Wystawa

DNIA 4. II. 1934 R. OTWIERAMY POD PROTEKTORATEM PIERWSZEGO MARSZAŁKA POLSKI JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO PIERWSZĄ WYSTAWĘ WSPÓŁCZESNEJ TWÓRCZOŚCI TYCH ŻYJĄCYCH OBECNIE ARTYSTÓW - PLASTYKÓW, KTÓRZY SWĄ PRACĘ ZAWODOWĄ PRZERWALI, STAJĄC W OKRESIE WIELKIEJ WOJNY W LEGJONOWYCH SZEREGACH, WALCZĄCYCH O NIEPODLEGŁOŚĆ POLSKI.

ZE SPOŁECZEŃSTWEM POLSKIEM WIĄŻĄ NAS, JAKO ARTYSTÓW, NIETYLKO ZAGADNIENIA KULTURALNO - ARTYSTYCZNE, LECZ CHCEMY BYĆ RÓWNIEŻ OD POWIEDZIALNYMI ZA REALIZOWANIE POSŁANNICTWA DUSZ POJMANYCH Z MROKU NIEWOLI WŁADNEMI RĘKAMI LOSU, KTÓRY NAKAZUJE NAM BIĆ ŻELAZNE SŁUPY TAK NA GRANICACH NASZEJ OJCZYZNY, JAK I NA GRANICY POMIĘDZY PRAWDĄ A FAŁSZEM. WYNURZAMY SIĘ Z POGWARU POWOJENNEGO ŻYCIA, KTÓRE, TNĄC NA OKRESY PRZESTRZENIE CZASU, POZOSTAWIA JE DO PRZEMIANY WEDLE NASZEJ WOLI, SUMIENIA I POCZUCIA ODPOWIEDZIALNOŚCi. JAKO BYLI ŻOŁNIERZE, PRZYWYKLIŚMY PRZEDEWSZYSTKIEM DO WYKONYWANIA OBOWIĄZKÓW, NIE DBAJĄC O PRAWA I PRZYWILEJE. WYZNAJEMY TO DOBROWOLNIE I PUBLICZNIE, CHCĄC PRZYCZYNIĆ SIĘ DO ZORGANIZOWANIA KULTURALNEGO I ARTYSTYCZNEGO ŻYCIA POLSKI.

W PRACY TEJ, JEŚLI MA BYĆ UCZCIWĄ, MUSIMY SIĘ OPRZEĆ NA WIELKIEJ, A TAK CZĘSTO LEKCEWAŻONEJ ETYCE ORGANIZACYJNEJ PRAWDZIWYCH ZASAD DEMOKRATYCZNYCH.

W SZTUCE CHCEMY BYĆ ZWOLENNIKAMI POSZANOWANIA KAŻDEJ INDYWIDUALNOŚCI, BYLEBY ONA BYŁA SZCZERĄ, ALE DAJĄCĄ WIDOME ZAPEWNIENIE GRUNTOWNEJ ZNAJOMOŚCI RZEMIOSŁA I WOLNEGO, SZEROKIEGO LOTU W BEZKRES ZAGADNIEŃ, ZAWARTYCH POMIĘDZY „MARTWĄ NATURĄ“ A „ŻYWĄ  WYOBRAŹNIĄ". BO KTO NIE ZNAJDZIE TEMATU WE WŁASNYCH ROZMYŚLANIACH, NIE ZNAJDZIE GO I ZA PIENIĄDZE.

TYLKO WOLNOŚĆ I NIEPODLEGŁOŚĆ MYŚLI WIODĄ DO ZWYCIĘSTWA NAD NIEWOLNICTWEM, KRYJĄCEM SIĘ W MODNYCH KUŹNIACH „CUDZYCH PRACOWNI", A TYLKO TEN ARTYSTA, KTÓRY ODNAJDZIE SAM SIEBIE MOŻE ROZPOCZĄĆ PRACĘ SWĄ Z TEGO MIEJSCA, NA KTÓREM JĄ POZOSTAWILI INNI. NIE CHCEMY UKRYWAĆ SIĘ POD WYGODNYM FRAZESEM „ZNAJOMOŚCI ŻYCIA", LUB „KOMPROMISU" Z NIEPRAWOŚCIĄ I LICHWĄ.

