Ostatnio oglądane
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Ulubione
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
W celu zupełnego wyjaśnienia kwestyi przedstawimy jeszcze czytelnikom zarzuty, postawione przeciwko projektowi bądź podczas dyskusyi na posiedzeniu sekcyi Y-ej Tow. Przem. i Handlu, bądź w prasie-oraz nasze odparcie tych zarzutów.
Zarzut.
1. Skuteczność reformy nie da się z góry przewidzieć, gdyż wszystko tu zależy od sposobu, w jaki zostanie ona przez skarb przeprowadzoną i od wiary kredytorów skarbu, iż reforma nie będzie po niejakim czasie zaniechaną.
Odparcie.
- Zarzut powyższy zastosować można do każdego w ogóle projektu, o ile się nie wykaże specyalnych powodów, dla których dany projekt nie może być dokładnie wykonanym.
2. Niepodobna, a przynajmniej trudno urządzać 200 losowań corocznych.
- Trudności byłyby tu nieznaczne; wobec bowiem braku wszelkich wygranych (różnica kursu nie jest jeszcze wygraną), nie ma tu potrzeby dawania rękojmi przez powoływanie na świadków obywateli, urzędników i t. p., iż losowanie odbywa się prawidłowo.
3. Przy cząstkowej wymianie miałoby miejsce fałszowanie numerów.
- Fałszowania zmniejszyłyby się znacznie, wobec ogólnej publicznej kontroli numerów seryj.
4. Projekt ma na widoku samą monetę papierową, podczas gdy kurs rubla zależy od ogółu zobowiązań państwowych.
- Przeciwnie. - Projektodawca występuje przeciwko konsolidacji, dewalwacyi i w ogóle wszelkim projektom, wymagającym zaciągania pożyczek, właśnie dla tego, aby nie zwiększać ogółu długów państwowych, i nie obciążać budżetu, na którym opierają się zarówno procentowe jaki nieprocentowe zobowiązania państwa.
5. Autor projektu zapoznaje, iż obecna wartość rubla srebrnego wynosi zaledwie 10 kop.
- Przeciwnie; przyjmuje on fakt ten za punkt wyjścia w swych wywodach, i, chcąc zapobiedz chwilowemu podnoszeniu się kursu ponad wartość rubla srebrnego w złocie, żąda: a) aby usunąć dwuznaczne określenie, iż rubel płatnym jest w złocie lub w srebrze, i b) aby każdy posiadacz rubla z góry był uprzedzonym, że, jeżeli z jednej strony ma prawo liczyć na cząstkową wymianę w złocie, to z drugiej strony niech się nie spodziewa, aby w razie wymiany nieograniczonej płacono mu czem innem, jak srebrem.
6. Projektodawca zapomina, że cena asygnat jest zależną, od ogólnego stanu kredytu państwa uwarunkowanego jego położeniem politycznem, ekonomicznem i finansowem - i odrębnie od tego stanu nie może być rozważaną ani regulowaną.
- Projektodawca czynniki te uwzględnia i przypuszcza, iż to lub inne ich ukształtowanie wywoływać będzie nadal pewne wahania kursu; sądzi on jednak, że przy cząstkowej wymianie w normie np. 1/15, wahania te nie przekroczą co do rozmiarów fluktuacji papierów metalicznych. Minimalny poziom kursu nie powinien spaść wówczas niżej 60 kop. (jeżeli przy tym poziomie rubel przynosić będzie 4% w metalu), maksymalny zaś w żadnym razie nie podniesie się wyżej 75-80 kop. (skoro wymiana nieograniczona, o ile by została wznowioną, odbywać się będzie na srebro).
