PRZEDMOWA AUTORA

Gdybyśmy chcieli sprostać w zupełności zadaniu określonemu tytułem, musielibyśmy, nietylko objętość niniejszej książki powiększyć, ale jednocześnie zaopatrzyć wydanie w znaczną liczbę tablic barwnych, dziedzina bowiem pomysłowości zdobniczej jest bardzo obszerna. Pozostając zaś przy naszem założeniu dajemy czytelnikom podręcznik, w którym staraliśmy się streścić wiadomości niezbędne dla rysowników przemysłowych, rzeźbiarzów a nawet dla młodych budowniczych. Znajdą oni tu wiele wiadomości zebranych długoletnią pracą i doświadczeniem, a zdobycie tych treściwych zasad, kosztowałoby ich dużo zachodu. Wykład, jakiego trzymaliśmy się, z natury rzeczy nie może być ani bardzo pociągającym ani estetycznego pokroju, nie jest też ozdobiony pięknemi rycinami, wydaniom ozdobnym właściwemi, cel praktyczny bowiem mając na względzie, dajemy tylko szereg tablic o figurach niezbędnych w wykładzie okazowym. 

Wykład nasz składa się z dwóch części, z których pierwsza jest czystą teoryą pomijającą drogi wykonania, druga zaś przeciwnie, wyłącznie praktyką zajmuje się, i obejmuje wiadomości o materyałach dążących do wyrobu artystycznych rękodzieł, jest więc niezbędnem dopełnieniem pierwszej. 

Przewidujemy zarzut jak i nas spotkać może, zarzut zbyt chłodnej ścisłości z pominięciem omówienia przymiotów wrodzonych dobrego smaku, oryginalności i twórczości. Na to odpowiemy, że przymiotów tego rodzaju nauczyć nikogo nie podobna, że je tylko rozwinąć można, w tych, którzy je posiadają: z tego też powodu wykład nasz przemawiać stara się tylko do zdrowego rozsądku, na którym opiera się wszelkie nauczanie. 

Z drugiej strony gdyby nam zarzucono, iż niepotrzebnie cały tom poświęcamy rozumowaniom, które poczucie każdemu podszepnąć może, i że ściśle postawione zasady staną się przeszkodą w swobodnym rozwoju twórczości; odpowiemy, że najoryginalniejszy i najśmielszy pomysł nie może zostać praktycznie zużytkowanym, jeżeli nie wytrzyma krytyki rozumu, pod każdym wględem i poprzemy to słowami Dekarta, który mówi: „nie dość jest mieć dobrą myśl, trzeba ją jeszcze umieć dobrze zastosować". Mniemam, iż książka o takiem założeniu może się stać przewodnikiem, na tej drodze użytecznym, dlatego też licząc na wyrozumiałość czytelników, prosimy zarazem o wybaczenie niedokładności lub braków, jakie mogły się zakraść do wykładu naszego założenia.

Henri Mayeux