„BO NIEMA TAKIEJ PRZEPAŚCI NA ŚWIECIE, W KTÓREJBY BRUDY SWE NIEPRAWOŚĆ SKRYŁA. JEST W OCZACH LUDZKICH TAJEMNICZA SIŁA, WIDZĄCA NAWET WNĘTRZA SERC".

Z RACJI NASZEJ SŁUŻBY W LEGJONACH NIE ROŚCIMY SOBIE ŻADNYCH PRAW W OBLICZU SZTUKI, ALE NIE USTĄPIMY W WALCE O PIERWSZEŃSTWO TWORZENIA TAKICH WARUNKÓW, ABY W NICH KAŻDY UCZCIWY ARTYSTA CZUŁ SIĘ POTRZEBNYM SPOŁECZEŃSTWU, WŚRÓD KTÓREGO ŻYJE. TAKIE STANOWISKO TAKTYCZNE ZAPEWNI NAM DRUZGOCĄCĄ KLĘSKĘ T. ZW. „POŚREDNIKÓW ", ŻERUJĄCYCH CZĘSTO WEDLE WŁASNEGO UPODOBANIA NA DOBREJ WOLI I WIERZE CZYNNIKÓW MIARODAJNYCH.

POWIE NAM KTOŚ PRAKTYCZNY, ŻE TO SĄ ROJENIA NIEOBLICZALNYCH SZALEŃCÓW, A MOŻE KŁAMCÓW I DEKLAMATORÓW, CHCĄCYCH ZDRADZIECKIEM OSTRZEM FRAZESÓW WALCZYĆ O PIERWSZE MIEJSCE PRZY ŻŁOBACH SPRZYJAJĄCEJ KONJUNKTURY.

PIERWSZYM ODPOWIEMY NA ICH POWIEDZENIE SŁOWAMI XENOFONTA Z „ANABASIS": „JEŚLI KTOŚ PODZIELA MOJE ZDANIE, NIECH SIĘ ZARAZ WYPOWIE, ABYŚMY JE RYCHŁO WPROWADZILI W CZYN. JEŚLI JEST INNEGO ZDANIA, NIECH SIĘ RÓWNIEŻ WYPOWIE, CHOCIAŻBY BYŁ PROSTAKIEM, BO WSZYSTKIM NAM POTRZEBNE JEST WYBAWIENIE". DRUGIM RÓWNIEŻ NIE POSKĄPIMY JASNEJ I SZCZEREJ, ŻOŁNIERSKIEJ ODPOWIEDZI, DOSTOSOWANEJ JEDNAK Z CAŁYM ARTYZMEM DO JAKOŚCI ZAPYTANIA.

PRZEWIDUJEMY NAWET OSTRACYZM! ZAWSZE MOŻE SIĘ ZJAWIĆ JAKIŚ TAJEMNICZY CZŁOWIEK, KTÓRY PRZYNIESIE NAM Z ROZKAZU „DZIWNEGO SĄDU“ TRUCIZNĘ DO WYPICIA. ALE WIELKA WYCHOWAWCZYNI LUDZKOŚCI, HISTORJA, PRZEWIDZIAŁA TĘ MOŻLIWOŚĆ. POZWÓLCIE WIĘC WSZYSCY CI, KTÓRYM O TEM WIEDZIEĆ NALEŻY, ŻE PRZYTOCZĘ ROZMOWĘ SOKRATESA Z KRYTONEM (FEDON) „O NIEŚMIERTELNOŚCI DUSZY"

KRYTON: „SOKRATESIE! TEN CZŁOWIEK, KTÓRY CI PRZYNIÓSŁ TRUCIZNĘ, PRZYPOMINA, ABYŚ SIĘ NIE ROZPALAŁ MÓWIENIEM, BO PRZEZ TO OSŁABISZ DZIAŁANIE TRUCIZNY. LUDZIE, KTÓRZY TAK CZYNIĄ, MUSZĄ ZAŻYWAĆ TRUCIZNĘ PO RAZ DRUGI I TRZECI".

