Ostatnio oglądane
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Ulubione
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Odszukane w ostatnich czasach przywileje zgromadzenia to jest kongregacji czyli cechu Malarzy miasta Lwowa, o bycie a dawności onego, następującą wykrywają wiadomość. Kiedy by korporacja ta we Lwowie zawiązaną została, nie ma o tem śladu żadnego; atoli ze w wieku 16ym już istniała, są na to zupełne dowody. Pierwsze udzielone jej przywileje, miały na celu religijne więcej względy. Najdawniejszy wyśledzony dla zgromadzenia malarzy Lwowskich przywilej, jest z daty 21 Stycznia 1596 r., we Lwowie przez arcybiskupa Lwowskiego Jana Dymitra Solikowskiego wydany. Główną treścią onego jest: ze nadawca odłącza malarzy katolickich od ormiańskich i ruskich, albowiem ci ostatni nie według kanonów kościoła katolickiego obrazy wykonywać mieli. Postanawia zarazem, aby malarze katoliccy łacińskiego obrządku, na wszystkich swoich robotach kładli herb tak opisany: Obraz Najś. Panny Maryi z dzieciątkiem Jezus na tronie siedzącej, u stóp jej Jednorożec (herb Bończa), a pod tym herb jaki niegdyś malarzom katolickim od Cesarza nadany został, to jest trzy pola białe w polu czerwonem. Takie więc tylko obrazy, tym herbem opatrzone, za prawe, inne zaś za potępione wszyscy uważać mają. Przywilej przerzeczony, potwierdził następnie w całej rozciągłości, król Zygmunt III w Warszawie d. 10 Stycznia 1597 r.
Drugim przywilejem dla malarzy Lwowskich jest ustanowienie bractwa malarzy katolickich, przez tegoż arcybiskupa Lwowskiego Jana Dymitra Solikowskiego, pod datą we Lwowie d. 10 Lipca 1596. W urządzeniu tem powtórzone są wszystkie prawie przepisy przywileju poprzedniego z dnia 21 Stycznia tegoż roku 1596, niemniej herb tenże sam malarzom katolickim Lwowskim nadany. Dyplom ten potwierdzony został przez króla Zygmunta 111. w Warszawie d. 20 Marca 1597 r.; takoż przez nuncyusza papiezkiego biskupa Germanicusa Malaspinę, w Warszawie d. 18 Kwietnia 1 597 r. Przywilej potwierdzający Zygmunta III zamieszcza się poniżej w całości Nr. I.
Rada Miejska Lwowska uchwałą z d. 21 Stycznia roku 1597, Sabbato aute festum S. Agnesis Virginis Martiris proximo, przepisała ustawę to jest powinności cechowe dla bractwa malarzy Katolickich, za życzeniem i poradą celniejszych ówczesnych artystów malarskich Lwowskich, bractw o to składających. Uchwała ta napisana jest w języku łacińskim, lecz same przepisy w niej dla bractwta wyrażone są w języku polskim. Ustawę rzeczoną rady miejskiej, zatwierdził w całej swej rozciągłości król Zygmunt III, pod datą w Warszawie d. 10 Marca 1597 r. Przepisy z niej dla bractwa malarskiego, wypisane są poniżej, w treści swej oryginalnej polskiej, Nr. II.
Roku 1662 d. 8 Listopada we Lwowie, król Jan Kazimierz wydanym przywilejem bractwu tamecznemu malarskiemu, potwierdził w ogólnych wyrazach przywileje poprzednio mu udzielone, a powyżej wymienione, nadto przydał na korzyść tego cechu niektóre dodatkowe rozporządzenia. Dyplom ten przywodzi się całkowicie, Nr. III.
Naostatek w r. 1685 d. 3 Lutego we Lwowie, Jan III król zatwierdził bractwu malarskiemu Lwowskiemu przywileje poprzedników swoich, wymieniając je z daty, jako to z d. 10 Stycznia, 10 Marca i 29 Marca 1597 r. (wszystkie trzy Zygmunta ILI, o których powiedziano jak wyżej); przywilej zaś króla Jana Kazimierza z r. 1662 wypisał w całości. Dokument ten jako powtórzenie poprzednich, mniejszą ma ciekawość i ważność; przeto ogłoszenie jego tu całkowite nie wydawało się być potrzebnem.
I.
Ustanowienie bractwa malarzy Katolickich w mieście Lwowie, przez Arcybiskupa Lwowskiego Jana Dymitra Solikowskiego, dyplomem z dnia 10 Lipca 1596 roku, przez króla Zygmunta III dnia 20 Marca 1597 r. potwierdzone.
II.
Przepisy dla bractwa malarzy Lwowskich, uchwałą rady miejskiej z dnia 21 Stycznia r. 1597 postanowione.