7. Papierki rublowe przestaną swobodnie kursować z chwilą, gdy numer seryi zacznie mieć wpływ na ich wartość.
- Ponieważ przy każdem losowaniu wyciąga się tylko jeden numer, przeto sprawdzenie nie jest bynajmniej trudnym. Cała tabela obejmie maximum 2000 numerów (w pierwszych dziesięciu latach numery seryj już wylosowanych, w następnych dziesięciu - jeszcze nie wylosowanych). Dla publiczności wystarczy, jeżeli takie tabliczki ogłaszane będą codziennie w gazetach i na rogach ulic. Kupcy, przemysłowcy narażeni będą na ten tylko kłopot, iż przy zamykaniu kasy dziennej wypadnie im odłożyć na stronę bilety wylosowane. Kto tego nie dopilnuje, pozbawi się dobrowolnie pewnego zysku, ale straty w porównaniu z dotychczasowem położeniem nie poniesie żadnej; przeciwnie, gdyby nawet niektórzy posiadacze biletów kredytowych przez nieuwagę lub niedbalstwo nie zadawali sobie nigdy pracy sprawdzania numerów, to jeszcze położenie ich byłoby lepszem od obecnego, gdyż będą oni w każdym razie zwolnieni od tych ciężarów podatkowych, na które zostaliby narażeni, gdyby ustalenie waluty dokonało się przy pomocy innej kosztowniejszej reformy, lub gdyby nadal waluta obiegowa pozostawać miała bez żadnej specyalnej gwarancyi. Segregowanie biletów kredytowych podług seryj uciążliwem będzie tylko dla banków lub znacznych bardzo firm bankierskich, gdzie kasa dzienna stanowi nieraz kilkadziesiąt tysięcy rubli. Nie ulega wątpliwości, że personel bankowy, aby nowemu temu zadaniu podołać, musiałby zostać znacznie powiększonym. Nie trzeba jednak zapominać, że bank, mający np. 10 milionów rubli rocznie kasowych pozostałości, może liczyć, iż przy przeciętnym kursie 70 kop. w złocie za rubla papierowego, cząstkowa wymiana przyniesie mu przeszło 200,000 rubli rocznego dochodu. Bankom więc koszta i kłopoty segregowania seryj sowicie się opłacą.
8. Publiczność będzie żądała specyfikacyi seryj przy składaniu pieniędzy do banków.
- Publiczność, skoro tylko przekona się, że wszystkie serye jednakowe mają szansę do wygranej, i że wygrana - jeżeli można tu użyć tego terminu -równać się będzie przeciętnie na jedno ciągnienie różnicy pomiędzy normalną, a faktyczną wartością 1/4000 deponowanego funduszu - bardzo prędko zaniecha bezcelowych specyfikacyj.
9. Ruble przy cząstkowej wymianie staną się niejako papierem procentowym, papier zaś procentowy nie może być środkiem obiegowym.
- Współczesne krążenie w Rossy i około 240 milionów t. zw. seryj, będących niezaprzeczenie i środkiem obiegowym i procentowym papierem, jest najlepszym dowodem, że nadanie rublom charakteru procentowego papieru nie wywoła znaczniejszych trudności w obiegu.
10. Cząstkowa wymiana wywołałaby pojawienie się trzech walut, papierowej, złotej i czasowo srebrnej.
- Zarzut ten neguje rzeczywistość, gdyż teraz to właśnie współistnieją trzy waluty, i zapoznaje zasadniczą dążność projektu ku ustaleniu jednej kredytowej waluty przez dokonywanie wymiany do 100 rubli po kursie, od 100 zaś w sztabach złotych, a nie w brzęczącej monecie.
11. Codzienne realizowanie numerów seryj stanowiłoby niepokonaną trudność.
- Codzienne realizowanie nie jest obowiązkowem, a dla posiadaczy mniejszych sum całkiem zbytecznem. Strata przy rocznej nawet zwłoce z realizacyą wynosi zaledwie 1/8-1/10%
12. Wymiana czasowa na srebro nie powstrzyma spekulacyi. Kosztów jej autor nie podaje.
- Koszta ściśle obliczyć się nie dadzą; gdyby wymiana nieograniczona trwać miała tydzień, koszta wynosiłyby ledwie kilkaset tysięcy rubli; o zapobiegawczem działaniu tego środka wątpić niepodobna; nie doprowadzi on do al pari ze srebrem, lecz kurs na razie podniesie i tem samem machinacye spekulacyi uniemożebni.
13. Stopa procentowa wskutek cząstkowej wymiany podnieść się musi.
- Zarzut taki świadczy o nieznajomości lub niepojmowaniu stosunków ekonomicznych. Stopa procentowa zależy od stosunku podaży i popytu kapitałów i od przeciętnego poziomu procentu w danem społeczeństwie. Na oba te zjawiska cząstkowa wymiana żadnego wpływu wywrzeć nie może.
