Ostatnio oglądane
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Ulubione
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Z HISTORJI T. M. K. W KRAKOWIE. Sprawozdanie ze zjazdu bibljofilów. Życie powojenne w Polsce nie sprzyja rozwojowi nauki i sztuki. Z powodu kryzysu gospodarczego wysiłki społeczeństwa zmierzają niemal wyłącznie w jednym tylko kierunku: utrzymania egzystencji materjalnej. Kultura umysłowa nie znajduje odpowiedniego dla siebie gruntu. Dlatego tem bardziej wartościową jest praca zrzeszeń naukowych, które w tak niepomyślnych warunkach skutecznie rozwijają swoją działalność. Kraków, dawna stolica państwa, siedziba najsławniejszego Uniwersytetu, Akademji Umiejętności, wielkich bibljotek, muzeówit. d. Kraków i dzisiaj spełnia historyczną misję w odrodzonej Rzeczypospolitej, świecąc przykładem rzetelnej pracy w dziedzinie nauki i sztuki. Kraków też jako kolebka drukarstwa i książki polskiej, wierny odwiecznej tradycji, wytworzył najsilniejszy, nowoczesny ruch bibljofilski w Polsce dzięki żywej inicjatywie Towarzystwa Miłośników Książki, które zorganizowało w dniach 28, 29 i 30 czerwca b. r. pierwszy Zjazd bibljofilów polskich w Krakowie.
Początek Towarzystwu Miłośników Książki dało grono ludzi dobrej woli. Kilku bibljotekarzy i literatów, jeden pułkownik-bibljofil, kilku urzędników, dwóch inżynierów, jeden adwokat, jeden lekarz - oto garstka śmiałych a upartych miłośników książki, którzy przypadkowo zaznajomili się z sobą przy sposobności poszukiwań rzadkich druków w bibljotekach i antykwarjatach krakowskich. Oni to wr. 19 22 złączyli się w Towarzystwo bibljofilskie i rozpoczęli pracę od wydania pierwszego pięknego druku TMK, statutu Towarzystwa.
Program, zakreślony statutem oraz poczynania TMK były tak przekonywujące, że jeden z najstarszych bibljofilów polskich, p. Franciszek Biesiadecki ze Lwowa, założyciel i redaktor czasopisma bibljofilskiego, „Exlibris“ - oddał bezinteresownie to wydawnictwo Towarzystwu Miłośników Książki w Krakowie. Kierownictwo „Exlibrisu“ objął znany bibljograf, p. Kazimierz Piekarski, a obecnie także sekretarz Zarządu TMK. Pod jego redakcją ukazały się już w druku dwa zeszyty (nr. V. i VI) „Exlibrisu“. Z powodu tego, że „Exlibris“, jako czasopismo o tendencjach ściśle naukowych, nie może być wydawane perjodyczne, ZarządT. M. K. założył miesięcznik p. t. „Silva Rerum“, pod red. dra Władysława Klugera, poświęcony omawianiu aktualnych rzeczy z zakresu grafiki i bibljofilstwa. Ponadto wydano w osobnych odbitkach przeszło30 poszczególnych prac i artykułówz „Exlibrisu“ i „Silva rerum". Wydawnictwa te są już prawie wszystkie wyczerpane. Nakładem T. M. K. opublikowano: „Bibljografję bibljofilstwa i bibljografji polskiej", zestawioną przez Wł. Tad. Wisłockiego. Wydano następnie Jana hr. Potockiego: „Podróż do Turcji i Egiptu" (z przedmową prof. P. Smolika). W druku znajduje się VII zeszyt „Exlibrisu“, obejmujący szereg źródłowych opracowań z dziedziny introligatorstwa. Zeszyt VII „Exlibrisu“ wydaje T. M. K. z okazji 50-letniego jubileuszu pracy zawodowej p. Robeta Jahody, właściciela artystycznego zakładu introligatorskiego w Krakowie. Poza działalnością wydawniczą urządza T. M. K. odczyty oraz wycieczki do bibljotek dla swych członkówi dla zaproszonych gości. Szereg wykładów wygłosili: Kazimierz Hałaciński: Wspomnienia o dawnych introligatorach krakowskich. Mieczysław Brahmer: Książka w twórczości Anatola France’a. Stanisław Ja kubowski: Technika drzeworytu. Kazimierz Dobrowolski: Książka w Polsce w wiekach średnich. Seweryn Udziela: Chłop polski a książka. Władysław Baran: O bibljotekę publiczną w Krakowie. Jan Zabłocki: O szkodnikach książek. A . Birkenmajer: Najdawniejsze oprawy skórzane wytłaczane na ślepo. Karol Homolacs: Kilka uwag o układzie pisma i zdobieniu książki. Justyn Sokulski: Wincenty Smagłowski, spiskowiec-bibljofil. - W łonie T. M. K. zawiązano koło exlibrisistôw pod przewodnictwem inż Z. Zerańskiego. Koło organizuje posiedzenia, na których odbywają się pokazy, licytacje i wymiana exlibrisôw. Tow. Mił. Książki założyło w Krakowie antykwarjat pod firmą „Bibljofil Polski". W lokalu antykwarjatu urządzane są licytacje według drukowanych katalogów, które przed każdą aukcją rozsyła dyrekcja antykwarjatu bibljotekom, oraz innym instytucjom naukowym w całej Polsce. T. M. K. utrzymuje ożywione stosunki z Towarzystwami bibljofilskiemi w kraju i zagranicą, przesyłając im w drodze wymiany swoje wydawnictwa. Prezydjum TMK. tworzą obecnie: Kazimierz Witkiewicz, prezes; Justyn Sokulski, wiceprezes i Kazimierz Piekarski, sekretarz.
