Wyszukiwanie zaawansowane Wyszukiwanie zaawansowane

SARKOFAG LUDWIKI MARJI GONZAGI W PODZIEMIACH KATEDRY WAWELSKIEJ


KRÓLOWA Ludwika Marja Gonzaga ur. w 1611 r., córka księcia Mantui i Nevers, gubernatora Szampanji, i Katarzyny Lotaryngskiej, księżny de Maine, po wczesnej stracie rodziców wychowała się na dworze francuskim. Wr. 1645, poślubiła Władysława IV. Za życia tego czynnego i samodzielnego króla nie mogła zbytnio zajmować się polityką, ale po jego śmierci i poślubieniu Jana Kazimierza wr. 1649 objęła właściwie rządy w Polsce. Odznaczała się bystrością i zaradnością w najcięższych chwilach, niebywałą ofiarnością na cele państwowe, zwłaszcza w czasie najazdu Szwedów, ratując kraj od zguby. Pobożna, zakładała szpitale w czasie zarazy i sprowadziła z Francji Siostry Miłosierdzia i Wizytki. Zmarła w 1667 r., wśród ogólnego żalu; niektórzy tylko byli jej niechętni za popieranie żywiołu francuskiego. Wzrostu była wysokiego, majestatycznego, włosy i oczy miała ciemne. Na portretach widoczne niezwykłe przymioty rozumu, siły woli i odwagi. Po Jadwidze była to największa królowa Polski. 

Dziś spoczywają zwłoki Ludwiki Marji w podziemiu pod kaplicą Wazów, w Katedrze Wawelskiej, obok jej drugiego męża, Jana Kazimierza i dwumiesięcznego syna, Jana Zygmunta. Sarkofag, który zwłaszcza w dawniejszych czasach doznał licznych uszkodzeń, oddano do naprawy H. Waldynowi, na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego Restaur. Katedry, 14 marca 1924 r. Przewodniczył Ks. Prałat Slepicki, obecni byli Ks. Kan. Korzonkiewicz, Dr. J. Mycielski, Dr. Szyszko-Bohusz Dr. Tomkowicz, Dr. Muczkowski, Dr. J. Pagaczewski, Rad. L. Lepszy, Dr. Szydłowski, Inż. Moser, i niżej podpisany, sekretarz Komitetu. Departament Sztuki Min. Wyznań Rei. i Ośw. Publ. przeznaczył na odnowienie sarkofagu Jana Wazy 400 mil. Mp., za które H. Waldyn zgodził się odrestaurować także i ten sarkofag. Sarkofag wykonany jest z blachy miedzianej, bardzo grubej i tak silnie srebrzonej, że myślano nawet, iż jest to jakiś nieznany stop kruszcu. Na zewnątrz złocone listwy, spajające poszczególne blachy, były w wielu miejscach poodrywanei pouszkadzane, a gwoździe o ozdobnych srebrzonych okrągłych główkach, odpadły w znacznej części, także teraz zastąpiono je nowymi, odlanymi wedle tamtych. Wielki prosty krzyż na wieku sarkofagu, pozostał tylko w szczątkach, które włączono do krzyża odtworzonego wedle pozostałych śladów. Sześć baniastych nóg, częściowo uszkodzonych, starannie naprawiono. Wieko przykręcone było przez dwie tablice, z których umieszczona w nogach zawiera długi napis, przytwierdzona zaś w głowie wyobraża herby. Pierwsza gładka srebrzona otoczona dwiema związanemi wstążeczką gałązkami 0 ostrych liściach, jakby ze zwyczajnego szuwaru wodnego. Liście te, w znacznej części wyłamane złośliwemi rękami, jak i wstęgę uzupełnił H. Waldyn wedle bardzo wyraźnych śladów pozostałych po nich na blasze. Długi napis, zawierający rodowód królowej i jej zasługi dla Państwa, wydany jeszcze przez Ambrożego Grabowskiego, zawiera tę ciekawą wiadomość, że król francuski strapiony bezdzietnością, chciał się rozwieść z żoną i poślubić Ludwikę Marję, lecz ta nie zgodziła się na to, dla uczuć religijnych. Na sarkofagu śruby, przytrzymujące tablice a tem samem 1 wieko, trzeba było naprawić i ulepszyć. Również trzeba było uzupełnić tablicę herbową, której gałęzie były uszkodzone. 