SOKRATES: „A WIĘC POWIEDZ TEMU CZŁOWIEKOWI, ŻEBY POSZEDŁ PRECZ, NIECH JEDNAK BĘDZIE W POGOTOWIU, GDY ZAJDZIE TEGO POTRZEBA PODAĆ MI TRUCIZNĘ PO RAZ DRUGI I TRZECI".

MY ZAŚ DODAJEMY OD SIEBIE, ŻE BIADA TYM, KTÓRZYBY NAM KAZALI SIĘ TRUĆ PRZED ŚWIADOMEM WYPEŁNIENIEM NASZYCH OBOWIĄZKÓW W STOSUNKU DO SZTUKI I NARODU. PRZEKLEŃSTWO MORALNEGO ZGONU DOSIĘGNIE TYLKO TEGO Z NAS. KTO STCHÓRZY I SAMOWOLNIE ZEJDZIE Z PLACÓWKI. ZAMIARY NASZE IDĄ WIĘC ZDECYDOWANIE W KIERUNKU CELOWEGO I ROZUMNEGO WSPÓŁŻYCIA Z TYMI LUDŹMI, KTÓRZY DLA DOBRA KULTURY I SZTUKI GOTOWI SĄ POŚWIĘCIĆ SWĄ INICJATYWĘ, DOBRĄ WOLĘ I ZDOLNOŚCI ORGANIZACYJNE.

MIMO NAJSZCZERSZYCH USIŁOWAŃ, NIE WIDZIMY W ISTNIEJĄCYCH JUŻ ODPOWIEDNICH ORGANIZACJACH TAKIEJ, KTÓRABY W STOSUNKU DO WIELKICH ZAGADNIEŃ ŻYCIA SPEŁNIAŁA SWE ZADANIE. JEDNE ORGANIZACJE NP. POLEGAJĄ NA BEZROZUMNEM KOPANIU WARTOŚCIOWYCH LUDZI, SZANTAŻOWANIU PRZECIWNIKA I OKŁAMYWANIU WŁASNEJ „GÓRY“, INNE FORYTUJĄ ZNOWU WŁASNYCH LUDZI, BEZ WZGLĘDU NA ICH WARTOŚĆ MORALNĄ I INTELEKTUALNĄ, OSTRZĄC ZDRADZIECKIE SZTYLETY DO ROZPRAWY Z PRZECIWNIKIEM, KTÓREMU NIEJEDNOKROTNIE NIE MOŻNA PRZECIEŻ ODMÓWIĆ PEWNEJ SŁUSZNOŚCI.

TE WZORY NIE DLA NAS!

NIE ZALEŻY NAM NA ILOŚCI CZŁONKÓW, ALE NA ICH JAKOŚCI, A KTÓŻ NAM ZABRONI POEZJĘ NASZYCH SŁÓW NAZWAĆ CZYNEM?

NIE UKRYWAMY SIĘ SAMOLUBNIE POD INICJAŁAMI TEGO „AUTORYTETU”, KTÓREGO PRZY TEJ SPOSOBNOŚCI ANI WYMIENIAĆ, ANI ODMIENIAĆ NIE CHCEMY. W POWSZECHNYM WYŚCIGU PRACY DAJMY SIĘ POZNAĆ, BO INACZEJ ZEJDZIEMY DO GODNOŚCI MUZEALNYCH EKSPONATÓW, A NALEŻY PRZED CAŁEM SPOŁECZEŃSTWEM SPRAWDZIĆ, JAKĄ WARTOŚĆ MA NASZA SIŁA TWÓRCZA, UCZUCIE, ROZUM I OBYWATELSKA UCZCIWOŚĆ.

