Wyszukiwanie zaawansowane Wyszukiwanie zaawansowane

MIĘDZYNARODOWA WYSTAWA SZTUKI DEKORACYJNEJ W PARYŻU W 1925 ROKU


Otwarcie wszechświatowej wystawy sztuki dekoracyjnej w Paryżu, zapowiedziane na 28 marca b. r., będzie miało raczej teoretyczny charakter. W rzeczywistości bowiem otwarcie wielu pawilonów odłożone zostanie na szereg tygodni. W obecnem stadjum, kiedy nietylko wewnętrzne urządzenie, ale nawet zewnętrzne fasady nie są jeszcze wykończone, nie podobna zdać sobie sprawę z ogólnego wrażenia a tem mniej kusić się można o ocenę poszczególnych działów. W wywiadzie drukowanym w dzienniku „Le Soir“ (23 marca) generalny Komisarz wystawy p. Ferd. David wyraża pogląd optymistyczny i nie wątpi, że wystawa udowodni żywotność ducha francuskiego, wieczyście twórczego. Wykazuje on cyfrowo upadek eksportu francuskiego w zakresie przemysłu artystycznego w latach ostatnich i wyraża nadzieję, popartą opinją konsulów, że wystawa przyczyni się znakomicie do ożywienia handlu z zagranicą i powróci Francji jej przodujące stanowisko. 

Czytając inne głosy prasy paryskiej, odczuwa się jednak jakąś niepewność co do moralnego powodzenia tego, na wielką skalę zakrojonego przedsięwzięcia. Zewnętrzny wygląd pawilonów nie zdaje się zapowiadać jakiegoś istotnie nowego i przekonywującego stylu, którego ujawnienie stanowi główną ideę całej wystawy. Wszelkie jednak sądy są obecnie przedwczesne, tembardziej, że nawet po zupełnem wykończeniu wystawy trzeba będzie dłuższego czasu, aby się w jej całokształcie zorjentować. Uświadomić sobie bowiem należy, że wystawa zajmuje około 30 hektarów powierzchni i obejmuje 14 0 pawilonów, obok 9000 m2 parku przeznaczonego na pomieszczenia różnorodnych atrakcji. Żałować należy, że wśród 20 pawilonów, które wybudowały poszczególne państwa, niema pawilonu niemieckiego, gdyż rywalizacja niemiecko-francuska stanowiłaby niewątpliwie główną treść wystawy, a zwycięstwo francuskie nie może być zupełne w chwili, kiedy usuwa się najpoważniejszy konkurent. 

ROSJA NA WYSTAWIE DEKORACYJNEJ W PARYŻU. Do Paryża przywieziono 6 wagonów eksponatów rosyjskich na wystawę, które będą wystawione w głównym gmachu we własnym pawilonie i w galerjach. W głównym gmachu będą ulokowane wzory zdobnictwa ludowego, oraz szereg modeli porcelany Fabryka Leningradzka, Nowogrodzki Trust, Fabryki Dalewskie i inne, eksponaty tkackie i t. p. Prócz tego zwieziono szereg modeli i wzorów dekoracyjnych teatralnych, architektonicznych i sporą ilość grafiki. Według oceny jednej z głównych kierowniczek rosyjskiego działu wystawy p. Kamieniew, komitet organizacyjny, pomimo piętrzących się trudności, wykonał chlubnie poleconą sobie pracę, teraz zaś cała akcja będzie koncentrowaną na miejscu w Paryżu. Co się tyczy handlowych tranzakcji związanych z wystawą, przedstawiciel N.K.W.T., Jurgenson organizuje szereg kiosków i kramów przenośnych, gdzie będzie urządzany handel eksportowanemi towarami. Duża część materjału rosyjskiego z wystawy Lyońskiej została również przewieziona do Paryża.

PRASA FRANCUSKA O WYSTAWIE. W miesięczniku: „L’art vivant" (marzec 1925 r.) znajdujemy artykuł o wystawie paryskiej pióra G. de Fèvre. Autor wskazuje na ogrom prac wykonanych na placu wystawowym i wyraża poważną wątpliwość, czy, wobec kłopotów finansowych Francji, koszta tego przedsiębiorstwa, idące w setki miljonów, są dostatecznie usprawiedliwione. - Olbrzymia ilość potężnych budowli wzniesionych z różnych materjałów robi, zdaniem jego, wrażenie niepożądanej trwałości i zwraca uwagę na koszta, jakie pociągnie za sobą rozbieranie tych niezliczonych, a masowych konstrukcji. Patrząc na las wznoszących się rusztowań, odnosi autor wrażenie, że główny wysiłek skierowany został na architekturę zewnętrzną i pozwala się domyślać czytelnikowi, że ma pewne wątpliwości co do tego, czy eksponaty, które wypełnią wnętrza pawilonów, odpowiedzą ich zewnętrznej okazałości. 

Autor zaznacza, że przepych ten zewnętrzny zmusza do pobierania znacznych opłat od poszczególnych wystawców i przez to uniemożliwia niejednemu rękodzielnikowi lub artyście udział w wystawie. Zachowując omówienie poszczególnych gmachów do czasu definitywnego ich wykończenia, rzuca autor kilka uwag krytycznych, podkreślając szereg niewłaściwości jak np. zbyt szerokie i monumentalne schody w przebudowanym „Grand Palais", które, jak się wyraża, „nie prowadzą do niczego“, dalej niezbyt szczęśliwe rozwiązanie mostu Aleksandra III, przestarzały styl pawilonu włoskiego, niepotrzebne używanie kosztownych marmurów i t. p.

Kończąc ten, raczej pesymistyczny przegląd wspomina autor o kilku rozwiązaniach szczęśliwych (do których zalicza teatr projektu p. Perret i muzeum sztuki wzpółczesnej projektu pp. Sue i Mare) i zastrzega się, że po definitywnem otwarciu wystawy zmieni zapewne swój pogląd i będzie szczęśliwy, jeżeli będzie mógł pisać o niej pochlebne krytyki. 

OTWARCIE WYSTAWY MIĘDZYNARODOWEJ W PARYŻU. Jak nam komunikują z Paryża otwarcie wystawy odbędzie się nieodwołalnie w dniu 28 kwietnia b. r., chociaż do tego terminu wystawa nie będzie jeszcze w całości urządzoną. Pod wpływem pierwszego wrażenia przypomina wystawa Magic-City albo Luna-park, w każdym jednak razie będzie bardzo ciekawa. Pawilon polski przedstawia się bardzo dodatnio i niema wielu konkurentów. Dobre są także pawilony: holenderski, norweski i wiedeński. Natomiast belgijski i włoski nie wytrzymują krytyki.

keyboard_arrow_up
Centrum pomocy open_in_new