Przypuszczenie, jakoby wierzyciel żądać mógł od dłużnika dodatkowej bonifikacyi za zrzeczenie się prawa do wymiany jest nieco naiwnem, gdyż procent jest właśnie ową bonifikacyą za wszelkie możliwe sposoby użytkowania kapitału, których się wierzyciel na korzyść dłużnika zrzeka. Skoro ta bonifikacya wynosi jak u nas 6-9%, to 3-4% wynoszący, przeciętny zysk z cząstkowej wymiany nie może tu być miarodajnym.
14. Ruble stałyby się wówczas premiówkami - loteryjnemi biletami.
- Dwie są zasadnicze cechy loteryi: a) oczekiwanie wygranych mniejszych lub większych, lecz w każdym razie kilka, kilkanaście lub kilka tysięcy przenoszących stawkę; b) pozbywanie się rzeczywistych wartości w celu nabycia prawa do udziału w grze loteryjnej. Obydwa te zasadnicze pierwiastki loteryi nie mają tu miejsca. O nadziei wygranej, jako podniecie, nie może być wcale mowy, skoro ów pobudzający wyobraźnię główny los stanowi niecałe pół rubla na jeden bilet rublowy i 50 rs. dla sturublowego biletu i to przy szansach 1 przeciwko 4000. Pozbywanie się faktycznych wartości w celu pozyskania prawa do gry, nie ma tu również miejsca, gdyż rubel, chociażby nie wyszedł z koła losowań, nie traci przez to nic na wartości.
Powyższy zarzut zmodyfikowano później o tyle, iż stawką nie ma tu być rubel, lecz ów procent od rubla za je den lub dwa dni, który posiadacz traci, zatrzymując w kieszeni rubla przez jeden lub dwa dni, wskutek nadziei ciągnienia. Strata ta, przy stopie 5% równająca się 1/4000 kopiejki, stanowić ma właśnie stawkę, a wobec takiej stawki, półrublowa różnica kursowa będzie już znaczną wygraną. Odpowiedzieć na to możemy, że 1) pojęcia biletu loteryjnego i stawki powinny się wzajemnie pokrywać. Tu zaś biletem loteryjnym ma być rubel, stawką 1/4000 kopiejki; 2) skoro posiadacz rubla, jako rzekomego biletu loteryjnego, traci zaledwie 1/4000 kopiejki, to i o szkodliwem działaniu takiej loteryi nie może być woale mowy i 3) ci, którzy zatrzymaliby część swych środków obiegowych, aby szerzej korzystać z cząstkowej wymiany, przekonać się po pewnym czasie będą musieli, iż rzekoma loterya przynosi im tylko 3-4, rzadko bardzo 5% od wyłączonych z obiegu pieniędzy. Cząstkowa wymiana nie byłaby więc dla krajowych kapitalistów pobudką do „zatrzymywania jak najdłużej w swem ręku środków obiegowych,” skoro papiery procentowe przynoszą przeszło 5% a hypoteka 7%.
15. Wnioskodawca powinien był przyjąć za podstawę obliczeń kosztów kurs 56 kop. w złocie za rubla papierowego, nie zaś 68 kop., skoro bowiem dopiero przy kursie 56 kop. ruble przynosić mogą 4%, wymagane przez kapitalistów zagranicznych od rossyjskich papierów, to powyżej tej normy nigdy się kurs nie podniesie.
- Bezpodstawność tego przypuszczenia tak jest oczywistą, iż nie wymagałoby ono nawet odparcia; przypuszczenie powyższe równa się twierdzeniu, że wszelkie dodatnie wpływy ogólnej natury, jak: urodzaje, pokojowa polityka, przewaga dochodów nad rozchodami w budżecie i t. d., czyli takie czynniki, których pomyślne ukształtowanie i przy absolutnej niewymienialności rubla doprowadzały kurs do 80 kop. w złocie, po wprowadzeniu cząstkowej wymiany naraz przestaną oddziaływać. Ponieważ jednak nie wszystkim znane są odnośne cyfry, przeto dodać tu jeszcze należy, że pogląd powyższy jest równoznaczny z twierdzeniem, iż cząstkowa wymiana, zamieniająca rubel absolutnie niewymienialny na rubel spłacany w ciągu lat 20 lub 15, nietylko kursu nie podniesie, lecz obniży go stale poniżej tej normy, do której go doprowadzały chwilowo takie katastrofy, jak klęska pod Plewną, pojawienie się dżumy w Wietlance lub grożąca przed półtora rokiem ogólna europejska wojna.