Naprzód wędrowny pachołek któryby się tu zamyślał postanowić, dla poszlakowania obyczajów i zachowania jego będzie powinien u któregokolwiek z mistrzów porobić dwie lecie, a tutesznie znajomy i zachowały przed żądaniem o sztuki rok cały jeden. To odprawiwszy ma staranie uczynić, jakoby pierwej miejskie prawo przyjął, potem dopiero w bractwie ma prosić, aby mu sztuki pozwolono robić, które pozwolenie dawszy wstępnego cztery taliery zarazem otrzyma, a będzie sztuki powinien zrobić u któregokolwiek jeno mistrza mu naznaczą, które sztuki mają być takie: Pierwsza sztuka ma być Cruczyfix ze dwiema łotry, i służbą żydowską pod krzyżem zagęszczoną. Druga sztuka ma być Conterfet człowieka całego którego mu naznaczą w bractwie. Trzecia sztuka ma być wojny sposób wielkiej: z obozmi, z namioty z wycieczkami, z szturmami, z szańcami, według dostatku i rynsztunku wojennego; Abo wieńcz na mieszcze wojny łowy różnego zwierza, z siećmi, z charty, z sidły, z usiatką, z orężem jako iest obyczaj na Lwa, Niedźwiedzia, Wilka, Wieprza Zaiącza et idgenus konno, pieszo. Takowe sztuki odprawiwszy ma ich stawić przed bracią pod rozsądek, najdali bracia ze będą godne przyjęcia za sztuki mistrzowskie, odda do skrzynki dziesięć grzywien, to iest złotych szesnaście, a ma mu być wydań list na mistrzostwo pod pieczęcią wielką. A jeśliby jaka się w nich przygana nalazła, i niedosyć się sztukom stało według słusznego spólnego wynalazku negligencya iego ma być przykarana przystojnie. Synowie mistrzowscy którzy się będą do sztuk brali robienia, powinni będą wszystkie trzy sztuki jako naochędożni oddać, a negligentia ich ma być znowu robieniem sztuki karana, jeźli żeby ich nie tak oddał iako dobrego Malarza synowi malarzowi przystoi, a oddali thyż sztuki pochwały godne, wolen będzie od tych dziesięci grzywien które obczy do skrzynki przy sztukach dawać będą po winni, tylko wstępnego dwa talery dawszy, list otrzyma na mistrzowstwo wolny, i przyjęty w pośrodek braci będzie. Jeśliby tysz malarskiego rzemiosła człowiek czórkę któregokolwiek malarza poiął któraby umiała maliować, takowy tylko wstępne dawszy cztyry taliery a Contorfet, wolen od wszystkiego będącz, list otrzyma na Mistrzowstwo. Że tysz po śmierci małżonków swych wdowy ucciwe z dziatkami cieszkie pożywienie miewaią, będzie li żądała pozostała wdowa toż rzemiosło dzierzeć po nieboszczyku, a bracia słusznąby prośbę i potrzebę jej widzieli, póki nie poidzie za mąż, a uczciwie żyć będzie, powinni ią będą przystojną czeliadzią ratować i słuszną opatrować robotą dla Boga i dla ucciwrego zachowania siroctwta jej. Cliło pięta malarskie mają się zapisować na wysługę do cztyrech lat, piąty czeytowny, to iest po cztyrech leciech wyzwoliwszy się, piąty rok ma porobić za pół wochlonu abo myta, u tegoż Mistrza, według jego ręki i umiejętności, potym go tysz zachowali się dobrze z podarkiem Mistrz ma na wędrówkę puścić. Wszakżeztą kondycyą chłopięta się zapisować mają, i ztą kautią naprzód wypróbowawszy szesć niedziel, u któregokolwiek się mu Mistrza będzie podobało, ma prosić aby go zapisano w bractwo według obyczaju, z których żadnego niemają zapisować, ażby pierwej list od urodzenia ucciwego do skrzynki oddał, którego się mu niebędzie powinno oddać aż przy wyzwolionym liście od wyuczenia; Jednak trafiłoli by się thysz żeby chłopczyk umówionych lat nie doczekawszy odszedł, tedy toliesquoties odejdzie, przeszły czas mu zginie a na nowe poczynać wysługę musi, przeto lepiej że postawi ludzi godnych wiary sąsiadów, którzy zań zaręczą. Niemają tysz Panowie Mistrzowie wyzwaliać uczniów za żadne pieniądze ieno za naukę a wysługę, pod winą, a który statecznie dotrwa ma mu być nieodwłocznie dany list do wyzwolenia, a przy zapisowaniu jego ma mu być wydana minuta z Ksiąg braczskich jako się i na czo zapisał, aby ją sobie chował i często czytał.
III.
Przywilej króla Jana Kazimierza dla bractwa malarskiego Lwowskiego, wydany we Lwowie dnia 8 Listopada 1662 roku.