Z wielkiem przejęciem oczekiwali członkowie Komitetu otwarcia wieka sarkofagu. Wewnątrz ukazała się drewniana, rozpadająca się już trumna, obita złotogłowiem o wiśniowem tle w złote drobne rzutowe kwiaty, zdartem prawie zupełnie z bocznych nachylonych ścian wieka, a zachowanem na górnej jego ścianie. Złotogłów przybity na krawędziach gwoźdźmi o okrągłych główkach, przez złote galony; wzór tkaniny jak i galonów bardzo jest znamienny dla drugiej połowy XVII w. Na wieku wielki gładki krzyż, obity na krawędziach galonami takiemi jak poprzednie, ina w środku ozdobne głoski I. H. S. Po otwarciu wieka wewnątrz ukazała się w trumnie drewnianej jeszcze trumna cynowa, ale bez wieka, dziś pęknięta i silnie powyginana, niegdyś przymocowana do drewnianej trumny. Trumna drewniana rozpadła się, a przez jej brzegi przewieszają się strzępy wspomnianej tkaniny, które spadły z wieka, będące dalszym ciągiem obicia samej trumny, co dowodzi, że trumnę obito tym złotogłowiem już po zamknięciu wieka. Długość trumny i zwłok potwierdza wiadomość o wysokiej postawie królowej. Niezwykły, wstrząsający grozą majestat śmierci panował we wnętrzu trumien. Na poczerniałej czaszce skromna barokowa korona pogrzebowa, po lewej stronie królewskie jabłko z krzyżem, po prawej berło rozpadłe na kilka części; wszystkie trzy insygnia z miedzi, niegdyś złoconej, dziś silnie pozieleniałej. Królowa była ubrana w stanik z przodem z tasiemkowych koronek z krótkiemi rękawami i suknię atłasową, ozdobioną u dołu szerokim szlakiem i takimże pionowym od przodu. Szlaki te mają wspaniały, gęsty kwiatowy wzór, wykonany z rozmaitych srebrnych i złotych sznureczków. Na sukni przymocowana szeroka fałdzista zasłona z adamaszku o drobnym kwiatowym wzorze, zasłaniająca suknię, rozchylająca się ku przodowi. Jakiej barwy były szaty królowej, stwierdzić niepodobna, gdyż przez długie leżenie w wilgotnym grobie każda tkanina, a zwłaszcza jedwabna, bez względu na barwę pierwotną staje się bronzową; suknia przybrała dziś barwę jasno-bronzową, a otaczająca ją narzutka ciemno-bronzową. Przedmiotów drogocennych ani napisu na srebrnej tabliczce, złożonego wewnątrz, o którym pisze A. Grabowski, nie znaleziono. 

Po wyjęciu trumien okazało się, że sarkofag niemiał dna miedzianego, ale tylko żelazne listwy, na których położona była cienka żelazna blacha, zupełnie przegryziona rdzą. Ponieważ trumna drewniana rozsypywała się, nie można było przenieść zwłok i oddać sarkofagu do naprawy, więc uczyniono to po wykonaniu w pracowni stolarskiej zamku Wawelskiego nowej, modrzewiowej trumny. Dnia 1 lipca 1924 r. zebrał się Komitet pod przewodnictwem Ks. Kan. Korzonkiewicza, z obecnymi P. P. Muczkowskim, Moserem, Szydłowskim, Lepszym i niżej podpisanym, który stwierdził, że H. Waldyn wykonał odpowiednio naprawy sarkofagu, uzupełnił brakujące części, dał dno z blach miedzianych r pokrył wnętrze chroniącym saponem. Włożono do nowej trumny zwłoki wraz z dawną drewnianą i ołowianą, włożono srebrne główki od gwoździ, które odpadły ze starej trumny, obito tę nową trumnę zewnątrz trzema szerokimi pasami z silnej blachy miedzianej, wstawiono do sarkofagu i zakręcono tablice śrubami, przez co zamknięto sarkofag i ustawiono go na dawnem miejscu. 

Ks. Dr. Tadeusz Kruszyński.

TABL. I. KARTUSZE SARKOFAGU KRÓLOWEJ LUDWIKI MARJI GONZAGI.
TABL. I. KARTUSZE SARKOFAGU KRÓLOWEJ LUDWIKI MARJI GONZAGI.

TABL. I. KARTUSZE SARKOFAGU KRÓLOWEJ LUDWIKI MARJI GONZAGI.
TABL. I. KARTUSZE SARKOFAGU KRÓLOWEJ LUDWIKI MARJI GONZAGI.

keyboard_arrow_up
Centrum pomocy open_in_new