękowski
  • A. Buszek
  • J. St. Bystroń
  • J. Chełmoński
  • A. Chmiel
  • M. Dąbrowska-Gerson
  • M. Dąbrowski
  • J. Dürr
  • W. Husarski
  • M. L. Jabłonkówna
  • H. Jasieński
  • A. Kędzierski
  • J. Kleczyński
  • Fr. Klein
  • Z. St. Klingsland
  • S. Komornicki
  • Wł. Kozicki
  • Ks. T. Kruszyński
  • W. Kulczycki
  • H. Kunzek
  • A. Lauterbach
  • A. Madeyski
  • Wł. Mahler
  • H. Majzner
  • T. Mańkowski
  • K. Maszkowski
  • J. Mehoffer
  • J. Młodecki
  • M. Morelowski
  • J. Mycielski
  • T. Niesiołowski
  • M. Paszkiewicz
  • L. Piniński
  • Irena Piotrowska-Głębocka
  • A. Potocki
  • St. Przybyszewski
  • J. Remer
  • S. Rutkowski
  • R. St. Ryszard
  • M. Samlicki
  • A. Schroeder
  • T. Seweryn
  • K. Sichulski
  • M. Skrudlik
  • P. Smolik
  • M. Sterling
  • St. Świerz-Zaleski
  • E. Szenwicowa
  • W. Szrajberówna
  • T. Szydłowski
  • A. Szyszko-Bohusz
  • Wł. Tatarkiewicz
  • Wł. Terlecki
  • M. Treter
  • J. Ulatowski
  • M. Wallis
  • J. Warchałowski
  • E. Wierzbicki
  • K. Winkler
  • S. Zahorska
  • T. Żuk-Skarszewski

Z autorów obcych zamieszczaliśmy teksty pióra:

  • M. Decamps
  • M. Denis
  • P. Gauguin
  • W. George
  • I. A. D. Ingres
  • Alfred Kuhn
  • B. Lazarevic
  • A. Lhote
  • H. Matisse
  • Ch. Moreau-Vautier
  • M. Nesterow
  • S. Reti
  • A. Vollard.

Pomimo niesłychanie ciężkich obecnie warunków, pomimo ogólnego kryzysu gospodarczego, właśnie dlatego, że zdaje się znów nadeszły takie czasy, iż wedle słów Al. Gierymskiego “lepiej jest w Polsce być koniem wyścigowym, niż malarzem” - pracę swą zamierzamy prowadzić uparcie dalej. 

Umożliwia nam to poparcie, jakiego nam stale użycza grono naszych abonentów i współpracowników, a ponadto wielkoduszna, iście obywatelska ofiarność naszego nakładcy. 

Wierzymy w zwycięstwo dobrej sprawy. Chcemy dalej służyć sztuce, pomimo braku pomocy z tej strony, z której spodziewać się jej moglibyśmy mieć prawo, pomimo zbyt wielkiej obojętności względem naszego pisma tych sfer, którym na jego utrzymaniu i dalszym rozwoju zależeć powinno najwięcej.

Kraków - Warszawa, w styczniu 1933.

Redakcja.

keyboard_arrow_up
Centrum pomocy open_in_new