Ostatnio oglądane
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Ulubione
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Tragiczną śmiercią zmarł 26 października 1927 roku największy niemiecki teoretyk i autor szeregu prac z zakresu sztuki stosowanej, architekt Herman Muthesius. W roku 1909 Muzeum przemysłowe w Krakowie wydało w tłumaczeniu Jerzego Warchałowskiego, zasadniczą i głośną wówczas rozprawę Muthesiusa 0 sztuce stosowanej i architekturze. Wyjątki z przedmowy tłumacza najlepiej charakteryzują tą postać, to też przytaczamy opis głośnej t. zw. sprawy Muthesiusa, która poruszyła sfery artystyczno-przemysłowe:
Jak wiadomo, w epoce beznadziejnego panowania stylów historycznych w architekturze i rzemiosłach, stylów najzupełniej już nie odpowiadających duchowi czasu i potrzebom społeczeństwa, reakcja przeciw temu szablonowi w Niemczech wyszła z oświeconych kół artystycznych, do których przedostał się ruch angielski drogą wielkich umysłowych prądów końca XIX wieku. Tymczasem warsztaty rzemieślników, fabryki wielkich producentów, pracownie architektów - przedstawiały obraz kompletnego zastoju i bezmyślnego przeżuwania form historycznych. Gdy przywódcy ruchu - artyści i pisarze - zaczęli nawoływać społeczeństwo do prostoty i szczerości, do porzucenia dawnej drogi naśladownictwa i szablonu, gdy zaczęła się pojawiać krytyka wyrobów rzemieślniczych i architektury podówczas panującej, gdy próby tworzenia na nowych zasadach, dzięki inicjatywie artystów i kapitałom prywatnym dowiodły, że jest wyjście z dawnego rozpaczliwego stanu rzeczy - wówczas producenci wszelkiej kategorji i pośrednicy poczuli się poważnie zagrożeni w swoim bycie. Już nie wystarczały kopie: trzeba było myśleć samodzielnie. Publiczność zaczęła powoli stawiać wymagania, zachęcona nowemi ideami szerzonemi w pismach i odczytach oraz artystyczną produkcją wyborową, którą można było widzieć na wystawach urządzanych przez artystów. Stopniowo i sfery bardziej oficjalne zaczęły uznawać siłę nowego ruchu, otwierając artystom pole pracy w szkołach rządowych, muzeach, oraz warsztatach doświadczalnych. Co więcej, nawet instytucje pozornie nie mające z ruchem artystycznym nic wspólnego, zaczęły rozumieć doniosłe znaczenie nowej sztuki dla postępowego rozwoju handlu i przemysłu. Taką instytucją była wyższa szkoła handlowa w Berlinie, która wprowadziła przed trzema laty stałe wykłady o celach i znaczeniu sztuki stosowanej.
Wykłady te objął Herman Muthesius. Pierwszy jego występw szkole wywołał ogromne wrażenie. Prelegent bez ogródek przyznał nowemu przemysłowi artystycznemu pierwszorzędną rolę nie tylko pod względem artystycznym, ale i kulturalnym oraz gospodarczym. Ze szczególnym naciskiem podniósł znaczenie jego kulturalne. W myśl nowych haseł: dążenia do prostoty i szczerości, stosowania formy, materjału, techniki i konstrukcji do właściwych celów każdego przedmiotu, a więc do istotnych rzeczowych potrzeb ludzkich, nowy ruch wypowiada walkę całej dotychczasowej produkcji niemieckiej, opartej na surogatach i naśladownictwie. Znaczeniem swem przeto ruch ten, pojęty głębiej, przekracza granice, jakie mu się zwykło zakreślać, staje się więcej niż przemysłem i sztuką, staje się ważnym kulturalnym środkiem wychowania. Zadaniem jego - przywrócić dzisiejszemu społeczeństwu z powrotem poczucie szczerości w życiu i urządzeniu domowem, cnotę dawnej mieszczańskiej prostoty. Skutki tego wpływu sięgnąć muszą jak najgłębiej, - nietylko zmieniając zasadniczo niemieckie mieszkanie i dom, ale oddziaływając przedewszystkiem na charakter całego pokolenia. Zamiłowanie bowiem i przyzwyczajenie do przyzwoitego mieszkania jest w gruncie niczem innem, jak wyrobieniem i wychowaniem charakterów, tępiącem pretensjonalność i dorobkiewiczostwo, które złożyły się na obraz dotychczasowego typu mieszkań niemieckich, dotychczasowych form niemieckiego życia.
Nieubłaganie ostrej krytyce poddał następnie Muthesius cały przemysł współczesny, piętnując publicznie słynną na cały świat niemiecką tandetę i wogóle całą niemiecką produkcję, która osiągała coraz większe zdobycze pieniężne jedynie przez to, że kopjując wyroby innych narodów, dostarczała je taniej i w gorszym gatunku. Gorzkie te prawdy, wypowiedziane odważnie z katedry wyższej szkoły handlowej, wywołane uczuciem mądrze pojętego patrjotyzmu i rzetelną chęcią uzdrowienia stosunków, spowodowały niedające się opisać oburzenie większości niemieckich fabrykantów i przedstawicieli firm rzemieślniczych. Posypały się niezliczone protesty, rozwinęła się przeciwko Muthesiusowi na szeroką skalę akcja, która się zakończyła tem, że fabrykanci i rzemieślnicy zorganizowani w potężny związek, zażądali od ministra handlu i starszyzny kupiectwa berlińskiego, aby zakazano Muthesiusowi dalszych wykładów w szkole.
Sprawa ta odbiła się głośnem echem w prasie i całem społeczeństwie. Po długich a charakterystycznych epizodach, które odsłoniły całe zacofanie większości producentów niemieckich, całe ich nieuctwo, dbałość jedynie o doraźne zapychanie kieszeni bez myśli o przyszłości, ciasny egoizm oraz niewolniczy strach przed nowym zdrowym ruchem i szerszymi jasnymi horyzontami - słuszna sprawa w końcu odniosła zwycięstwo. Wykłady Muthesiusa zostały utrzymane, imię jego nabrało jeszcze większego uroku, a zdrowe zasady głoszone od lat wielu, z niepowstrzymaną siłą ogarniają coraz szersze koła niemieckiego społeczeństwa. Muthesius stał się synonimem kultury 1 postępu, dzieła jego - syntezą szczerości i samodzielności.