Ostatnio oglądane
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Ulubione
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Wzmożonemu ruchowi handlowemu w Europie i ludności, znękanej małowartościową monetą dotychczasową, nie wystarczały już denary i brakteaty. Pragnęła ona wszędzie jakiejś grubszej monetarnej jednostki. Wynikiem tego było zaprowadzenie grubszego pieniądza a mianowicie grosza, który wszedł w użycie najpierw we Francji w połowie XIII w., gdzie wybijano denary grube t. zw. nummi grossi (zwane także grossi turonenses, gros tournois, od miasta Tours, gdzie je najpierw bito). Od tego poszła skrócona nazwa grossus (gruby) a z niej spolszczona nazwa grosz, od którego znowu okres ten wziął swą nazwą.
Okres groszowy charakteryzuje się tein, że przy końcu XIII w. znika bicie brakteatów, w miejsce których, obok groszy pojawia się więcej gatunków monet jak n. p. półgrosze, kwarłniki, ternary i denary a nadto zjawia się moneta złota t. j. floren (dukat). Na okres ten przypada też zmiana grzywny krakowskiej, która nastąpiła za Kazimierza Wielkiego.
Wacław Czeski (1300—1305).
Grosz przyszedł do nas bezpośrednio z Czech; były to t. zw. grosze praskie, bite od r. 1300 do 1305 przez Wacława, króla czeskiego i polskiego. Były one monetą czeską z imieniem króla i koroną na stronie głównej, a lwem, herbem królestwa czeskiego na stronie odwrotnej. Miały jednak zapewniony obieg w Polsce ze względu na dobre srebro, z jakiego je bito i dla pełnej ich wagi. Z grzywny czyli marki czystego srebra bito 60 groszy. W następnych latach panowania, Wacław będąc w kłopotach pieniężnych zaczął pogarszać jakość groszy praskich; w ciągu XIV w. spadły one do 1/80 grzywny.
Grosze praskie następnych królów czeskich miały jeszcze przez długie lata obieg w Polsce i całej Europie środkowej. Nic w tem dziwnego, gdyż była to moneta bardzo lubiana i przez ludność chętnie przyjmowana, głównie dla jakości srebra, wagi i wielkości. Spotykamy je jeszcze za Kazimierza W. Ludwika Węg. i Władysława Jagiełły.
Wiemy n. p., że na zjeździe w Trenczynie (r. 1335) zawarli wysłannicy Kazimierza W. układ z Janem Luksemburskim, mocą którego, w zamian za zrzeczenie się pretensji do tronu polskiego, przyznali mu prawo zwierzchnictwa nad Śląskiem i Mazowszem i zobowiązali się dopłacić do tego 20.000 kóp groszy praskich. Po pokoju zaś w Toruniu (r. 1411) zwrócili Krzyżacy Jagielle i Witoldowi w dożywocie Żmudź i zobowiązali się wypłacić 100.000 kóp groszy praskich.
Wykopaliska z tych czasów, zawierające grosze praskie trafiają się na obszarze całej Polski, nie wyłączając Rusi Czerwonej. Świadczy to o ich szerokiem rozpowszechnieniu.
Władysław Łokietek (1306—1333).
Za jego panowania pojawia się po raz pierwszy polska moneta złota. Jest nią floren czyli dukat, znany dotychczas w jednym egzemplarzu, znajdującym się w Muzeum Czapskich w Krakowie. (Nabył go ś. p. Emeryk Hutten-Czapski za 4.000 guldenów austr. i ofiarował wraz z najbogatszym zbiorem monet i medali polskich utworzonemu przez siebie Muzeum w Krakowie (14).
Przedtem mniemano, że pierwszą złotą monetą polską jest dukat Aleksandra Jagiellończyka, który jednak był znany tylko z opisu, gdyż ani jeden egzemplarz nie dochował się w oryginale do naszych czasów. W większej liczbie pojawiają się dukaty dopiero za Zygmunta I od r. 1528.
Wspomniany dukat Łokietka przedstawia się następująco: na stronie głównej widzimy króla w stroju koronacyjnym na tronie, na odwrotnej znajduje się postać św. Stanisława biskupa. Napisy z obu stron majuskułami gotyckiemi XIV w. brzmią: WLADISLAVS. DI.-G. REX i S. STANI-SLAVS POL E. Waga dukata około 3,5 g.
Główną monetą obiegową za Władysława Łokietka były przecież czeskie grosze, a z monet krajowych tylko drobne denarki, które chociaż były z dobrego srebra wagą swoją nie różniły się wiele od drobiazgu poprzednich Piastów.
Na denarkach tych pojawia się po raz pierwszy orzeł polski, przedstawiony heraldycznie, jako godło państwa. Orzeł ten w heraldyce naszej znany jest pod nazwą piastowskiego. Cechą jego jest krótki, mały tułów, krótka szyja, nadmiernie duża głowa w koronie, zwrócona w prawo (heraldycznie) i duży otwarty dziób; skrzydła szeroko rozpostarte z piórami, pionowo opadającemi.