OSTATECZNIE MUSIMY JEDNAK WYMIENIĆ TEGO WROGA, Z KTÓRYM WALKA JEST BARDZO TRUDNA, A CZĘSTO NAWET BEZNADZIEJNA. JEST TO WRÓG O WIELKIEM MIĘDZYNARODOWEM ZNACZENIU, WYSTĘPUJĄCY POD ZNANĄ POSTACIĄ „CZCIGODNEGO I DOSTOJNEGO KOŁTUNA". W ŻADNEJ DZIEDZINIE NIE WYSTĘPUJE ON Z TAK ŚMIAŁĄ DECYZJĄ, JAK W DZIEDZINIE SZTUKI. PRZED POWZIĘCIEM ZAŚ TEJ DECYZJI NIE WZYWA DO SIEBIE ARTYSTÓW, BO W TYM CELU ISTNIEJĄ NA ŚWIECIE ETATOWE KOŁTUNY PODKOMENDNE, LUB Z NIEWIADOMYCH POWODÓW WYŁĄCZNIE I WŁAŚNIE DO SPRAW SZTUKI ODKOMENDEROWYWANE.

NIE JESTEŚMY MŚCIWI, ALE POTRAFIMY WŁADAĆ TĄ BRONIĄ, KTÓRA RANI I ZABIJA NIE GORZEJ OD KULI I ŻELAZA! WŁADAMY DOBRZE UŚMIECHEM, SATYRĄ I POGARDĄ.

OSTRZEGAMY WSZYSTKICH MIĘDZYNARODOWYCH LUB RODZIMYCH KOŁTUNÓW PRZED ZBYT WYSOKIEM PODNOSZENIEM RĘKI W CELU... KLEPANIA ARTYSTÓW PO RAMIENIU. W DNIU NASZEGO ŚWIĘTA MY ARTYŚCI - PLASTYCY LEGJONOWI SKŁADAMY HOŁD KAŻDEJ UCZCIWEJ PRACY W SŁUŻBIE PRAWDY I PIĘKNA.

STEFAN FELSZTYŃSKI.

KRAKÓW, DNIA 4-GO LUTEGO 1934.

MALARSTWO

DĄBROWSKI STANISŁAW, 6 P. P.
1. Dwór w Glanowie, ol.
2. Dalje, ol.
3. Kompozycja, ol.

DZIELIŃSKI KAZIMIERZ, I. P. P.
4. Legjonista Michał Jaźwiecki, ol.
5. Marysia z Filipowie, ol.
6. Poranek zimowy, ol. 

FEDKOWICZ JERZY, I. P. P.
7. Półakt, ol.
8. Martwa natura, ol.
9. Pejzaż, ol.

FELSZTYŃSKI STEFAN, I. P. Uł.
10. Zjawa, ol.
11. Oczy, akw.
12. Krzyk lalki, ol.

GAWLIK ZYGMUNT, I. P. Art.
13. Przy pracy.

GERŻABEK ADAM, I. P. Uł.
14. Pejzaż z nad Dniestru, ol.
15. Pani A. S., ol.

GUMOWSKI JAN, 7. P. P.
16. Ojców, akw.
17. Czorsztyn, akw.
18. Dębno, akw.

GUTOWSKI WIKTOR, 2. P. P.
19. Na rosyjskich okopach, ol.

HONIEK ZYGMUNT
20. Motyw z Będzina, ol.
21. Motyw z Chartres, ol.

HRYNKOWSKI JAN, I. P. Art.
22. Lekcja, ol.
23. Wisła pod Krakowem, ol.
24. 19 gruszek, ol.

JANOWSKI STANISŁAW, 2. P. Uł.
25. Portret męski, akw.
26. Tunis, akw.
27. Portret Leopolda Jaworskiego, ol.

JARNUSZKIEWICZ CZESŁAW, I. P. P.
28. Pejzaż, ol.
29. Pejzaż, ol.
30. Pejzaż, akw.

JAŹWIECKI FRANCISZEK, 5. P. P.
31. Poleszuk, ol.
32. Krościenko, ol.
33. Pejzaż z Łękowej, ol.

KAMOCKI STANISŁAW, 6. P. P.
34. Łan, ol.
35. Pola, ol.
36. Ostrzelane opactwo w Sieciechowie, akw.