Powyższy, krótki zresztą szkic działalności TMK., wykazuje, do jakich wyników może dojść świadoma swych celów i konsekwentna praca garstki ludzi, przejętych szlachetną ideą umiłowania pięknej książki i podniesienia przez nią kultury narodowej.
ZE ZJAZDU MIŁOŚNIKÓW KSIĄŻKI W KRAKOWIE. Pierwszy zjazd polskich miłośników książki w Krakowie wypadł imponująco tak co do liczby uczestników, jak iz uwagi na wielkie znaczenie powziętych uchwał. Wszyscy uczestnicy jednomyślnie podkreślali, że organizacja zjazdu była wzorowa i że Towarzystwo Miłośników Książki w Krakowie, urządzając ten zjazd, oddało nieocenione usługi sprawie rozwoju bibljofilstwa w Polsce. Kraków dał przykład, jak należy organizować tego rodzaju zjazdy naukowe. Bardzo miłe wrażenie - między innemi - pozostawiła wśród uczestników wycieczka do bibljoteki Tarnowskich w Suchej. Właściciel zamku i bibljoteki suskiej, p. Tarnowski powitał serdecznie gości i oświadczył dobitnie, że zbiory jego są zawsze otwarte dla wszystkich uczonych. Przewodniczący zjazdu, p. Demby podziękował p. Tarnowskiemu imieniem zjazdu i Ministerstwa oświaty, podnosząc z całym naciskiem, że pierwszy raz usłyszał takie oświadczenie z ust posiadacza prywatnego zbioru. To obywatelskie zachowanie się p. Tarnowskiego winno znaleźć głośne echo w Polsce i oddziałać dodatnio na innych właścicieli zbiorów, którzy swe bogate często bibljoteki, archiwa itp. ukrywają przed okiem ludzkiem i utrzymują je tylko dla egoistycznych celów reprezentacyjnych, z wielką szkodą dla nauki. Po wycieczce do Suchej odbyła się w sali Grand Hotelu wieczornica. Wygłoszono liczne przemówienia, nacechowane serdecznością i szczerością. Wznoszono toasty na cześć kultury Krakowa, Tow. Miłośników Książki, prasy krakowskiej itd. Gorącemi oklaskami przyjęto toast, wypowiedziany na cześć drukarzy krakowskich ip.dyr. W. L. Anczyca oraz jego oficyny, jednej z najlepszych i najsławniejszej dzisiaj w Polsce. W ostatnim dniu obrad zjazdu przyjęto szereg ważnych uchwał, ujmujących zasadniczo, w formie skrystalizowanej, zadania ruchu bibljofilskiego w Polsce. Uchwały te opiewają:
1) 1. zjazd bibljofilów polskich w Krakowie wyraża uznanie członkom komisji rewindykacyjnej, a przedewszystkiem: pp. ministrowi Olszewskiemu i drowi Kuntzemu, za ich gorliwą pracę przy odbiorze należnych Polsce księgozbiorów.
2) Wychodząc z założenia, że stan dzisiejszej grafiki nie odpowiada niezbędnym wymaganiom technicznym i artystycznym, a książka polska, jak również wszelkie publikacje wykazują wielkie niedomagania, zjazd uchwala zwrócić się do ministerstwa oświaty w sprawie jak najszybszego otwarcia samodzielnych, państwowych uczelni w centrach przemysłu graficznego w Polsce, celem wykształcenia odpowiednich pracowników dla przemysłu drukarskiego, introligatorskiego, fotomechanicznego oraz dla reprodukcji ręcznej w zakresie zaniedbanej techniki miedziorytu, drzeworytu itp. Przy szkole tej należy utworzyć oddział dla wykształcenia przyszłych konserwatorów bibljotek i archiwów.
3) Ze względu na potrzebę rozwijania w społeczeństwie szlachetnych dążeń do umiłowania książki, jako najlepszej towarzyszki życia kulturalnego, I. zjazd postanawia, w porozumieniu z ministerstwem oświaty urządzić w najbliższym czasie w imię haseł bibljofilskich i naukowo pedagogicznych: „Dzień książki".
4) Zjazd uchwala wybrać ze swego łona stałą Radę bibljofilską z siedzibą w Warszawie, w następującym składzie: Prezes: Demby, członkowie: Chwalewik, Bernacki (Warszawa), Witkiewicz (Kraków), ks. Majkowski (Poznań), dr. Klukowski (Zamość), Rygiel (Wilno), Biesiadecki (Lwów), Koczorowski (Paryż).
5) Postanowiono zwrócić się do rządu o zorganizowanie opieki nad zabytkami bibljotecznemi i archiwalnemi, prywatnemi, oraz uchwalono przekazać radzie bibljofilskiej zajęcie się tą sprawą, a jednocześnie odnieść się za pośrednictwem pism do właścicieli bibljotek prywatnych o udostępnienie ich badaczom.
6) Zwrócić się do rządu o wydatne poparcie meterjalne, celem kontynuacji druku Bibljografji Estreichera. Zjazd stwierdza, że zakończenie druku tego wydawnictwa jest najważniejszym postulatem nauki polskiej w dziedzinie bibljografji.
7) Zjazd uchwala poczynić wszelkie, najenergiczniejsze starania u odpowiednich czynników, aby rząd rozpoczął budowę nowego gmachu dla Bibljoteki Jagiellońskiej. Zjazd przekazuje tę sprawę Radzie bibljofilskiej i poleca jej nie ustawać w zabiegach, prowadzących do osiągnięcia tego celu. Szereg odczytanych rezolucyj, dotyczących opieki nad książką, jej estetyką itd. uchwalono przekazać do załatwienia Radzie bibljofilskiej.
L. S.