16. Ponieważ im niżej stać będzie rubel, tem większy procent przyniesie on zagranicznym kapitalistom, przeto należy przewidywać, iż kapitaliści zagraniczni, chcąc otrzymać większy procent, nieraz obniżą spekulacyjnie kurs poniżej 56 kop. w zlocie.
- Zarzut taki jest dowodem niepojmowania działań spekulacyi. Sztuczne obniżanie kursu jest rzeczą tak kosztowną, iż opłacić się tylko może przy olbrzymich, fikcyjnych sprzedażach i zakupach, nigdy zaś kapitaliście, który na seryo chce kapitał swój w jakimś walorze lokować. Że obniżenie kursu walorów wpływa na podniesienie otrzymanego procentu, rzecz niewątpliwa, lecz stosuje się to do wszystkich bez wyjątku walorów - i trudno pojąć, dlaczego usiłowania kapitalistów czy też spekulacyi skierowaćby się miały wyłącznie ku walucie rossyjskiej.
17. Ponieważ ruble stałyby się biletami loteryjnemi, więc każdy starałby się trzymać je w ręku jaknajdłużej. Mogłyby one zostać prawie zupełnie wycofane z obiegu, a na ich miejsce musiałby się zjawić jakiś inny surogat pieniężny.
- Gdyby z tak mało uzasadnionych twierdzeń wolno było snuć dalsze wnioski, to wypadałoby, że skarb kosztem kilkunastu milionów rocznego wydatku pozbyłby się całego, miliard rubli wynoszącego, bieżącego długu, a wypuściwszy następnie zamiast nowego surogatu pieniężnego obecne, niewymienialne ruble w sumie np. 300 milionów, to jest w ilości stanowczo nie wystarczającej potrzebom rynku, miałby zapewniony ich kurs al pari, a może wyżej pari.
18. Wprowadzenie cząstkowej wymiany w złocie byłoby ubocznem uznaniem przez państwo waluty złotej za obowiązującą, a byłoby to jednocześnie dobrowolnem przyjęciem na siebieobowiązku zapłacenia przeszło miliarda więcej, niż państwo zapłacić potrzebuje, gdyby, zgodnie z przysługującem mu prawem, długi swe srebrną monetą uregulowało.
- Nikt z pewnością na tej podstawie sprawy państwu nie wytoczy, i nie ma trybunału, przed którymby ją wygrał skoro jednocześnie istnieją papiery procentowe rossyjskie w walucie metalicznej i kredytowej - przyczem charakter jednych zobowiązań skarbu nie daje najmniejszego prawa do przesądzania o charakterze innych zobowiązań.
19. To, że cząstkowa wymiana zapewniłaby posiadaczom rubli kredytowych dość znaczny procent w metalu - nie wystarczy do ustalenia ich kursu w granicach kilkoprocentowych wahań, skoro wahania kursowe właściwych metalicznych pożyczek wynoszą około 20%.
- Zarzut powyższy pozbawiony jest faktycznej podstawy; pomieszczona bowiem w 12-ym przypisku do rozdziału Vl-go na str. 129 tablica przekonywa, że podczas gdy w okresie zniżkowym ruble straciły w Berlinie 8,47% swej wartości, metaliczne obligacye kolejowe straciły tylko 4,65%; w okresie zaś zwyżkowym wartość rubli wzrosła aż o 23%, wartość zaś obligacyj kolejowych tylko o 4,4%.
20. Środki, proponowane przez autora, są paliatywne, sztuczne.
- Najlepszą odpowiedzią na ten zarzut będą następujące słowa hr. Kankryna, najznakomitszego z rossyjskich finansistów: „Dotychczas nikt nie określił naturalnej wartości pożyczek państwowych. Wszyscy pisarze zgadzają się, że wartość takich papierów zależy od ogólnego stanu państwa, od systematu rządowego i od powodzenia przeprowadzonych przez rząd reform. My pierwsi staramy się dowieść, że takie, zobowiązania z istoty swej skłonne są ku spadkowi i że dlatego potrzeba sztucznych środków, aby wartość ich utrzymać." (Cancrin, Ueber den Staatskredit, str. VIII-IX). Z poglądem powyższym niepodobna się nie zgodzić; zadanie też całe polega na tem, aby owe sztuczne środki były skutecznemi środkami.