KORCZAK - MLECZKO KAZIMIERZ, I. P. Uł.
36. Pejzaż kaszubski, ol.
37. Autoportret, ol.

KORPAL TADEUSZ, 2. P. P.
38. Rybka, ol.
39. Martwa natura, ol.
40. Łuk Triumfalny i mogiła Nieznanego Żołnierza w Paryżu, ol.

KRCHA EMIL, I. P. P.
41. Krajobraz z Grosley, ol.
42. Krajobraz z Krakowa, ol.
43. Krajobraz z Paryża, ol.

KSIĄŻEK JAN,
44. Portret prof. S., ol.

KUŹMIŃSKI BOLESŁAW, 3. P. P.
45. Widok na Kukuł i Kiczerę, ol.
46. Portret prof. Arndta, ol.

KWARTA SZCZĘSNY, 5. P. P.
47. Widok z Ogrodzieńca, ol.
48. Pejzaż z Zegrza, ol.

LESZKO LUDWIK, 4. P. P.
49. Bielany jesienią, ol.
50. Jesień, ol.
51. Brasław, ol.

LOREC ZYGMUNT, I. P. P.
52. Martwa natura, ol.
53. Pejzaż I, ol.
54. Pejzaż II, akw.

MALICKI ADAM, I. P. P.
55. Wisła pod Warszawą, ol.
56. Kopy siana, ol.

MALICKI MARJAN JERZY, I. P. Ar.
57. Kompozycja I.
58. Kompozycja II.

MERZOWICZ ROMAN
59. Autoportret, ol.
60. Widok z mego okna ol.

MODZELEWSKI STEFAN, 5. P. P.
61. Niebieska bluzka, ol.
62. Wnętrze, ol.

NIEMCZEWSKI MARJAN
63. Portret żony, ol.
64. Pasieka, ol.
65. Pejzaż z drzewami, ol.

MORAŃSKI ALEKSANDER
66. Zakątek w Kazimierzu, akw.
67. Portret żony, ol.

OLSZEWSKI TADEUSZ
68. Jesień, ol.
69. Pejzaż z Majorki I, ol.
70. Pejzaż z Majorki II, ol.

PINKAS IGNACY, I. P. Art.
71. Kwiaty, ol.
72. Motyw z Krakowa, pastel
73. Kolumna Zygmunta w Warszawie, ol.

PIOTROWSKI JÓZEF 2. P. P.
74. Jesień w Ojcowie, ol.
75. Stary kościółek, ol.

PRUSZKOWSKI TADEUSZ, I. P. Uł.
76. Portret pięknej pani, ol.
77. Portret Teresy, ol.

RUTKOWSKI KAZIMIERZ
78. Przedwiośnie, ol.

SEWERYN TADEUSZ, 3. P. P.
79. Hokej, ol.
80. Słoneczniki, ol.

SICHULSKI KAZIMIERZ, I. P. Art.
81. Z Podola, ol.
82. Portret p. Z. H.

SKOTNICKI JAN
83. Ghetto
84. Tam!

SZCZYGLIŃSKI HENRYK
85. Chrystus błogosławiący, ol.
86. Przystań rybacka na Narwi, ol.

SZCZYGIELL STANISŁAW
87. Przed burzą, ol.

ŻELECHOWSKI KASPER
88. Portret męski, ol.
89. Wieczór (pejzaż), ol.
90. Portret kobiecy, pastel.

GRAFIKA I RYSUNKI

BIELECKI WŁADYSŁAW, 2. P. Uł.
91. Bibljoteka Jagiellońska, drzeworyt barwny
92. Puszcza Białowieska - ciąg dzików, drzeworyt barwny
93. Puszcza Białowieska, drzew. barwny

FELSZTYŃSKI STEFAN, I. P. Uł.
94. Ilustracja noweli I.
95. Ilustracja noweli II.

HONIEK ZYGMUNT
96. Motyw z Bieda-szybu.

