Ostatnio oglądane
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Ulubione
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Wiele dzieł włoskiego Odrodzenia powstało na naszej ziemi, nikt jednak nie zadał sobie trudu, aby dzieła te złączyć z indywidualnością pracujących u nas włoskich artystów, ich życiem je ożywić i powiązać w organizm rozwijający się i przekształcający w inne indywidualności, w szkoły i kierunki. Przedsięwzięcie takie jest istotnie i trudne i ryzykowne, gdyż rzadko kiedy mistrz oznaczał utwór podpisem lub monogramem. Odnosi się to przedewszystkiem do najwcześniejszej epoki renesansu. Jednym z artystów tych czasów zamierzamy się zająć w niniejszem studyum. Jest nim rzeźbiarz Jan Cini z Sieny. Przebywał on w Polsce blisko pół wieku; rozpoczął działalność w pierwszych latach panowania Zygmunta Starego, zatem w czasach najpiękniejszego rozkwitu sztuki... a przecie prócz rzeźb kaplicy Zygmuntowskiej nie wiążą jego nazwiska z żadnem innem dziełem, choć po ukończeniu tejże kaplicy żył i pracował lat trzydzieści...
Studyum o Cinim nie tylko dla dziejów sztuki w Polsce, ale także dla historyi rzeźby włoskiej nie bez znaczenia, niniejszą rozprawą zaledwie może być rozpoczęte. Krytyka bowiem zestawionego w niej materyału, krytyka wszechstronna a przedewszystkiem analityczna, z czasem ustali z wszelkiem prawdopodobieństwem prace, które temu artyście przypisać należy. Droga i metoda z takim świetnym rezultatem zastosowane do badania historyi włoskiej sztuki powinnyby raz przecie pociągnąć badaczy sztuki w Polsce.
Wiele z naszych przypuszczeń w miarę postępu nauki niezawodnie nie utrzyma się, ale nawet w tym przypadku praca nasza posłuży za pomost do celu, który sobie wytknęliśmy.
Wypada nam w końcu złożyć podziękowanie za pomoc i uczynność w badaniach archiwalnych prof. Janowi Ptaśnikowi, p. Adamowi Chmielowi, p. Bolesławowi Biskupskiemu, Drowi Kazimierzowi Kaczmarczykowi i Drowi Władysławowi Zahorskiemu.