Kazimierz Wielki (1333—1370).
Syn Łokietka, Kazimierz przykładał wielką wagę do ulepszenia monety polskiej. Obok denarów, mających wielkie podobieństwo z denarami Władysława Łokietka pojawiają się jako monety większe, grosze krakowskie, kwartniki czyli półgrosze, trzeciaki i obole. Grosze krakowskie bite przez Kazimierza W., dokładnie na wzór praskich, mają na stronie gł. koronę i napis w podwójnym otoku KAZIMIRVS PRIMVS — DEI GRACIA REX POLONIE a na odwrotnej orła piastowskiego i napis GROSSI CRACOViENSES (15). Na kwartnikach widzimy na stronie gł. króla siedzącego na tronie i napis MONETA KAZIMÍŘI, a na odwrotnej orła i napis REGIS POLONIE. K. (16) Wśród denarków Kazimierza W. spotykamy niektóre, bite dla Poznania i Kalisza z napisami MONETA POZNANIE lub KALIS.
Z grzywny krakowskiej bito 48 sztuk groszy krakowskich. Ten stosunek groszy do grzywny pozostał aż do końca Rzeczypospolitej. Za Kazimierza W. krążyły nadal w Polsce monety obce. Dość wielki obieg miały wiardunki krzyżackie (Ferding), 1/4 grzywny krakowskiej, skojce (1/6 wiardunka) i kwartniki (1/4 skojca albo pół grosza). Grosz miał w tym czasie 16 denarów. Były to wszystko pieniądze srebrne 13-tej próby.
Dla łatwiejszego pojęcia o wartości ówczesnego pieniądza mogą posłużyć takie przykłady : Kazimierz W. wyznaczył w kopalniach wielickich wynagrodzenia roczne w następujących wysokościach: żupnikowi 26 grzywien czyli 1.248 groszy rocznie, sztygarowi 84 groszy, łucznikowi i kucharzowi po 48 groszy, kuchcie, palaczowi, odźwiernemu, pomywaczowi po 24 groszy, oprócz odzieży zimowej i letniej oraz obuwia. Pod koniec XIV w. korzec żyta kosztował 5 groszy, pszenicy 7 gr., para kurcząt 1 gr., para trzewików 2 gr., para butów od 4 do 12 groszy.
Za panowania Kazimierza W. nie było wcale polskich monet złotych, natomiast były w obiegu, w dużej ilości dukaty węgierskie (wartości 14 do 16 ówczesnych groszy).
Gdy Kazimierz zajął w r. 1340 Ruś Czerwoną, po śmierci Bolesława Jerzego, kazał bić dla tej prowincji osobną monetę pod stemplem swoim, w umyślnie na ten cel otwartej mennicy we Lwowie. Były to kwartniki srebrne i denary miedziane. Na kwartnikach znajduje się na str. gł. litera K w czworołuku pod koroną i napis REGIS POLONIE. K., na odwrotnej zaś stronie lewek ruski i napis MONETA DOI RVCZIE. K. Napisy łacińskie majuskułą gotycką XIV w. Denary miedziane mają z jednej strony literę K pod koroną, z drugiej samą koronę i litery K R P (17). Denarki te świadczą przytem o użyciu po raz pierwszy miedzi do wyrobu pieniędzy na ziemiach polskich.
Ludwik Węgierski (1370—1382).
Panowanie Ludwika Węg. nie wzbogaciło pieniądza rdzennie polskiego o żaden typ nowy. Za czasów jego były w obiegu pieniądze poprzednich panowań i wielka ilość dukatów, bitych przez niego dla Węgier, które jednak jak i inne dukaty miały walor w Polsce. Dla Rusi Czerwonej kazał bić nadal, idąc śladami Kazimierza, kwartniki i denary z literą L pod koroną i lewkiem ruskim. Napisy były jak poprzednio łacińskie gotycki XIV W.
W r. 1372 Ruś Czerwona dostała się w lenno siostrzeńcowi Ludwika, Władysławowi Opolczykowi (synowi Elżbiety, córki Kunegundy Łokietkówny i Bernarda Świdnickiego).
Władysław zarządzał Rusią w duchu Kazimierza W., gruntował w niej katolicyzm, podnosił dobrobyt, a jako namiestnik Ludwika kazał bić dla niej monetę osobną, a mianowicie półgroszki i denary z literą W pod koroną i lewkiem ruskim.
Jadwiga (1384—1386).
Z czasów panowania Jadwigi znane są nam denarki srebrne z herbem andegaweńskim i orłem polskim (18).