DZIELIŃSKI KAZIMIERZ, I. P. P.
97. Czwórka, kwasoryt
98. Jeńcy, kwasoryt
99. Braterstwo ognia, kwasoryt
100. Sekcyjny, litografja
101. Światło rakiet, kwasoryt

JAŹWIECKI FRANCISZEK, 5. P. P.
102. Biecz, 8 sztuk autolitografij
103. Irka z Wołynia I, autolitografja
104. Irka z Wołynia II, autolitografja
105. W okopach pod Koszyszczami, autolit.
106. W drodze pod Jastków, autolit.

KORPAL TADEUSZ, 2. P. P.
107. Portret śp. Franciszka Pększyca Grudzińskiego, kap. I. p. p. Leg. Pol., rysunek

MALICKI ADAM, I. P. P.
108. Motyw z nad Wisły, drzeworyt
109. Kościół, drzeworyt

MODZELEWSKI STEFAN, 5. P. P.
110. Główka, węgiel

PRUSZKOWSKI TADEUSZ, I. P. Uł.
111. Porucznik Jabłoński

SEWERYN TADEUSZ, 3. P. P.
112. Sosny, drzew. barwny.

WĄSOWICZ KAZIMIERZ
113. Portret rotm. Kleeberga, rys.
114. Portret por. Elsenberga, rys.

WYCZÓŁKOWSKI LEON, sztab I. Bryg.
115. Z teki „Legjonowo": Cmentarz, litogr.
116. Z teki „Legjonowo“: Pożar, litogr.

RZEŹBA

GAWLIK ZYGMUNT, I. P. Art.
117. W modlitwie, gips.

HAGEMEJER WACŁAW
118. Centaur, płaskorzeźba, gips.

LOVELL ROBERT, II. P. Leg.
119. Demon, gips
120. Orzeł Marszałka, bronz
121. Kozak Budiennego, sztuczny kamień.

POPŁAWSKI STANISŁAW, Kom. Leg.
122. Z kąpieli, bronz
123. Głowa, bronz

RASZKA JAN, Kom. Leg.
124. Czwórka, gips.

STRYNKIEWICZ FRANCISZEK, I. P. Art.
125. Jan Kasprowicz, głowa, bronz
126. Walerjan Łukasiński, głowa, bronz
127. Walerjan Łukasiński, popiersie, bronz
128. Karol Stryjeński, głowa, gips patyn.

TRACZ STANISŁAW
129. Głowa męska, gips
130. Uśmiechnięta, gips
131. Popiersie kobiety, gips.

TRZCIŃSKA - KAMIŃSKA ZOFJA
132. Portret St. Żeromskiego, marmur
133. Portret p. Matuszewskiej-Konopackiej, bronz
134. Królowa Jadwiga, fig. komp., bronz.

ŻUKOWSKI ALEKSANDER, I. P. Uł.
135. Jan z Kolna, bronz
136. Głowa, gips.

ARCHITEKTURA

BRUKALSKA BARBARA i BRUKALSKI STANISŁAW, 2. P. Uł., inż. arch.
137. Domy mieszkalne Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej na Żoliborzu
138. Dom jednorodzinny na Żoliborzu.

BRUKALSKI STANISŁAW i JÓZEF SZNAJCA, inż. arch.
139. Dom mieszkalny Z. U. P. na Żoliborzu.

GAWLIK ZYGMUNT, arch., I. P. Art.
140. Projekt kościoła w Prokocimiu
141. Projekt kościoła w Leńczach
142. Projekt Bazyliki Morskiej w Gdyni.

NOWAKOWSKI TADEUSZ, arch., I. P. P.
143. Projekt Gimnazjum żeńsk. im J. Słowackiego w Warszawie.

SZYSZKO - BOHUSZ ADOLF, arch.
144. Projekt willi w Krynicy
145. Projekt hotelu w Krynicy.

TADEUSZ PRUSZKOWSKI - PORTRET MARSZAŁKA

JAN SKOTNICKI - TAM!

