Ostatnio oglądane
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Ulubione
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
KSIĄŻNICA polska T-wa nauczycieli szkół wyższych należy do tych nielicznych firm wydawniczych, które dbają o stronę estetyczną książki. Ogłoszony przez Książnicę konkurs na okładkę dla podręczników szkolnych zgromadził wielką ilość bo aż 311 prac. W sprawozdaniu sądu konkursowego zaznaczono, że poziom ogólny projektów określić by należało jako średni, mimo prób i dążeń do stworzenia z okładki podręcznika czegoś miłego dla oka i równocześnie charakterystycznego. Rezultatu w pełni nie osiągnięto, nie stworzono polskiej okładki dla polskiego podręcznika szkolnego. Niektóre próby nowych rozwiązań ciekawe i artystyczne nawet, nie są wywołane potrzebą twórczości silnej i niezawisłej, a raczej wpływem nowych prądów. Większość projektów wykazuje mało przystosowania do treści książek. Jeśli weźmie się pod uwagę napisy i tytuły, to nie wiążą się one organicznie ani z rysunkiem, ani charakterem liter z winietą czy rysunkiem okładki i nie tworzą tego harmonijnego zespołu jaki spotykamy w każdej dobrej okładce bez względu na epokę i styl. Trafne te uwagi należałoby uzupełnić, wskazując na brak poczucia graficznego, w przeciwstawieniu do czysto malarskich efektów. Obrazkowość nie wyraża formy graficznej, i nie rozwiązuje okładki jako wyrazu sztuki drukarskiej. Błędy te popełnione są z braku znajomości technik typograficznych i ograniczania się skutkiem tego do eksperymentów malarskich, jako znacznie łatwiejszych, choć niezgodnych z czcionką i układem drukarskim. Zaledwie kilka wyjątków zauważyć się dało w licznie zgromadzonych pracach, które odpowiadają zasadom sztuki graficznej.
Sąd konkursowy tworzyli: Jan Bukowski, Jan Piątek, Dr Wojdyna, Jan Skotnicki, Zygmunt Łazarski i Zygmunt Harland. Nagrody otrzymali: I. Zygmunt Bojańczyk, II. Halina Frendówna, Irena Zimnalówna, Stanisław Piotrowski, III. Marjan Ziółkowski, Marja Hablińska, Zygmunt Bojańczyk. Z powyższych nagród trzy przypadły uczniom państwowej szkoły przem. artystycznego w Krakowie.
K. W.