Monety litewskie
Litwa przed połączeniem się z Polską nie miała swej własnej monety. W stosunkach handlowych posługiwano się monetami obcemi a głównie sztabkami srebra, podłużnego kształtu, w rodzaju paluszków lub trójgraniastych, łódek, o pewnej określonej wadze i wartości. Sztabki takie były przeważnie oznaczone stempelkami prywatnemi, które dawały im gwarancję pełnej wartości; były one też często do wagi opiłowane lub cięte. Dla uzyskania mniejszych wartości cięto (rębano) je na kawałki i stąd nazwa tych części ruble. Rubel litewski ważył zwyczajnie tyle, ile ważyła litewska grzywna srebra t. j. 191 g. Wartość grzywny i rubla litewskiego uformowała się pod wpływem groszy czeskich, których szło 60 na 1 rubel litewski i nazywało się kopą, podobnie jak i w Polsce. Potem za Jagiełły, gdy napływająca do kraju moneta była lichsza, trzeba było płacić więcej, a w XV w. 100 groszy za rubla.
Władysław Jagiełło (1386—1434).
Panowanie Władysława Jagiełły nie dało Polsce grubszej monety od półgroszy. Monety te bite dla Polski w wielkiej ilości, z dobrego srebra mają z jednej strony orła, z drugiej koroną (19). Prócz półgroszy bił Władysław Jagiełło jeszcze denary i trzeciaki koronne. Denary były bite masowo z bardzo lichego srebra.
Prócz tego dla Rusi Czerwonej kazał bić Władysław półgroszki srebrne, z orłem z jednej strony, i lewkiem z drugiej. W niedługim czasie potem bije mennica lwowska oprócz tamtych nowe półgroszki, czyli kwartniki, specjalnie dla Lwowa. Na tych półgroszkach znajduje się prócz orła herb m. Lwowa t. j. lew w koronie, kroczący w prawo (20). Z czasów panowania Jagiełły istnieją w niewielkiej liczbie denary wschowskie. Z monet złotych były w obiegu podobnie jak w latach poprzednich głównie dukaty węgierskie.
Monety Jagiełły mają nieco odmienny typ od monet dwu ostatnich Piastów. Różnica ta widoczna jest najbardziej w rysunku orła. Typ jego znany nam jest pod nazwą jagiellońskiego i odznacza się już w samych początkach pięknością kształtu. Głowa mniejsza niż u piastowskiego, tułów nieco wydłużony, dziób otwarty, skrzydła szeroko rozpostarte, ku górze wzniesione, nogi długie, ku dołowi opuszczone z wysuniętemi szponami. Najpiękniejszy swój kształt osiągnął orzeł za panowania Zygmuntów, dzięki prawdziwie artystycznemu stylizowaniu, w duchu rozkwitającego renesansu i stał się nieprześcignionym, w rysunku, typem naszego godła narodowego.
Władysław Warneńczyk (1434—1444).
Za Władysława Warneńczyka nie było żadnych reform monetarnych w Polsce. Z panowania jego znane są monety węgierskie oraz denarki z orłem i koroną.
Kazimierz Jagiellończyk (1447—1492).
W czasie swego długiego panowania wybijał głównie półgroszki koronne, a także i denarki beznapisowe ze złego srebra, które nie różnią się niczem od denarków Jagiełły i nie dadzą się ściśle temu panowaniu przypisać. Półgroszki Kazimierza Jagiellończyka są podobne w rysunku również do półgroszy Jagiełły. Mają jednak napisy KASIMIRVS REX..... względnie MONETA KAZIMÍŘI, są ze srebra gorszego, a mianowicie z 6-tej próby (21). Gdy za Jagiełły bito z grzywny czystego srebra 248 sztuk (8-mej próby), to za Kazimierza Jag. bito ich coraz więcej, a przy końcu panowania aż 570 sztuk. Miasta Gdańsk, Elbląg i Toruń po odpadnięciu od Prus w r. 1454 biły własne szelągi z imieniem Kazimierza i herbem danego miasta (22).
Jan Olbracht (1492—1501).
Za jego panowania bito nadal półgroszki i denary koronne. Typ ich pozostał ten sam, ale z napisem MONETA ALBERTI. Moneta ta poprawiła się nieco dopiero po r. 1498. Waluta srebrna nie cieszyła się jednak zaufaniem, wskutek ciągłego pogarszania i we większych transakcjach handlowych zaczęto się opierać na złocie t. j. dukacie czyli florenie. Dukat kosztował wtedy 30 groszy.
Aleksander Jagiellończyk (1501—1506).
Bił dwa rodzaje monet, jedne dla Polski w Krakowie, drugie dla Litwy w Wilnie. Półgroszki polskie nie różniły się od poprzednich ani typem ani stopą. Za jego panowania ukazał się dukat, znany jedynie z opisu numizmatykom w XVIII. w., do dziś w oryginale nie odszukany. Dla Litwy bito denarki z orłem i pogonią (na stopę lit. t. j. 10 sztuk na 1 grosza), półgrosze z napisem MON(eta) ALEXANDŘI bez tytułu królewskiego i grosz szeroki, znany tylko w 1 egzemplarzu, który słusznie uważany być winien za okaz próbny.