STEFAN FELSZTYŃSKI - LUDZIE

JAN HRYNKOWSKI - DZIEWCZYNA Z KAKTUSEM

FRANCISZEK JAŹWIECKI - POLESZUK

EMIL KRCHA - KRAJOBRAZ Z WIELICZKI

LUDWIK LESZKO - CZORSZTYN

JERZY FEDKOWICZ - PÓŁAKT

KAZIMIERZ SICHULSKI - PORTRET J. M. REKTORA K. @10{ALEKSANDER MORAŃSKI - MADONNA

TADEUSZ SEWERYN - HOKEJ

WINCENTY WODZINOWSKI - SZLIFIERZ

JOZEF SPERBER - MARYNARZ

BOLESŁAW KUŹMIŃSKI - PROF. STEFAN CZARNOWSKI

JAN KSIĄŻEK - PORTRET PROF. S.

JOZEF PIOTROWSKI - STARY KOŚCIÓŁEK

WIKTOR GUTOWSKI - PORTRET ŻONY

STANISŁAW JANOWSKI - PODWODY

TADEUSZ KORPAL - RYBAK Z WNUCZKĄ

KAZIMIERZ DZIELIŃSKI - PORTRET LEGIONISTY M. JAŹWIECKIEGO

JÓZEF ŚWIRYSZ - RYSZKIEWICZ - MARSZAŁEK

TADEUSZ OLSZEWSKI - PEJZAŻ Z MAJORKI

IGNACY PINKAS - KWIATY

ADAM GERŻABEK - PORT VENDRES

STANISŁAW KAMOCKI - ŁANY

SZCZĘSNY KWARTA - WIDOK Z BĘDZINA

ZYNDRAM KAROL MASZKOWSKI - DZBAN Z KWIATAMI

WŁADYSŁAW ROGUSKI - U ŹRÓDŁA

MARJAN JERZY MALICKI - KOMPOZYCJA II

STANISŁAW DĄBROWSKI - MARTWA NATURA

LOREC ZYGMUNT - MARTWA NATURA

KAZIMIERZ RUTKOWSKI - KOMPOZYCJA

KASPER ŻELECHOWSKI - ZABŁĄKANY

BONAWENTURA LENART - TEKA DLA MARSZAŁKA POLSKI J. P.

KORDJAN ZAMORSKI - RYSUNEK

STEFAN MODZELEWSKI - GŁÓWKA

JAN GUMOWSKI - DR. SKŁADKOWSKI

LEON WYCZÓŁKOWSKI - PORTRET ST. RZECKIEGO

WŁADYSŁAW BIELECKI - PUSZCZA BIAŁOWIESKA

ADAM MALICKI - MOTYW Z NAD WISŁY

JAN RASZKA - CZWÓRKA

STANISŁAW RZECKI - GŁOWA MARSZAŁKA

ROBERT LOVELL - KOZAK BUDIENNEGO

ALEKSANDER ŻURAKOWSKI - JAN Z KOLNA

WOJCIECH JASTRZĘBOWSKI - NAGRODA AEROKLUBU POLSKIEGO

STANISŁAW POPŁAWSKI - GŁÓWKA DZIEWCZYNY

ZOFJA TRZCIŃSKA - KAMIŃSKA - PORTRET PANI

FRANCISZEK STRYNKIEWICZ - POPIERSIE ŚP. TADEUSZA HOŁÓWKI

ROMAN PIOTROWSKI - WARSZTATY TRAMWAJOWE W WARSZAWIE

ZYGMUNT GAWLIK - PROJEKT BAZYLIKI MORSKIEJ W GDYNI

JAN GOLIŃSKI - PARLAMENT FACHOWCÓW

BRUKALSKA BARBARA I BRUKALSKI STANISŁAW - DOM MIESZKALNY W S. M. NA ŻOLIBORZU VII KOL.

JÓZEF JANKOWSKI I ROMUALD GUTT - GMACH Z. U. P. U. W WARSZAWIE

JAN CHMIELEWSKI, ZAKOPANE AL. STAWÓW - STUDJUM URBANISTYCZNE

STANISŁAW FILIPKOWSKI - PROJEKT REGULACJI MIASTA POZNANIA ,,CITY”

TADEUSZ NOWAKOWSKI - GIMNAZJUM PAŃSTWOWE