Jan Kazimierz z Bożej łaski Król Polski i t. d. Oznajmujemy niniejszym Listem naszym wszem w obec y każdemu z osobna komu to wiedzieć należy. Iż przełożono Nam jest przez pewnych PP. Rad Naszych imieniem starszych i młodszych braciej w Bractwie Malarskiej roboty w Mieście Naszem Lwowie zostających. Jako oni ciężkie krzywdy y oppressye od ludzi niektórych, jako to Siodlarzów, Łuczników i inszych którzy pendzlem robią y innych różnej Kondytie y ludzi, Partaczów, Biegunów y Niedouków, w nauce swojej Malarskiej ponoszą, którzy przeciwko prawom y Przywilejom Bractwu temu od Najjaśniejszych Antecessorów Naszych nadanym y approbowanym mogąc mieć zkąd inąd swoie pożywienie żadnych do bractwa pomienionego należących nieoddawają ani odprawują powinności, a nawet do Bractwa tego podług opisu dawnych przywilejów nie Wpisawszy się, robotę wszelką Malarską tak w samem Mieście Lwowie, jako i na Przedmieściach robić i do przedania ludziom różnym rozdawać wazą się, także ubodzy Mistrzowie Malarscy Ludzie Starożytni, lubo Nam i Miastu Naszemu Lwowu zawsze wygodą są, ciężary Miejskie często ponoszą, a przed niemi żadnym sposobem pożywić się niemogą i prawie do wielkiego ubóstwa przychodzą. Przeto My według zwykłej łaski Naszej Królewskiej zabiegając temu, aby to Bractwo Malarskie do ostatniej nędzy i zguby przez przeszkodników takowych nieprzyszło chcąc ich wtem ratować z powagi Naszej Królewskiej. Naprzód prawa i przywileje ich dawne a osobliwie od Najjaśniejszego Zygmunta Trzeciego Pana Ojca Naszego w Warszawie na Seymie dziesiątego i drugi dwudziestego obadwa Miesiąca Marca Roku Pańskiego Tysiąc Pięćsetnego Dziewięćdziesiątego siódmego temuż Bractwu nadane in toto approbujemy i stwierdzamy. A na potem zabiegając dalszej ruinie surowo tym listem Naszym rozkazujemy, aby żaden któregokolwiek stanu i konditiey człowiek, tak ten któryby zkąd inąd pożywienie swoje miał, jakoteż któryby się tej nauki wedle opisania Praw y Artykułów w Przywilejach wyrażonych niewyuczył i innych powinności według opisania tychże praw ich nieodprawił, albo się nie wpisał do tego Bractwa żadnym sposobem w Mieście Naszem Lwowie i na Przedmieściach roboty Malarskiej robić, ani onej zrobionej do sprzedania na przeszkodę Malarzów Lwowskich w Bractwie będących komu dawać nieśmiał i nieważył się, a to pod winą sta czerwonych złotych y zabraniem towaru albo roboty wszystkiej. Których win Instygator Sądowy za delatą Starszych tegoż Bractwa niemieszkanie u wszelkiego Sądu lub Urzędu należytego dochodzić powinien będzie. Urzędy zaś do których by ta sprawa przyszła nieodwłoczną sprawiedliwość uczynią, y we wszystkiem tak podług dawnych praw y Przywilejów Bractwu temu Malarskiemu Lwowskiemu nadanych, od Nas teraz confirmowanych, jako i według teraźniejszego listu Naszego cale się sprawić i postąpić mają y na sprzeciwiających się tym przywilejom i Prawom. Winy wyżej założone irremisibiliter exekwowac będą, których win połowa do Skarbu Naszego a druga połowa do skrzynki Brackiej należeć powinna będzie. Robota zaś zabrana do Szpitala któregokolwiek nieodwłocznie rozdana być ma. Co do wiadomości wszystkich komu to wiedzieć należy a mianowicie Urzędowi tak Grodzkiemu y Miejskiemu Lwowskiemu, jako y innym wszelkim, surowie powtórnie rozkazujemy, aby pomienione Bractwo Malarskie przy tey osobliwej łasce Naszej Królewskiej zachowali, a przeciwko sprzeciwiającym się tej wyraźnej Woli Naszej, gdy tego żądać którykolwiek z Bractwa będzie, wszelakim sposobem tak Radą jako y pomocą we wszystkiem byli. Inaczej nieczyniąc dla łaski Naszej iż powinności Urzędów swych. Na co dla lepszej wiary y pewności ręką Naszą Podpisawszy, Pieczęć Koronną przycisnąć rozkazaliśmy. Dan w Lwowie dnia VIII Miesiąca Listopada Roku Pańskiego MDCLXII0 Panowania Królestw Naszych Palskiego XIV a Szwedzkiego XV Roku Jan Kazimierz Król. Confirmatia Praw Najasniejszego Zygmunta Trzeciego Malarzom Lwowskim służących. Andreas Miaskowski Abbas Praem. Regens Canc. Regiae nipa. Dokument na pargaminie pisany, pieczęć stracona.