"Stanisław August był przywiązany do Łazienek bardziej niż do któregokolwiek ze swych tworów artystycznych: ale bo też włożył w nie najwięcej inicjatywy, smaku i pracy" - pisał Władysław Tatarkiewicz [1] o tej najbliższej sercu króla rezydencji, która, urządzana i upiększana przez cały okres jego panowania, jest dziś najbardziej kompletnym bodaj świadectwem jego znawstwa, smaku i zasług, jakie położył dla rozwoju kultury Rzeczypospolitej doby oświecenia. Paradoksem historii jest fakt, że Łazienki Królewskie zyskały ostateczny swój kształt już po rozpadzie Rzeczypospolitej, abdykacji monarchy i jego wyjeździe do Grodna w 1795 r.